Hej,
powoli chyba dopada mnie kryzys, wczorajszy dzień był tak beznadziejny pod względem jedzenia, że szok!:( Powiem wam, że straciłam trochę zapał do fotografowania każdego posiłku który jem. Jak mi się przypomni to zrobię, ale nie mam już na to ciśnienia. Poniedziałek:
śniadanie: owsianka orzechowa z granatem + persymonka
II śniadanie: smoothie wiśnia, banan, jabłko (mało gęste więc to był taki soczek ;) )
obiad: makaron pomodoro z Vapiano, obsypany parmezanem. NIEBO, kocham!!!! < 3
podwieczorek: roladki z porem i serem kozim + kiełki
kolacja: sałatka z burakiem, twarogiem wędzonym, pomidorkami, grzankami i sosem vinegret - najpyszniejsza sałatka jaką ostatnio jadłam ;) burak + ser idealne połącznie!
a we wtorek miałam bardzo stresujący egzamin ustny z rana, rano zaspałam i w biegu zjadłam banana i drożdżówkę z budyniem (no cóż, raz na jakiś czas można :D) potem 2 kawałki pizzy (kupiłam w piekarni, jak dobrze że tylko 2 kawałki a nie 5 jak to zazwyczaj było) potem zjadłam bagietkę z Green Caffe Nero z ogorkiem kiszonym i falafelem - pyszka! I na kolację jedna ciemna bułka z almette pomidorowym + ogórek świeży i bazylia. No beznadziejne jedzenie na maxa. Ale poprawię się ;)
Egzamin na szczęście zdałam i to na 4.5 :) ale zostało mi ich jeszcze bardzo dużo do pozaliczania. Wciąz jestem na L4 ale już czuję się znacznie lepiej ;)
!!! Stoję teraz przed wyborem nowego cateringu dietetycznego. Ostatnie dwa pudełka od Ewy dostanę w czwartek i piątek. Chcę na luty znowu wziąć pudełka, ale nie wiem czy nie zdecydować się na inną firmę... pensja przyszła więc mogę zamawiać.
Alladynaa
29 stycznia 2020, 19:31A ja bardzo czekam na te zdjęcia bo czasem ukradnie pomysł na coś pysznego. Gratulacje za egzamin i walcz dalej.
IR-KA
29 stycznia 2020, 18:14Trzymaj się, a zdjęć nie musisz robić tylko pilnuj jedzenie i tyle....
PannaNiecierpliwa
29 stycznia 2020, 15:51Gratulacje zdania egzaminu :) Ile kcal diety sobie wybierasz ?
alexxxo
29 stycznia 2020, 16:17W styczniu mialam 1800kcal. W lutym bede celowac w podobna kalorycznosc
cudmalinka
29 stycznia 2020, 13:38Nie musisz robić zdjęć codziennie, ważne żebyś jadła z rozsądkiem i regularnie. Absolutnie się nie poddawaj! 😀 zobacz ile już osiqgnęłaś 😉
alexxxo
29 stycznia 2020, 14:32Jak sobie pomysle , ze juz praktycznie miesiac jem w miare zdrowo to SZOK. Nigdy mi sie to do tej pory nie udawalo wiec nie zaprzepaszcze tego. Nie wroce do trybu ktory prowadzilam kiedys
cudmalinka
29 stycznia 2020, 14:52I bardzo dobrze! Działaj dalej 😉 ja też działam, zazwyczaj moje próby kończyły się na dwóch tygodniach, więc mam to samo
alexxxo
29 stycznia 2020, 16:17Wstyd sie przyznac, ale u mnie konczylo sie na 1-2 dniach i wiecznie bylo „od jutra” :/
cudmalinka
29 stycznia 2020, 17:44Dlatego teraz jak już tyle osiągnęłaś nie można odpuścić 🙂
roweLova
29 stycznia 2020, 12:45Ooo jaka sałatka... kradnę pomysł :-) I makaron z parmezanem....też uwielbiam. Brawa za egzaminy!
Lucyna.bartoszko
29 stycznia 2020, 12:24Gratuluję egzaminu. Ja uwielbiam taka sałatkę z burakiem, robię różne wersje: z twarogiem wędzonym, serem włoskim, feta, mozarellą
justi_cb
29 stycznia 2020, 12:22Gratuluję zdanego egzaminu! I trzymam kciuki za kolejne! Z jedzeniem zdarza się, ważne żeby to nie trwało za długo bo szkoda Twojego wysiłku, który już włożyłaś. Nie trać zapału, nie poddawaj się, za dobrze Ci idzie! Gorszy dzień zdarza się każdemu, ale nie pozwól bo to się wydlużyło. Trzymam kciuki za powrót energii!