No i dobrnełam do końca tygodnia. Teraz odkąd mam więcej ruchu i więcej prac fizycznych to na weekendy czekam. Tydzień nie był łatwy, bo i wyjazd i kurierzy rano, którzy pospać nie dali. Dziś jeszcze będzie działalność i w domu, ale jutro już pracę sobie odpuszczę. Jak wolne to wolne. Do ogrodu chyba wyjdziemy, bo chcę by Krzysiek skończył wycinanie tego co zbędne zanim pójdzie do pracy. Nie wiem co z jego pracą. Na targu już handlują, ale nie wszystkim i nie we wszystkie dni. Sprzatanie więc moze być tylko w środy i w soboty. Krzysiek nie powinien wracać zmęczony, bo roboty będzie mniej. Oby tylko połowy osób nie zwolnili.
W najbliższym czasie chyba zacznę przesadzać kwiatki w domu. To nie pora na to, ale powinnam to zrobić. Moze nie wszystkie. Powinnam przesadzić kaktusy. Wymarzyłam sobie ładna ceramiczna doniczkę zbiorczą. Nie wiem czy koty mi jej nie zniszczą, ale w ganku bywaja rzadko. Ostatnio jakiś kot się zrobił złośliwy i wyrzuca mi ziemię z doniczek. Nie wiem który, ale ziemia ciągle na parapetach lezy. Nasiona roślin pokojowych mi nie wykiełkowały. Coś chyba jednak kupię. Chcę fikusa lirolistnego, dracenę, mirt, geranium, drzewko szczęścia...
Mam ochotę przejść na dietę. Moze juz od 15 V spróbuję. To by wymagało wyjazdów do miasta po zakupy. Chodzi o mięso, ryby, warzywa i serki. Chcę zrzucić 4-5 kg w tym roku jeszcze. Jak to by ładnie brzmiało waga niecałe 75 kg:). Mogłabym mówić ponad 70, a nie prawie 80. Jeszcze lepiej by brzmiało 73, ale tyle zrzucić sie nie uda. Zdecydowałam się na dietę plaż południa. Reszta zostanie na przyszły rok. Moze juz się uda do wagi w normie dojść. Dla mnie to 66 kg i na ten moment to moja waga docelowa.
Boli mnie jednak ząb, bo jest w nim dziura i to duża, a on cały jest ciemny. Już się do dentysty umówiłam. Prywatnie oczywiście. Trzeba będzie dodatkowo zapłacić 100 zł na specjalna ochronę. Do tego dojdzie taksówka w obie strony. Zbankrutuję i na zrobienie ogrodu przed domem chyba mi zabraknie w tym miesiącu.
Wczorajsze zdjęcie kulinarne na nowym tle... Tła przyszły jeszcze dwa, ale kupię więcej...
W lesie wybuchła wiosna i wczorajsza wyprawa do sklepu była bardzo przyjemna.
ninka1956
2 maja 2020, 09:20Piękne zdjęcia
araksol
2 maja 2020, 12:50dzięki:)
Gacaz
2 maja 2020, 07:23Zdjęcia piękne.
araksol
2 maja 2020, 12:50dziękuję:)
Sool84
1 maja 2020, 23:45Gdzie kupowałaś tła? Podoba mi się to zdjęcie :)
araksol
2 maja 2020, 01:01to akurat tutaj https://www.fotofactory24.pl/pl/18-cegly-sciany, ale niektóre moje...
MagiaMagia
1 maja 2020, 20:32Zjadlabym takiego racucha / jablko w ciescie czy cokolwiek to jest. Wyglada bardzo apetycznie.
araksol
1 maja 2020, 21:03dziękuję ..To racuchy a jabłkami i rodzynkami..
OlaFit
1 maja 2020, 17:38Mam ochotę zjeść Ci wszystko z talerza, a potem pójść do tego lasu :)
araksol
1 maja 2020, 18:50o widzisz...:) Zdjęcia wywołały odpowiednia reakcję...
Campanulla
1 maja 2020, 17:23Dieta plaż południa jest bardzo przyjemna, jak śródziemnomorska. Tylko trzeba wytrzymać czas bez pieczywa.
araksol
1 maja 2020, 18:50tak lubię ja. W tym roku wypróbowałam...
alhe11
1 maja 2020, 15:16Nie dá rady, coś z zębem zrobić trzeba , bo raz: to boli a dwa : jest to niebezpieczne, bo może być zapalenie w organiźmie . U nás jeden starszy śpiewak umarł na sepsę, bo bał się z zębem iść do dentysty aby wirusa nie złapać .😞 Więc dobrze, że pójdziesz, nie żałuj pieniędzy na zdrowie 👍
araksol
1 maja 2020, 16:55no muszę iść...
Gramatyka
1 maja 2020, 14:23Piękne te kulinaria!
araksol
1 maja 2020, 14:25dzięki:)