Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
[II] Podsumowanie mięsiąca — czerwiec 2k20


To już drugi miesiąc mojej małej rewolucji wagowej. Wciąż jestem zmotywowana i staram się dawać z siebie, ile mogę. 

Waga:

Obwody:

Nie widać, co pospadało, ale nie da rady zrobić zdjęcia inaczej, żeby było czytelnie. Jakby ktoś chciał się w to bardziej zagłębić, to kolejność jest taka: szyja, ramię L, ramię P, klatka piersiowa, talia, brzuch, biodra, udo L, udo P, łydka L, łydka P. 

Szcszerze, spodziewałam się mniejszego spadku w cm. Nie wiem czemu, ale żyłam przekonaniem, że przy tak ładnym pierwszym spadku, kolejne będą mniejsze. Sukces tego miesiąca to zdecydowanie fakt, że prawie pozbyłam się liczby trzycyfrowej z bebzola, więc jestem naprawdę szczęśliwa. (Nad pępkiem, na tym mniejszym wałku już jest dziewięćdziesiąt coś tam 😁) I po cichu liczę, że przy lipcowych obwodach zobaczę już przy obwodzie brzucha dziewiąteczkę. 

Z innych rzeczy:

— aktywne dni: 30/30

— przeszłam  217,31 km, czyli średnio 7 km z haczykiem dziennie 

— spędziłam na aktywności fizycznej 2 844 minut, co daje średnio 94 minuty dziennie

— spaliłam 27 999 kcal, średnio 930 dziennie

— spędziłam z aplikacją do ćwiczeń 333 minuty, spalając przy tym 2 445 kcal

— przeskakane 282 minuty; spalone – 4095 kcal

— prawie że na początku miesiąca zrobiłam sobie zdjęcia sylwetki (pierwsze w życiu). Musiałam cyknąc je sama, ale myślę, że udało mi się idealnie uchwycić wszystkie wałki tłuszczu, jakie noszę.

Minęła właśnie połowa roku 2k20. Przez te sześć miesięcy udało mi się schudnąć 9,70 kg. Dzięki temu nie jestem już otyła, a mam nadwagę. Zeszłam z BMI 33.1 do 29.7. Może w porównaniu z wynikami innych użytkowników tego portalu nie jest to jakieś wielkie osiągnięcie, ale ja nie narzekam. Patrząc na to, że pierwsze miesiące przebimbałam, a waga jakimś cudem mimo to leciała w dół. Przełomem okazał się być dopiero maj. Nadeszły zmiany, małe zmiany, które nie narobiły zbytniego bałaganu w moim życiu, a wręcz przeciwnie – okazały się naprawdę pomocne. 

Teraz zostaje mi jedynie pielęgnować powstałe nawyki, wciąż się ruszać i starać się, by druga połowa tego roku przyniosła jeszcze ciekawsze rezultaty. 

Trzymajcie się, dziewczyny. 

  • PanienkaX

    PanienkaX

    4 lipca 2020, 22:20

    Bardzo ładny wynik! Gratulacje! Super opisujesz swoje podsumowanie, aż miło się czyta ☺️ bądź silna 💪 i podążaj do celu ☺️🤗

    • finebyme

      finebyme

      5 lipca 2020, 19:27

      Dziękuję 😊 Na razie sił mam aż za dużo, więc zamierzam je dobrze spożytkować

  • Malgosiat

    Malgosiat

    4 lipca 2020, 19:18

    super jesteś uporzątkowana :) wspaniale :)

    • finebyme

      finebyme

      4 lipca 2020, 21:31

      To tylko na papierze tak dobrze wygląda 😜 ale staram się jak mogę, żeby to coś, co sobie wykombinowałam w głowie jakoś działało.

  • CzarnaOwieczka85

    CzarnaOwieczka85

    2 lipca 2020, 16:30

    Pieknie cm leca:)

    • finebyme

      finebyme

      2 lipca 2020, 20:33

      Aż dziwnie, że tak ładnie spadają. Ale oczywiście nie narzekam 😋 Ćwiczenia tu i tam robią swoje.

  • adador77

    adador77

    2 lipca 2020, 13:20

    Kazde osiagniecie jest wielkie nawet to najmniejsze:)

    • finebyme

      finebyme

      2 lipca 2020, 20:32

      Uważam tak samo, więc każda mała cegiełka dorzucona do spadków mega mnie cieszy 😊

  • aska_g

    aska_g

    2 lipca 2020, 09:26

    gratulacje ! trzymam kciuki za dalsze sukcesy ! :) fajnie, że można się tak wzajemnie motywować :)

    • finebyme

      finebyme

      2 lipca 2020, 20:31

      Dziękuję bardzo 😊 Bez tej vitaliowej motywacji chyba już dawno bym się poddała, a tak walczę dalej. I to z ładnymi efektami 😀

  • Kolastynka

    Kolastynka

    2 lipca 2020, 09:16

    Kochana to są idealne wyniki! Brawo! 😁 Tylko zazdrościć!

    • finebyme

      finebyme

      2 lipca 2020, 20:30

      Dziękuję 😊

  • Malgosiat

    Malgosiat

    1 lipca 2020, 22:41

    Gratulacje

    • finebyme

      finebyme

      2 lipca 2020, 07:11

      Dziękuję 😊

  • kklaudia1882

    kklaudia1882

    1 lipca 2020, 21:46

    Świetny wynik, brawo ☺️ Ja też walczę o nadwagę, ale mi jeszcze sporo brakuje.

    • finebyme

      finebyme

      2 lipca 2020, 07:10

      Na pewno Ci się uda zejść do odpowiedniej wagi. Mocno w to wierzę 😊

    • kklaudia1882

      kklaudia1882

      2 lipca 2020, 08:32

      Dziękuję 😘

  • marylisa

    marylisa

    1 lipca 2020, 21:42

    Super! Gratuluję :D oby tak dalej :)

    • finebyme

      finebyme

      2 lipca 2020, 07:09

      Dziękuję 😊

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.