... żyję :) a moje życie polega na tym, że nadal staram się godzić ze sobą wszystkie swoje obowiązki... i jakoś tam to wychodzi /przeważnie kosztem snu/, ale czasu na vitalię ciągle brak... zresztą... nawet jeżeli już mam czas, to mam też konkurencję przed komputerem... nie wiadomo kiedy Danielek stał się maniakiem bajek :/ a miałam nadzieję, że przynajmniej jeszcze z rok obejdzie się bez oglądania...
... z moją pracą nad sylwetką nie najlepiej - dzisiejsza waga: 64,5 kg... /a parę dni temu zobaczyłam nawet 66!/
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
margotxs
15 grudnia 2009, 14:50Ani sie obejrzysz, a pojdzie do szkoly! Niedlugo trzeba bedzie kupic nowy komputer ;o) Pozdrawiam cieplutko!
mariusz1234
11 grudnia 2009, 21:15Maluch rośnie jak na drożdzach. Miłego weekendu.
patih
11 grudnia 2009, 19:25niestety to wina nas - mam :)
pikula
10 grudnia 2009, 19:14no tak jak u każdej mamy brak czasu ! Ale ja jakoś wieczorkiem lubię pozaglądać na moją ulubioną stronkę która mnie mobilizuje do dabania o siebie ! Synek rośnie jak na drożdzach !! Pozdrawiam i życzę zdróweczka bo teraz sporo wirusów krąży !!
Magdalenkaa27
10 grudnia 2009, 12:00nie poddawaj siew końcu waga też czasem płata figle....:)
Viil
10 grudnia 2009, 11:59Ryba Danielek przesłodko wygląda przed tym monitorem, taki grzeczny :) Laura również jest maniaczką bajek, muzyki i w ogóle...smieszna z niej dziewczynka :) POzdrawiam cieplutko
calineczkazbajki
10 grudnia 2009, 10:53bajki wciągają .... rozmawiasz z Danielkiem o tych obejrzanych bajkach ?
Brzoskwinkaa
10 grudnia 2009, 10:47Maniak bajek? Hm... widać telewizja rządzi...
moniczkastach
10 grudnia 2009, 10:25fajno on wygląda :) moja córa jeszcze nie weszła w ten etap...uwielbia tylko rekalmy gdzie są dzieci - lata do telewizora i woła "dzidzi! dzidzi"
dora77
10 grudnia 2009, 09:49dzieci bardzo szybko zaczynaja oglądac bajki, choc np mój Igni jak mieszkalismy do niedawna w bloku i miałam kablówke to po przedszkolu w kółko oglądał minimini, teraz w domu nie mam zadnego talerza i tylko 3 programy to pare dni sie złościł czemu nie ma bajki a teraz wystarcza mu dobranocka o 19tej, pa
stokrotkakrk
10 grudnia 2009, 07:35co sie dzieje tera z tymi maluchami ?!? :D moja corcia zaczela sie interesowac tv , reklamami dopieor kolo dwoch latek a bajkami moze niecaly rok temu a przez to ze ona teraz taka telewizyjna kamilek to samo :) ledwo oczy otworzy a przylatuje do naszego pokoju i jzu nawet bestia amla nauczyl sie wlanczac tv dobrze ze do dekodera nie dosiegnei ale w tym to juz zuzia mu pomaga :) misia ale ty i tak jestes szczuplutka a wkoncu zobaczysz bedziesz miala znow ta swoja 60tke :) minie zima - przyjdzie wiosna i wteyd dzien bedzie dluzszy tzn jasno bedzie dluzej i napewno czas na dluzsze spacerki itp.... trzymam kciuki :*
italijka
9 grudnia 2009, 23:26jaki on przejęty wpatrzony w kompa :)))) powodzenia:)))
IfCatchDream
9 grudnia 2009, 22:53jaki słodki dzieciaczek :)
dotinka1982
9 grudnia 2009, 22:19Ach...to samo mam z Weronką, słyszę od rana : daja,. daja (zamiast baja baja), chociaż teraz gdy muszę pisać pracę mgr czasem taka bajka jest dla mnie zbawieniem;-) Pozdrawiam;-)
vitafit1985
9 grudnia 2009, 22:15Ale Twój synek urósł! W szoku jestem:D Już nie jest malutkim berbeciem, ale małym mężczyzną;-)