Witajcie
Dziś pozwolę sobie na małe podsumowanie czerwca. Dni treningowych miałam 28 i 2 dni bez treningu. Głównie były to marsze. W ciągu tego miesiąca na stałe spadło 0,9 kg. Bez szału ale lepiej niz w maju bo w maju był spadek 0,5 kg. Także niewielki progres jest. Owszem w trakcie tego miesiąca były różne spadki, mniejsze i większe....Cm troszkę więcej bo okres się zbliża i wody we mnie :( Ale nie poddaję się, walczę dalej.
Wczoraj kupiłam młodej rower
Wczoraj był chrzest i pierwsza jazda. Wczoraj 33 minuty. Krótko bo późno byłyśmy,ale liczy się każda minuta ;) Dzisiejszy trening to 50 minut marszu i 41 minut rower. Może byłoby więcej gdyby nie zaczęło padać.
Posiłkowo dziś dzień wygląda tak
Tu śniadanie czyli rogal z mielonką, miksem sałat i ogórkiem małosolnym. Na obiad na szybko frytki od dziewczyn, jakieś 150 gram.
A tu jest kolacja czyli sucharki z serem, ketchup, ogórek i rzodkiewka. Czyszczenie lodówki, a może bardziej pustki i tylko to dziś wymyśliłam....Aby nie zmarnować zaczętych produktów. Jutro wybieram się do sklepu, ale zanim sklep.....To najpierw komisariat...Wczoraj dzwoniła Pani sierżant....abym przyjechała złożyć zeznania. Hmmm nie jest mi na rękę to spotkanie, bo skupiam się na ur. córki które planuję w sobotę. I będę kilka godzin w plecy :(
Jeszcze po drodze zabieram znajomą, bo Ona nie ma prawka, a mąż akurat będzie w pracy. Chciała zrobić zakupy z Biedronce, ja nie odmówię. Zresztą na Nią zawsze mogę liczyć , tu na wsi. To najbliższa mi znajoma na wsi. Mam ułożony plan i mam nadzieję,że wszystko się uda ;)
Nie poddaję się,walczę. Idę do celu :) Trwam, raz jest lepiej raz gorzej. Jak to w życiu.
Działamy, walczymy, powodzenia, trzymam kciuki :* Pozdrawiam
tara55
2 lipca 2020, 20:56Brawo za treningi. Bardzo starasz się. Rower ładny. Najlepsze życzenia urodzinowe dla Córki i Ciebie. :-)))
aska1277
2 lipca 2020, 21:05Dziękujemy pięknie :*
annaewasedlak
2 lipca 2020, 20:38Już ci mało brakuje do celu. Córcia na pewno szczęśliwa z takiego prezentu. Pozdrawiam
aska1277
2 lipca 2020, 20:44Niby mało do celu, ale trudno sie skupić ... Czasami te małe kroki męczą.....Tak córka w 7 niebie :)
annaewasedlak
2 lipca 2020, 20:45Dobrze wiem o tym- ja im byłam blizej celu to sobie folgowałam i w efekcie po 4 latach jest tak a nie inaczej u mnie.
CzarnaOwieczka85
2 lipca 2020, 16:34Super rower!
aska1277
2 lipca 2020, 19:08Dziękuję :)
laveau
2 lipca 2020, 16:29Hah, też mam czasem takie kolacje z resztek tyle, że jak ja coś wymyślę to często sie tego nie da zjeść :D Rower fajny, można zasuwać!
aska1277
2 lipca 2020, 19:07Ja właśnie dziś wymyśliłam sałatkę z resztek zupki chińskiej córki.... ledwo zjadłam :)
laveau
2 lipca 2020, 19:22Z tego okrutnego makaronu? :D fuj, jadłam coś takiego kiedyś i trzy dni mialam zgagę :D
aska1277
2 lipca 2020, 20:22Mi po nim nic nie jest :) Oczywiście nie jem codziennie ale czasami nie zaszkodzi
GingerSlim
2 lipca 2020, 14:39Komisariat? A co się stało? Nie jestem na bieżąco.
aska1277
2 lipca 2020, 19:07Spokojnie nie wsadzają mnie hihihi :)
Kasia3044
2 lipca 2020, 14:07sucharek z serem... i do mikrofali albo piekarnika... ser wpłynie w te małe dziurki... poezja :)
aska1277
2 lipca 2020, 19:06Ooo nigdy nie pomyślałam aby sucharki włożyć do mikrofali lub piekarnika :) Tak się da?
Kasia3044
2 lipca 2020, 20:20Prwniei jakie pycha tylko nie długo, aż ser sie rozpuści 🥰
aska1277
2 lipca 2020, 20:22ooo chyba kiedyś spróbuję :) Powiadasz zwykłe sucharki do piekarnika??
Kasia3044
2 lipca 2020, 20:36Kochana zwykły sucharek na to żółty ser dokładnie tak jak miałaś na surowo tylko że wkładasz dosłownie na 5-10 minut do piekarnika żeby ser się rozpuścił spróbuj koniecznie i to nawet nie kiedyś tylko przy najbliższej okazji Podejrzewam że już nie zjesz inaczej😂🥰
Passifloraaa
2 lipca 2020, 11:25Bardzo fajny rower! Ja pozbylam sie swojego lata temu a teraz zastanaeiam sie nad kupnem🤭 Brawo za minusik w kg!😁
aska1277
2 lipca 2020, 19:06Ja się cieszę,że swojego nie wydałam ;) Buziaki
Maratha
2 lipca 2020, 11:08Fajny ten rower, Mloda pewnie sie cieszy :)
aska1277
2 lipca 2020, 19:05Tak :) Chociaż musi się przyzwyczaić, bo ten inaczej się prowadzi niż górski ;)
Kolastynka
2 lipca 2020, 09:18Te kanapki się do mnie uśmiechają 😁 kochana każdy wynik jest dobry, ważne że nie w drugą stronę 🙂 trzymam kciuki za dalsze efekty 🙂
aska1277
2 lipca 2020, 19:05Heheh :) Tak sobie właśnie to tłumaczę,że każdy nawet mały spadek przybliża do celu :) I to daje mi dalszego kopa do działania
nitktszczegolny
2 lipca 2020, 09:16Piękna aktywność i gratuluję spadku wagi 🙂
aska1277
2 lipca 2020, 19:04Dziękuję bardzo :*
Lucyna.bartoszko
2 lipca 2020, 07:40Brawa za spadek i za aktywność, nie podajesz się 😊👍 fajne te twoje kanapeczki z ogórkiem, zjadłabym🤩
aska1277
2 lipca 2020, 19:04Dziękuję Lucynko :)
czekoladinka
1 lipca 2020, 21:41Fajnie że tak aktywnie było i że masz spadek :)
aska1277
2 lipca 2020, 19:02Dziękuję :)
kasiaa.kasiaa
1 lipca 2020, 20:23Rower bomba, mam taki różowy 😊😊😊 Walcz, trzymam kciuki 🙂
aska1277
1 lipca 2020, 20:41OOo proszę :) Jedziemy przed siebie :*
Trollik
1 lipca 2020, 20:04gratulije zakupy, fajny ten rower
aska1277
1 lipca 2020, 20:41Dziękuję :*