Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 222


Witajcie 

             Kolejny dzień za nami :) Dopiero się obudziłam a tu zaraz czas spać?! Jak to?! Heheh oj ten czas zapiernicza, co :) Pogoda hmm chyba w całym kraju upały. Mi dały się we znaki, do tego stopnia że bolała mnie głowa łącznie z oczami. Nawet mrugać nie mogłam. Wzięłam moje tabletki na ból z aurą i powoli, bardzo powoli przechodzi ;) Byle nocka była przespana hihihi. Duszno jak diabli, niby już coś zanosiło się na burzę i lipa, przeszło chyba bokiem . 

          Rano szybkie dosłownie zakupy...tzn wpadłyśmy do galerii bo młoda chciała jakieś spodenki. Przy okazji ja sobie kupiłam w s klepie Sinsay dwie koszulki za całe 5,99 :) hihihi Normalnie zaszalałam :) Nawet nie wiem kiedy a było już południe. Czas na obiad, małe porządki, książkę ;) 

           Jeśli chodzi o dzisiejsze jedzenie

śniadanie:  dwie kromki chleba z sałatką jarzynową 

obiad: ziemniaki, filet w cieście i ogórki korniszony 

kolacja: tosty z serem i szynką 

           Do tego wypiłam jakieś dwa lity lemoniady, którą przygotowałam wczoraj :) Dobrze schłodzona wchodziła bez problemu hihihi

            Dziś w ramach relaksu skończyłam kolejną książkę " nie patrz " i zaczynam czytać kolejną " te wiedzmy nie płoną" ;) Czytanie mnie wciągnęło. W sierpniu już 3 książki przeczytałam :) a jest dopiero dziesiąty :) Jutro planuję maraton czytelniczy ;) Zobaczymy co z tego wyjdzie. Menu na jutro mam zaplanowany, dzień ogólnie też zaplanowany, rozpisany hihi. 

            Dziękuję za miłe komentarze pod wczorajszym postem. Wiem że na Was zawsze można liczyć :* Nie poddajemy się, działamy, walczymy hihihi Kobiety są silniejsze niż myślą, pamiętajcie :* 

           Pozdrawiam :* :* 

  • annna1978

    annna1978

    11 sierpnia 2020, 08:59

    Lemoniada i to zimna to jest to😊 fajnie że tak czytasz, ja miałam postanowienie po sylwestrze że będę więcej czytać i próbuje ale słabo to idzie....

    • aska1277

      aska1277

      11 sierpnia 2020, 20:56

      Oj tak zimna koniecznie musi być. W sierpniu już 4 przeczytałam, złapałam bakcyla

  • Kolastynka

    Kolastynka

    10 sierpnia 2020, 23:03

    Zazdroszczę czasu na czytanie, ja niestety go nie znajduje 🙂

    • aska1277

      aska1277

      11 sierpnia 2020, 20:55

      Dziś kolejną przeczytałam w 5 godzin ;) Ale zrobiłam sobie maraton. Kolejna już rozpoczęta :)

  • Passifloraaa

    Passifloraaa

    10 sierpnia 2020, 23:00

    Dzisiaj był pierwszy dzień, kiedy głowa mnie nie bolała.Dopiero teraz to sobie uświadomiłam:) Chyba w całej Europie takie zwariowane upały:(

    • aska1277

      aska1277

      11 sierpnia 2020, 20:55

      Bóle głowy to dziadostwo :(

  • syrenkowa

    syrenkowa

    10 sierpnia 2020, 22:20

    Mnie dzisiaj bolała razem z oczami i uszami. Dawno takiej migreny(?) nie miałam. Teraz trochę zeszło, mam nadzieję, że będę spać mimo wszystko.

    • aska1277

      aska1277

      10 sierpnia 2020, 22:36

      Uuu chyba te upały powodują takie bóle :( Oby troszkę się ochłodziło, albo aby najlepiej ból poszedł sobie w diabli ;) ;)

    • syrenkowa

      syrenkowa

      10 sierpnia 2020, 22:40

      Coś wisiało w powietrzu, niewątpliwie. Oby pogoda się ustabilizowała i troszkę się ochłodziło.

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    10 sierpnia 2020, 22:10

    A ja ogladam seriale...... i robię przeciągi

    • aska1277

      aska1277

      10 sierpnia 2020, 22:35

      Na seriale u mnie brak czasu... tzn pewnie gdybym nie czytała to bym oglądała :D

  • Gacaz

    Gacaz

    10 sierpnia 2020, 21:40

    W takie upały relaks z książką to świetny pomysł.

    • aska1277

      aska1277

      10 sierpnia 2020, 21:49

      Tak i do tego zimnaaaaaaaa lemoniada albo kawa mrożona ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.