Witajcie
Niedziela mija spokojnie, bez szaleństw. Miałam planach dłużej pospać, ale M mnie obudził przed 7 :( Trochę się pokręciłam w łóżku i poszłam robić śniadanko. Od rana a właściwie już w nocy gorzej się poczułam. Zatykało i dalej zatyka mnie w klatce piersiowej. Nie mogę zrobić pełnego wdechu a i wydech robię na raty. Mimo leniwego dnia udało się dziś zrobić minimum 10 tyś kroków ;) Przeczytałam też kolejną książkę " Nie ufam już nikomu" Klaudia Muniak. Książką bardzo dobra, przeczytana w 4 dni. Gdyby nie to że nie miałam weny to w jeden dzień bym pochłonęła ;)
Jeśli chodzi o dzisiejsze jedzonko wygląda tak
śniadanie: chleb graham z salami chilli, pomidorem, jajko na twardo z majonezem i ogórek CZERWONA HERBATA
obiad: ziemniaki, kotlet z piersi kurczaka, brokuł CZERWONA HERBATA a po obiadku tarta z malinami, gorzką czekoladą, budyniem ( robiłam sama,taki sam przepis jak poprzednia) ale z białą czekoladą lepsza jak dla mnie ;)
kolacji w sumie brak poza CZERWONĄ HERBATĄ nie było nic bo trzymał mnie obiad i tarta
Łącznie wyszło 1354 kcal/ 1820 Tak sobie myślę,że przejdę na 3 posiłki. Opcje są dwie
1. śniadanie, drugie śniadanie i obiad
2. śniadanie, obiad, kolacja
Nie wiem jeszcze jaki tor obiorę. Ponieważ 4 posiłki do to dla mnie za dużo. Ogólnie moje samopoczucie mimo tego zatykania , jest ok. W dobrym humorze kończę niedzielę. Obejrzę jeszcze tylko coś w tv i spać ;) Bo jutro znowu o 5.30 trzeba wstać ;)
Działamy, walczymy , nie poddajemy się. Głowa do góry, nawet jak upadniesz. Jutro będzie nowy dzień i nowa szansa, pamiętaj o tym :* Powodzenia. Pozdrawiam
Kasia3044
19 września 2020, 17:06Dzięki a polecenie książki właśnie pobrałam audiobooka :)
aska1277
21 września 2020, 12:02Ooo miło mi :)
NewBegining2015
15 września 2020, 20:41Jedzonko pycha. Oj mam nadzieję że te bóle to nie zawał bo czytałam że kobiecy zawał wygląda nie typowo... Mam nadzieję że dziś już lepiej.
aska1277
15 września 2020, 21:07O matko....zawał ? Oby nie. Ale dziękuję, dziś jest lepiej
martucha996
15 września 2020, 16:04Może powinnaś skonsultować to z lekarzem ? Będziesz spokojniejsza. A tarta wygląda pysznie 😊
aska1277
15 września 2020, 19:54Tak konsultacja :( wiem ale niestety ciężko o termin.
peggy.na.obcasach
15 września 2020, 10:17Trzymaj się! Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej :-) A tak nawiasem mówiąc - ostatni akapit, który napisałaś jest bardzo istotny dla mnie (zwłaszcza po kolejnej wtopie...). Pozdrawiam Cię bardzo!
aska1277
15 września 2020, 19:54Działamy :* Dziś troszkę lepiej się czuję, dziękuję
kasiaa.kasiaa
14 września 2020, 16:42Zdrówka 😊 Jednak to zatykanie to troszkę niepokojące 🤔
aska1277
15 września 2020, 19:53Dziękuję :*
ewelka2013
14 września 2020, 08:50robię dziś ta tartę:) mam nadzieje, że nie spali mi się jak poprzednia...
aska1277
15 września 2020, 19:52ooo cieszę się, mam nadzieję że wyszła :)
Trollik
14 września 2020, 08:30Idz do lekarza
aska1277
15 września 2020, 19:52Wiem ,że muszę iść :( Ale chwilowo nie mogę pozwolić sobie na prywatną wizytę....w tym tygodniu będę dzwoniła o termin na nfz
CzarnaOwieczka85
14 września 2020, 07:40Może powinnaś się zastanowić nad pojsciem do lekarza? Takie problemy z oddychaniem to nie żarty...
aska1277
15 września 2020, 19:50Wiem, wiem :( Czekam na kardiologa ale terminy niestety odległe. Wiem że to na tle nerwowym, a to niestety bardzo się ostatnio nasiliło. Mam leki które mnie wyciszają, ale bardzo staram się ich unikać :( bo uzależniają i powodują senność.
annaewasedlak
14 września 2020, 07:09Kochana może to trzeba skonsultować z lekarzem takie problemy z oddychaniem. to nie żarty.
aska1277
15 września 2020, 19:48problemy na tle nerwowym :( nie jest to łatwe aby okiełznać stres i nerwy :(
annaewasedlak
15 września 2020, 19:56To prawda-ja po upadku odczuwam ból w dole brzucha-trochę się boję czy coś mi tam się zrobiło.
psychodietetyczni.pl
13 września 2020, 22:00Kochana zastanów się czy przechodzić na trzy posiłki. Myślę że cztery posiłki to jest takie minimum żeby utrzymać prawidłowy poziom glukozy w organizmie i nie dopuścić do j spadku
aska1277
15 września 2020, 19:47Nie zawsze mam czas na zjedzenie 4 posiłków :(
eszaa
13 września 2020, 20:55to zatykanie moze byc od zoładka. U mnie kiedy dolega, to własnie tak sie objawia, ze nie moge nabrac powietrza.Wez polprazol kilka dni,albo pij siemie. Zdrowia zyczę.Ta tarta wyglada tak smakowicie, ze u mnie by sie nie skonczyło na jednym kawałku:)
aska1277
15 września 2020, 19:46Ja na pewno mam to na tle nerwowym,a o żołądku nawet nie pomyślałam. Od siemienia niestety tyłam :(