Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
środa


Wczoraj zrobiłam po raz pierwszy kotlety z buraka. Wyszły bardzo smaczne. Przepis oczywiście przerobiłam. Z 15 skladników wybralam 8. Nie uznaję przepisow ze zbyt dużą ilością skladników. Zawsze upraszczam jak się da. Dziś makaron z mięsem i sosem pomidorowym, ale bez wyszukanej nazwy, bo nie znoszę wyszukanych nazw. Do tego będzie jajecznica z pieczarkami i brokulem i serek wiejski. 

Dziś po poludniu Krzysiek pracuje. Ja mam sprzątanie lasu. Idę z Sebastianem. On nic nie mowi. Nie denerwuje się i nie krytykuje mnie. Poźniej będzie sprzątanie sypialni.

Wczoraj były problemy z zamontowaniem pieca. Problem był z rurą, bo nie można było dopasować. Wyjście z pieca ma przekrój 11 cm i takie rury Sebastian kupił. No i nie chciałby wejść. Sebastian musiał kombinować. Było spawanie chyba, bo gdzieś z rurami chodził. Musiałam i ja sie wysilić, bo trzeba bylo przenieść piec, a on waży 80 kg. Jakim cudem dałam radę nie wiem. Dało się zrobić i wieczorem piec był wyprobowany. Pali się dobrze. Ciepla daje tylko czyszczenie będzie trudniejsze. Trzeba sie przyzwyczaić. Stary piec Sebastian ma zabrać do kolegi do warsztatu. On jest jeszcze we względnym stanie. U mnie już być nie może, bo ekoprojekt. Nowy piec jest fajny, bo można na nim gotować. Dziś moze nałożę do pieca więcej i ugotuję wodę na herbatę. Moja mama na piecu w pokoju obiad potrafi ugotować. Mogę i ja sprobować. Zawsze by to byla wycieczka w przeszłość. Coś co mnie koi...:)

Wczoraj Sebastian miał problem z wiertarką. Byla za słaba do wywiercenia dziury w kominie. Grzała się. Nic dziwnego, bo cegły są stare, solidne robione ręcznie. Kusi mnie kupno mocniejszej. Myślę, że czasem by się przydała.

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    27 października 2021, 20:21

    Sprytny jest ten Sebastian.

    • araksol

      araksol

      27 października 2021, 20:44

      oj tak. Wszystko potrafi...

    • mmMalgorzatka

      mmMalgorzatka

      27 października 2021, 20:53

      Czemu nie chce zawodowo tego wykorzystać? Przecież mógłby z tego całkiem nieźle żyć.

    • araksol

      araksol

      27 października 2021, 21:52

      niby tak ale zdrowie. Ma bardzo chory kręgoslup. Nie wytrzyma 8 godzin w pracy.

    • mmMalgorzatka

      mmMalgorzatka

      28 października 2021, 00:16

      Ale gdyby to robił, jako zlota rączka, nie musiałby 8 godzin. A Ty nie musiala byś go ratować finansowo.

    • araksol

      araksol

      28 października 2021, 10:08

      oj tam ja go ratujętyko czasem. Zarabia na siebie...

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    27 października 2021, 19:36

    a moge dostac przepis na buraczane kotlety? mam ochote na taki eksperyment kulinarny.

    • araksol

      araksol

      27 października 2021, 20:43

      2 buraki ugotować i zetrzeć dodać jajko, bulkę tartą i przyprawy. Wyrobić i smażyć. Można zamiast dużej iości bułki dodać część kaszy jaglanej ugotowanej...:)

  • poszukujaca

    poszukujaca

    27 października 2021, 12:54

    Uwielbiałam pieczony chleb na piecu. Wspomnienie dzieciństwa u dziadka

    • araksol

      araksol

      27 października 2021, 14:17

      też lubię...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.