Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek


Wczoraj dzwoniłam w sprawie ogrzewania i moją piecokuchnię mogę uzywać do końca przyszlego roku. Ulżylo mi, bo juz sie bałam, że zostaliśmy bez centralnego na ta zimę. Co w przyszłym roku nie wiem. Chyba gaz. Z doplat korzystać nie będę, bo nie zrezygnuję  na razie z pieca na paliwa stale. Dokąd sie da będę palić drewnem i węglem. Nie znoszę gazu. Kiedyś dom był opalany gazem i bylo to drogie. Było gorąco i zimą nie mogłam wietrzyć. Trzeba by jeśli będzie gaz ocieplić jeszcze jedną ścianę od sypialni. Pytałam o gaz koleżankę i sąsiada i sobie chwalą. No i nie wiem... Teraz by trzeba założyć czujniki do grzania, bo u mnie wszędzie wysoka temperatura niepotrzebna. W sypialni chcę mieć 15-16, w kuchni koło 14, w ganku z 10 i tylko w pokoju dziennym z 22. Powninnam placić około 600 zł w zimie. W tym momencie mnie stać, ale co będzie za kilka lat gdy Krzysiek pojdzie na emeryturę? Co ze studiami? Czy jest sens zaczynać gdy może mi braknąć funduszy na skończenie?

Filuś znowu je, ale nie to co trzeba. Nie chce mięsa i suchego jedzenia. Je ser żólty, cecierzycę z puszki, mielonkę tyrolską, śmietanę, ciasto i mleko. Tego je sporo. Z weterynarzem poczekam, bo nie bardzo co mu mam powiedzieć. Wycieku z nosa prawie nie ma i kicha bardzo rzadko, a to był głowny objaw. Sprobuję go nieco podtuczyć dając to co chce jeść. Wczoraj zjadl czubatą lyżkę śmietanki i poprawił drugą, plaster  sera 4x4 cm żoltego/grubszy/, plaster mielonki /grubszy/, wypił pol szklanki tłustego mleka i trochę z łyżkę sosu z kociej konserwy i zjadł z 10 kawałkow mięsa. Kalorycznie to na pewno dość na przeżycie, ale chyba nie na przytycie. To spory kot i wazył kiedyś 4,5 kg. Teraz waży ledwie 3 kg. Lek na uodpornienie jeszcze bierze. Chcę kupić jeszcze lizynę. Gdy je zakazane rzeczy wręcz sie dławi. Gdy daję mięso, bierze do pyszczka, wypuszcza, obliże i odchodzi.

Wczoraj byl brat Krzyśka, bo Krzyśka telefon odmowil posłuszeństwa. Wygląda na to, ze wysiadla karta sim. Dziś Krzysiek jedzie do punktu, bo musi go naprawić. Przy okazji Darek otworzyl drzwi do pracowni, ale na chwilę, bo ledwie pojechal znowu awaria. Trzeba wymienić zamek. W przyszłym tygodnu moze powiesi mi światełka na dworze, bo święta coraz blizej.

Wczoraj dzwonił Adrian. Jest w Niemczech. Nie był trzeźwy. Martwię się o niego.

Spadl śnieg i leży

  • aska1277

    aska1277

    30 listopada 2021, 20:20

    Adriana już nie zmienisz... jeśli On sam tego nie będzie chciał.

    • araksol

      araksol

      30 listopada 2021, 20:42

      tak wiem...

  • Nefri62

    Nefri62

    30 listopada 2021, 14:14

    Od nowego roku ceny gazu wzrosną trzykrotnie więc lepiej się z tym wstrzymać.

    • araksol

      araksol

      30 listopada 2021, 14:19

      no na razie nic nie robię...

    • =Blueberry=

      =Blueberry=

      1 grudnia 2021, 09:37

      Kto Ci takich głupot naopowiadal. Takie podwyżki są nielegalne i nierealne

    • Nefri62

      Nefri62

      1 grudnia 2021, 12:23

      Ceny gazu wchodzą na giełdę . Akurat w tym temacie jestem na bieżąco.

    • =Blueberry=

      =Blueberry=

      1 grudnia 2021, 17:52

      Ceny gazu wzrosną ale wzrost trzykrotny jest nierealny. Więc po co ludzi straszyć?

    • araksol

      araksol

      1 grudnia 2021, 18:16

      ponoć 25 procent i w kolejnych latach następne podwyżki...

  • Magialena

    Magialena

    30 listopada 2021, 14:11

    Koty moga jeść ser, śmietankę, jedynie na mleko trzeba uważać, choć są koty które nie mają po mleku biegunek. Co do gazu, mam w domu i płacę ok. 400zł na miesiąc jak trzaskająca zima. Dom 100metrów. Normalnie tak jak teraz to 200zł. Jak dom dobrze ocieplony to nie ma się czego obawiać.

    • araksol

      araksol

      30 listopada 2021, 14:13

      dom jest ocieplony ale to stary dom i i tak wieje

  • Mantara

    Mantara

    30 listopada 2021, 13:44

    Jak już dajesz kotu produkty mleczne to koniecznie bez laktozy. To laktoza im szkodzi, powoduje biegunki i inne problemy układu trawiennego.

    • araksol

      araksol

      30 listopada 2021, 13:47

      tak wiem. Tak sie teraz mowi, ale ja pamietam gdy koty codziennie dostawaly miseczkę mleka i biegunek nie miały. Koty uwielbiaja mleko. Teraz daję im rzadko i po trochu. Czasem daję też twaróg i śmietanę.

    • Kaliaaaaa

      Kaliaaaaa

      30 listopada 2021, 23:25

      A nie jest to tak że mleko dostawały koty wychodzące? I wtedy nikt nie patrzył czy biegunkę mają czy nie? Generalnie takie wiejskie koty żyły krótko i nikt się nie przejmował.... Nasz weterynarz uprzedzała żeby mleka nie dawać. Może spróbuj z mięsem ale nie z puszki a takim domowym jak dla was robisz...mój kot uwielbia pieczony schab czy domowa szynkę .. oczywiście dostaje jako coś ekstra nie codziennie.

    • Kaliaaaaa

      Kaliaaaaa

      30 listopada 2021, 23:26

      A przynajmniej obserwuj co się dzieje po takim jedzeniu.

    • araksol

      araksol

      1 grudnia 2021, 00:24

      ja od zawsze czyli od 40 lat mialam koty w domu. Miały kuwety i jadly mleko. Normalnie nie miały biegunki. Oczywiście to nie było glowne jedzenie. Glowne było suche i wątroba, bo wtedy puszki były trudno dostępne. Moje koty teraz też czasem dostają odrobinę mleka i nie mają biegunek. Uwielbają mleko...

  • Alianna

    Alianna

    30 listopada 2021, 12:59

    Zmiana ogrzewania i mnie czeka i już sobie samej współczuję remontu, który się z tym wiąże, nie wspominając o wydatkach...

    • araksol

      araksol

      30 listopada 2021, 13:17

      u mnie remont w domu aż taki koszmarny by nie byl. Koszt jednak spory...

  • izabela19681

    izabela19681

    30 listopada 2021, 12:46

    Nie dawaj kotu ciasta, tam przecież jest cukier, to mu nie posłuży na zdrowie

    • araksol

      araksol

      30 listopada 2021, 12:56

      ja to wiem, ale on jeść nie chce kociego. Chudy jest i musi przytyć. Ciasto jest u mnie raz w tygodniu. Jak trochę zje bo lubi to mu nic nie będzie...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.