Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2


Wstałam rano była Kawa ta kaloryczna ale to taka moja przyjemność 🙉🙊🙈teraz 11 śniadanie serek wiejski grani z bułeczką dyniową... Oczywiście w zapasach woda... Deficyt kaloryczny z wczoraj to ok 1400kcal nie czuje się głodna bo pomimo wagi nie jadłam dużych ilości bardziej mało a bardzo kalorycznie i dużo węglowodanów... Jutro zrobię pomiary ciała i to na nich będę się opierać waga... Cóż ważna ale mięśnie ważą więcej

🤔

  • waskaryba

    waskaryba

    26 lipca 2022, 21:50

    Działaj kochana, każdy kiedyś zaczyna ale przychodzi moment efektów i to cieszy, a na początku fajnie leci waga. Pozdr odczytują się oglądaj spr efekty innych a vaktl taki się wkręca, ja to teraz nawet nie myślę że jestem na diecie, bo w sumie to pilnuje żeby jeść i pić a nie głodować, czy nie jeść pół dnia jak kiedyś, a nadrabianie wieczorem szło. Plus wyższej kaloryczności że zawsze można coś przemycić i sobie sprawić rarytaski do zjedzenia. Ja na swojej drugiej próbie odchudzania schudłam z 139 na 119 na 1800 kcal. A potem ciąża śmierć taty i tylko jadłam słodycze ...i wylądowałam na 133, ale już pozbierałam się psychicznie i walczę o zdrówko. Powodzenia

    • Użytkownik4733486

      Użytkownik4733486

      27 lipca 2022, 15:56

      Trzymam kciuki... Ja psychicznie siadłam w kwietniu kiedy zmarła w lany poniedziałek moja mama było mi źle i jest ale nie zajadam stresu już slodyczami

  • waskaryba

    waskaryba

    26 lipca 2022, 20:24

    Deficyt za duży też tak myślę spr sobie ppm i chociaż jak zachowaj albo max minus 200 to już spory deficyt. Ja kiedyś byłam na 1000 i nie działa to na zawsze a 1400 malutko przyjąć śniadanie 250 przekąska 150 obiad 600 podwiecz 150 kolacja 250 plus mleczko kawa warzywa min 1800 powinnaś zachować. Z czasem mała kaloryczność spowoduje spowolnienie myślenia reakcji i uczucia zimna a idzie jesień przemysł sprawę 😉🙃😉 zapraszam do znajomych

    • Użytkownik4733486

      Użytkownik4733486

      26 lipca 2022, 21:05

      Mam 10 dni spokoju dzieci na koloni to i czasu dla siebie więcej... Poszperam przygotuję posiłki w domu będzie zdrowiej trochę więcej... Dziś znów deficyt spory ale w domu pachnie wątróbka która uwielbiam więc chyba dziś wyjdę na zero przy minimum zapotrzebowania

  • AgniAgniii

    AgniAgniii

    26 lipca 2022, 13:07

    Coś za duży ten deficyt🙄Takie deficyty nie są zdrowe...A pomiary są super sprawą-sama prowadzę tabelkę pomiarów😉

    • Użytkownik4733486

      Użytkownik4733486

      26 lipca 2022, 21:03

      Muszę znaleźć chwilę... Deficyty u mnie są duże bo i minimum zapotrzebowania przy wadze spore... Ale trochę podkręcę wykręcę i będzie dobrze..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.