Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Ostatnio przeszkadza mi ... słomiany zapał :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5234
Komentarzy: 79
Założony: 15 czerwca 2014
Ostatni wpis: 26 maja 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Aga__

kobieta, 48 lat, Malediwy

164 cm, 75.60 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do 15 lipca - 5, do 15 sierpnia - 5

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 kwietnia 2017 , Komentarze (6)

Minął marzec i otrzymałam raport miesięczny dotyczący moich treningów z kijkami .

Jestem pozytywnie zaskoczona ... prawie 100 km!

Ciekawe jak będzie z kwietniem ...

Powiem tak, bardzo mi się spodobało wyprowadzanie kijków na spacer ;) Polecam!

22 marca 2017 , Komentarze (1)

Poniższe hasła kieruje do osób, które mają chwilowe wahania, nie mają siły do dalszej walki ...

Daria, mam nadzieję że przeczytasz  :)

18 marca 2017 , Komentarze (5)

To, że nic tutaj nie piszę nie oznacza że zrezygnowałam i nie walczę z moimi kilogramami i centymetrami. 

Walczę, walczę!

Lada dzień zrobię sobie pomiary.

Trzy tygodnie temu wpadły w moje ręce kijki trekkingowe. Pożyczyłam od zaprzyjaźnionej osoby by spróbować jak się z nimi maszeruje. Pomyślałam, łatwizna ! Zdziwiłam się na pierwszym treningu i ubawiłam po pachy ... tak mi się wszystko plątało, że dwa razy podłożyłam sobie sama kijek :) Na szczęście wybroniłam się przed upadkiem. Jak się okazuje, że to nie takie proste. Wróciłam do domu i pooglądałam filmiki z instrukcją co i jak. Kolejny trening był łatwiejszy ...

Od dwóch tygodni chodzę marsze z kijkami trekkingowymi. Moje trasy to 5 km. Bardzo fajna forma aktywności sportowej. Podoba mi się!

Czuję jak mięśnie pracują. Po przejściu mojej trasy wspaniale się czuje :)

Naprawdę polecam! 

20 lutego 2017 , Komentarze (17)

Mam pierwszy tydzień za sobą  i pierwszy wagowy sukces za sobą  bo dobre 2,5 kg mniej :) Obstawiam, że to nie tłuszcz się zmniejszył ;) 

Nadal jestem przeziębiona i moje treningi musiałam zostawić. Katar męczy :(

Mój detoks cukrowy również się dobrze ma, bo nie zjadłam nic słodkiego od tygodnia.

Jutro koleżanka w pracy ma urodziny :) Upiekło mi się, bo jej nie będzie przez kilka dni. Delegacja. No ale CZWARTKOWE PĄCZKI jeszcze przede mną! Będzie spotkanie pączkowe ... się będzie działo !

Żegnajcie 2,5 kg ;P

Miłej nocki!

19 lutego 2017 , Komentarze (2)

No to już prawie mam siódmy dzień za sobą :)

Od piątku walczę z katarem:( Nie mam bladego pojęcia w którym momencie mnie dopadł :( Z treningów nici. Jak mam ćwiczyć z zatkanym nosem ? 

Jutro zrobię sobie podsumowanie po tygodniu mojego wyzwania.

Jestem ciekawa wyników...

16 lutego 2017 , Komentarze (3)

Nie odzywam się jednak nie oznacza to, że po pierwszym dniu zrezygnowałam ze swojego wyzwania. 

Jeśli chodzi o jedzonko to wszystko układa się dobrze.  Dzisiaj mija czwarty dzień jak również nie jem słodyczy :)

Dzisiaj zaliczyłam drugi trening. Po pierwszym tak jak przypuszczałam miałam okropne zakwasy, które do tej pory czuję.

Czy widzę jakieś efekty po czterech dniach ? Tak! Mój brzuch zrobił się bardziej płaski :)

Na nowo odkryłam owsiankę ! Bardzo mi smakuje z bananem albo jabłkiem oraz cynamonem, pestkami dyni i orzechami włoskimi. 

Owsiankę serwuję na sobie na pierwsze lub drugie śniadania. Polecam!

13 lutego 2017 , Komentarze (4)

Zaliczyłam trening. Udało się! W końcu podniosłam pupę z kanapy.

Na początku trening z Mel B. 20 minut. Jutro będą na pewno zakwasy.

Najpierw powalczę o zrzucenie 5 kilogramów.

To te pięć które pojawiło się od świąt :( Były dni, że pilnowałam się a po chwili pojawiały się takie kiedy zatapiałam się w słodyczach. I pomyśleć, że przed świętami byłam na detoksie prawie trzy miesiące!

Dzisiaj mamy 13 lutego ... no to podsumowanie będzie za 5 tygodni...

Waga pokazała rano 78,80 - > cel 73,80 :)

9 lutego 2017 , Komentarze (14)

Nie idzie mi dobrze :(

Brakuje mi motywacji :(

W pracy dobrze ale kiedy wracam do domu kulinarnie gubię się :(

Waga podniosła się o 5 kg :(

Wiosna idzie a ja cofnęłam się :(

Nie mogę zmotywować się do treningów ... :(

Nie czekam do poniedziałku, zaczynam od teraz ....

21 lipca 2016 , Komentarze (21)

Poniżej małe ściągawki ... może się przyda:

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.