Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 27 / doktorat?


Dzisiejszy bieg był tragiczny. Miałam opracowaną fajną trasę, także przez las, cisza, spokój, ćwierkające ptaki. Szkoda, że moja dyspozycja była kiepska. Jak nie kolka, to kłujący ból brzucha. Ale nie walczyłam tylko z ciałem, także z głową. Źle mi się biegło, nie chciało mi się, nie miałam ochoty na wysiłek. Dlatego nieco ponad siedem kilometrów zrobiłam prawie w godzinę, bo wciąż i wciąż zatrzymywałam się i maszerowałam. Nie wiem, czy to wina poniedziałku, czy to wina pogody (było za duszno i za gorąco, nie biegałam jeszcze w takich warunkach), czy tego, że miałam dwa dni przerwy od biegania. A może wina tkwi we mnie. 

Prowadzący na zajęciach zestresował mnie. Gdy chciałam podejść i zapytać o prezentację, bardzo poważnym głosem stwierdził krótko: "musimy poważnie porozmawiać". Spanikowałam i zaczęłam zastanawiać się, co takiego odwaliłam w swojej prezentacji. Okazało się jednak, że była jedną z trzech najlepszych. Ba. Po zajęciach przeprowadził ze mną tą poważną rozmowę. Zaproponował mi zostanie na doktoracie. 

Co? Ja? Na doktoracie? Przecież ja się nie nadaję! Nie mam na koncie żadnych artykułów, żadnych konferencji, nawet nie zapisałam się do koła naukowego. Nie mam nawet żadnego planu na dalszą karierę. Nie przeszłabym na rozmowie rekrutacyjnej. Niby fajnie, czuję się wyróżniona, w sumie zajmowałabym się interesującymi mnie tematami (popkultura). Ale primo: ta katedra nigdy specjalnie mnie nie interesowała, secudno: nie przepadam za tym prowadzącym, a to u niego miałabym się doktoryzować, tercio: jestem zmęczona studiami, a kolejne cztery lata zniszczyłyby mnie psychicznie.

Poza tym... och, jak ja nie lubię komplikować sobie życia. 

Mam się zastanowić. Jeszcze nie wiem, co mu odpowiem. 

Bilans:

przed bieganiem (8.00): pół banana

śniadanie (10.15): 5 łyżek domowego muesli z koktajlem (pół banana, truskawki, kefir, cynamon)

obiad (13.00): kasza kuskus z warzywami

podwieczorek (17.00): lekki serek wiejski, gruszka

kolacja (19.30): dwa jajka ze szpinakiem (połowa porcji)

Trening: https://www.endomondo.com/workouts/533495030/22258322

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.