Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... porównanie sylwetki...


... z początku diety (zdjęcia na następnej stronie) i obecnej (zdjęcia poniżej)... nie wypada dobrze - w każdej bieliźnie to tak wygląda - niezależnie od rozmiaru :/
... a sama jestem sobie winna :( jak tylko zobaczę spadek, zaczynam podjadać różne smaczne rzeczy spoza planu... we wtorek osiągnęłam wagę, którą powinnam mieć jutro i co... obżerałam się ciastem, chipsami i czym popadło... i efekty są :( kolejny powrót do punktu wyjścia :/ do tego dzisiaj znów mamy wesele, jutro imprezkę u Teściów, a popojutrze rocznicę Szwagierki :/ w czasie trwania diety (jak dotąd sześć tygodni) byliśmy na trzech weselach, grillu i kilku innych imprezach rodzinnych (większość urodzin, imienin i rocznic wypada w czasie wakacji)... a jeszcze nie koniec... i jak tu dbać o linię :/
... piątek: 63,8 kg :/ sobota: 64,8 kg :( niedziela: 64,5 kg, poniedziałek: 64,8 kg :/
  • sweetseater

    sweetseater

    22 sierpnia 2010, 17:42

    Polecam 8minute abs albo 10 minute abs (jest na Youtube) naprawdę warto.

  • MargaretM

    MargaretM

    22 sierpnia 2010, 14:23

    ...i ostatnio zaczęłam chodzić na aerobic, bo sama dieta nic nie dawała. No i jest lepiej już po 2 tygodniach. Mam jędrniejsze pośladki i uda :) I polubiłam te ćwiczenia, naprawdę dodają energii :) Polecam!!! ;)

  • Nattina

    Nattina

    20 sierpnia 2010, 15:10

    pokochac, pokochać... modelować ćwiczeniami i wklepywac balsamy.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.