Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... coś jest nie tak :/


... ale co? ważę z dnia na dzień coraz więcej :/ dzisiaj już 66,5 kg :/ mało brakuje do mojej najwyższej (poza ciążą) wagi w życiu, z którą, tak na marginesie, tutaj trafiłam :/ przecież ja ciągle jem "ostrożnie", tzn jakoś szczególnie się nie obżeram... chyba muszę jednak zapisywać, co zjadłam...
7:30 - 2 placki-serniczki własnej produkcji + czarna herbata z łyżeczką cukru + 10 suszonych śliwek
8:55 - 6 łyżek sałatki /makaron, kukurydza, ogórek kiszony, tuńczyk, cebula, natka pietruszki, majonez/ + słodzona herbata
12:10 - 2 kiwi
13:50 - frytki z gotowym produktem kotletopodobnym i tradycyjna sałatka jarzynowa + słodzona herbata
15:40 - słodzona herbata + 2 szklanki wody
16:50 - pół dużego jogurtu naturalnego + słodzona herbatka
19:15 - kromka chleba wiejskiego z ramą, plaster salami, pół jajka na twardo + słodzona herbata
20:25 - 5 suszonych śliwek + pół jogurtu naturalnego + słodzona herbata 

... głodna... głodna! g ł o d n a!
  • ducia

    ducia

    13 lutego 2011, 12:24

    ale już do 12:10 zjadłaś mnóóóóstwo kalorii. Myślę że zapisywanie może pomóc, pozdrawiam.

  • Izabela1411

    Izabela1411

    13 lutego 2011, 10:33

    a może ciąża?? Brałaś taką możliwość pod uwagę??

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.