... i dzisiaj kolejna imprezka - 50 Teścia :) nie wiem, jak to jest u Was, ale w naszych rodzinach miesiące wakacyjne obfitują w imieniny, urodziny i rocznice (sami mamy rocznicę w lipcu, urodziny w sierpniu i imieniny lipiec i wrzesień) :)
... dzisiaj ważę 60,3 kg... jakby boczki znów zaczynają być widoczne... ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
SallySpectra
22 lipca 2007, 20:43Dzięki za wsparcie :) Ja też 3mam za Ciebie @@ w utrzymaniu wagi! Może pomocne by były jakieś ćwiczonka? Dla mnie dają baaardzo dużo, mimo że moja dieta nie jest zbyt restrykcyjna... ;) Pozdrawiam :*
turkus
22 lipca 2007, 13:41No Kochana widzę, że nieźle szlejesz :) Ale od życie też coś się należy i trzeba troszkę poimprezować :)
mag1313
22 lipca 2007, 00:13Oboje rodzice obchodzą imieniny i urodziny oraz mają rocznicę slubu. Pozdrawiam z 30,7 stopni w domu... ;)
allara
21 lipca 2007, 12:44U MNIE TEŻ JEST PRZESILENIE IMPREZOWE!!! JAKIE TY MASZ BOCZKI??? KOBIETO LITOŚCI!!:):):) POZDRAWIAM:*
calineczkazbajki
21 lipca 2007, 09:35boczki ?? przesadziłaś chudzino :)))
Demonek27
21 lipca 2007, 09:05maj i czerwiec, a potem od listopada do lutego- kolejny wysyp imienin, urodzin, moja rocznica ślubu, rocznica rodziców + swięta:)Uważaj na te boczki. Pozdrawiam.
judytajudka
21 lipca 2007, 07:44witaj ranny ptaszku :O) u nas niestety lato nie jest takie rocznicowo - imieninowo- urodzinowe, a szkoda bo pogoda sprzyja imprezka zwłaszcza naświerzym powietrzu :O) w sumie myslelismy o slubie w sierpniu, ale pierwszy barliśmy nagle - bo się juz nie mogliśmy doczekac, a drugi w rocznice pierwszego, bo latem niestety u mojego męża rodziny okres gorący - żniwa.ale za to październik to unas świeto tydzień po tygodniu :O) hihi :O) i kwiecień :O) A joja kuzynka będzie brała slub teraz w sierpniu :O) Miłego dnia :O)
malwamuza
21 lipca 2007, 07:39nie przejmuj się więc:)))) i wesoło imprezuj..chyba jak ktoś tak z entuzjazmem (? :)) wejdzie w dietę to - dziwne to moze- ale na imprezach zaczyna mieć przyjemność w odszukiwaniu jakiegoś fajnego tzn. małokalorycznego jedzenia dla siebie