... zastanawialiśmy się wczoraj nad kołyską dla Maluszka... żeby go od razu nie kłaść w takim wielkim łóżku (tzn łóżeczku dziecięcym) ;) pierwotna wersja była taka, że przez jakieś 4 - 5 pierwszych miesięcy będzie spał w głębokim wózku, ale to oznacza codzienne wnoszenie i znoszenie 15 kg w górę i w dół... pomyślałam, że to przy jesiennej pogodzie dodatkowo niepotrzebne szorowanie podłóg... w końcu doszliśmy jednak do wniosku, że i tak prawdopodobnie będziemy wózek taskać codziennie do mieszkania, więc by dodatkowo nie zagracać domu, zrezygnowaliśmy z pomysłu nabycia kołyski... wózek, który wybraliśmy ma "funkcję" bujania :) znów się okazuje, że pierwsza myśl jest najlepsza :)
... a ja nadal piorę i prasuję, korzystając z tych upałów, których mam już powyżej uszu... przynajmniej ciuszki schną szybko... wczoraj nawet przy niedzieli prasowałam i prałam... taki ze mnie bezbożnik (a w kościele nie byłam, bo niestety żar lał się z nieba)
... kolejna wersja imienia dla Dzidzi to Daniel - Tomkowi się bardzo podoba, bo to on je znalazł w księdze imion, mnie też, ale nie jestem do końca przekonana... chyba faktycznie, jak zobaczymy Synka, zdecydujemy :)
... dzisiaj mam pierwsze zajęcia teoretyczne w szkole rodzenia... niestety idę sama, bo Tomek ma służbę :(
dora77
7 sierpnia 2008, 13:03juz wrócilam z małym ze szpitala, pa
murphy
7 sierpnia 2008, 10:48Cześć. Do pododu zostało Ci już niewiele czasu - za miesiąc powitasz Maluszka:-)
jess80
7 sierpnia 2008, 09:02jak jeszcze niedawno dzieliłas sie z nami informacja, ze jestes w ciazy... a tu juz niedlugo dzidzia bedzie na swiecie... jak ten czas szybko plynie :) milego dzionka:)pa
katarzynka100
6 sierpnia 2008, 21:46Wygladasz pieknie i masz fantastyczna wage jak na tak zaawansowana ciaze... Zazdroszcze, ale nie zawistnie! Zycze przyjemnych ostatnich 35 dni!!!
Opalka82
6 sierpnia 2008, 10:15Troszkę ci zazdroszczę stanu błogosławionego :) Pewnie nie nie możecie się już doczekać , a ja czekam na zdjęcie w pamiętniku :) A będzie boy czy girl?
WooHoo
6 sierpnia 2008, 00:00Dawid lepiej niż Daniel :) oszczędzaj się, nie pracuj tyle...!!!! u mnie dzisiaj balonowo, emoconalnie i przedmenstruacyjnie :) pomocy.... :*
tygrysekwpaski
5 sierpnia 2008, 15:47hej,ja mam dwoch szwagrow danieli:(lepiej tak dzidziusia nie nazywaj:)pozdrawiam
Desperatka75
5 sierpnia 2008, 13:01mamy wielkie łóżko i Hubercik spi w srodku ;-)- wygoda w nocy przy karmieniu a spimy bardzo czujnie. kołyska bardzo zagraca a dzidziusia lepiej nie kołysać, jeśli nie płacze, bo jak przyzwyczaisz...... Pozdrawiam!
Sylw00ha
5 sierpnia 2008, 12:35a czemu nie checie d razu malenstwa klasc do normalnego lozeczka? potem moze miec problem z zasypianiem w nim jak nauczycie je bujac w wozeczku.najelpeij do tego lozeczka kupic takie ochraniacze na boki grube jak podusie i wtedy jest mniejsze i duzo przytulniejsze dla dzidzi:) pomyslcie o tym :) moj maly od samiuskiego poczatku w takim lozeczku spi nigdy nie usypail w domu w wozku i gteraz idzie sam do pokoju i sam zasypoia :) cmok
moniczkastach
5 sierpnia 2008, 11:59ja w sypialni mam zwykłe lóżeczko, natomiast w salonie na dole mały koszyczek - na kółkach i przez to do kuchni moge tez bez trudu wjechac :)) a wystarczy on gdzies tylko do 3miesiecy pewnie... pozdrawiam
gduska
5 sierpnia 2008, 11:16Ale ten czas szybko leci! Juz niedlugo bedziesz trzymala w objeciach swoje malenstwo, zazdroszcze! :-) Co do imienia to nie dziwie sie, ze macie problem to nie lada wyzwanie;-) Juz wszystko kupione?
niunia007
5 sierpnia 2008, 10:15i jak tam anetko po szkole rodzenia?? fajne te zajecia??buziole dla ciebie!!!
surimuri
5 sierpnia 2008, 10:14ja też marzyłam o kołysce... Takiej co się sama buja, z pozytywką, ale niestety miejsca w domu mam mało. Więc u Julki w pokoju będzie łóżeczko po niej (dzidziuś będzie spał w nim w dzień) a do dużego pokoju będziemy kupować łóżeczko turystyczne, żeby dzidziuś nie przeszkadzał Julce w nocy. A przyda się napewno na wczasy, później jako kojec... Pozdrawiam i życzę miłego dnia:)
Czarnulka872
5 sierpnia 2008, 10:10Daniel - bardzo ładnie:D ja jak już będę mieć dzidzię i będzie to synek to dam mu na imię Piotruś;) życzę powodzenia w oczekiwaniu na rozwiązanie:)))
TymKa78
5 sierpnia 2008, 07:48czasu zostalo:)zobaczysz jak to zleci szybko :)pozdrawiam
Syllwiaaa
4 sierpnia 2008, 22:17Ojjj zobaczysz jak te 37 dni szybciuto CI zleci :) ale będzie dobrze!Pozdrawiam :*
marta25f
4 sierpnia 2008, 15:41hehehe widzę, że wybieracie imiona dokładnie takie nad którymi i my się zastanawialiśmy;) najpierw wymyśliłam Daniela albo Bartosza, ale mąż wrócił i obstawił Adriana;) okazało się, że chyba będzie dziewczynka i nie wiemy teraz nic;)) 18 idę na to dokładne badanie usg to się potwierdzi, albo nie... co do bujania to odradzam uczenia;// szwagrowi urodziła się córka dokładnie 3 tygodnie po naszej Natalii i oni właśnie strasznie nauczyli ją bujania;/ straszne to było;/ Natalię się kładło i usypiała sama a z tamtą trzeba było pół godziny siedzieć i bujać, także nie polecam;))) trudno potem odzwyczaić;) my Natalię od razu kładliśmy do łóżeczka;) możesz np. wkładać synusia w rożek, żeby było mu... że tak powiem, ciaśniej;) no nie wiem, tak tylko piszę bo już raz przez to przechodziłam;) ale to twój wybór;) buziaki i miłego spędzenia czasu w szkole rodzenia;***
dora77
4 sierpnia 2008, 12:13Danielek to piekne imię, ja nie miałam wcale kolyski, szkoa mi było na nią miejsca, w razie potrzeby bujalismy w wózku, pa
marlenka1983
4 sierpnia 2008, 12:13o wow.. no to już niedługo.. kurczę Ty się widzę przygotowujesz na całego... ja to wszystko na ostatnią chwilę zostawiłam .. no nie powiem bo tydzień przed porodem to jeszcze po uczelni śmigałam... ale w sumie nawet jak n=byłam w domu to mi się wydawało że jeszcze mam czas.. ale na szczęście mąż wszystko zrobił i naszykował jak byłam w szpitalu... no przynajmniej się nie denerwowałam..... ja wiem że jakbym miesiąc przed zaczęła szykować wszystko to pewnie bym się zamartwiła.. a co do kołyski to mnie sie też wydaje niepotrzebna jak macie mieć wózek.. miejsce Wam tylko zajmie... w trzymanie dzidzi w łóżeczku nie jest takie złe... ja tak uważam... i imię Daniel popieram... no i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!! sorki że późno ale nie mam ostatnio tyle czasu co zwykle na Vitalię i jakoś tak przeoczyłam...
malla9
4 sierpnia 2008, 10:38my też myslimy o kołysce... ponieważ łóżeczko będzie stało w innym pokoju, bo w sypialni sie nie zmiesci.... moja siostra ma takie jakby mini łózeczko na kołach... swietnie sie sprawdza do teraz... ja ostatnio na allegro znalazłam kołyske za 60 zł ... chciałam ją kupic bo te kosze są strasznie drogie... ale bratowa obiecała ze pozyczy swoją kołyske ...zobaczymy.... pozdrawiam :))