Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powrót - dzień 152


Nie było mnie długo, bo bardzo się rozchorowałam. Miałam unieruchomioną stopę na 10 dni, ale dzisiaj powróciłam :)

Bo przecież nie można się załamywać, odpuszczać i się nie ruszać. Ciągle czekam na opinię lekarza na ile mogę sobie pozwolić jeżeli chodzi o ruch, aby dolegliwości nie wróciły. Na pewno rower jest w moim zasięgu :)

A dzisiaj pilates na macie z Ewą zaliczony:)

Pozdrawiam,

Anna 

  • CookiesCake

    CookiesCake

    1 kwietnia 2016, 22:22

    Super że powoli chcesz wdrążyć ruch w życie ;D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.