Zauważyłam, że ostatnio coraz bardziej nie lubię robić zakupów w sklepach stacjonarnych. Ciuchów i butów nigdy nie lubiłam kupować ale kosmetyki lubiłam. Teraz i tego nie lubię. Poza butami i kwiatkami nic już w zasadzie w sklepach na mieście nie kupuję. Drażni mnie oglądanie, schylanie się do półek. Drażnią mnie ludzie i kolejki do kasy. Jak tak dalej pójdzie to całkiem z zakupów na mieście zrezygnuję. Niech i tak będzie... Ostatnio na zakupy przez internet namówiłam moją mamę. Kupiła sobie kosmetyki, ręczniki i kilka książek i to pewnie nie koniec. Ona z domu nie wychodzi przecież i jest zdana na to co ktoś jej kupi. Teraz ma możliwość wybierać sama i ją to cieszy...
Dziś mam zamiar maksymalnie odpocząć z tym, że po południu pójdę do ogrodu. Coś zrobić trzeba choć mi się nie chce. Ostatnio dwór mógłby dla mnie nie istnieć. Kocham wprawdzie szum deszczu czy śpiew ptaków ale by tego doświadczyć wystarczy otworzyć okno.
kasaig
28 maja 2017, 20:42Ja kupuję wszystko przez internet, Uwielbiam to;) Nie ciągnie mnie do galerii jak moje koleżanki,a wręcz męczę się tam;)
Alianna
28 maja 2017, 15:26Zamawiam rzeczy w internecie , ale jednak sklepy , zwłaszcza małe lubię.
araksol
28 maja 2017, 15:52nie lubię :)
mariolka1960
28 maja 2017, 15:19Twoja mama jest chora,ze nie wychodzi z domu?Milej jeszcze niedzieli zycze
araksol
28 maja 2017, 15:52Nie jest chora. Po prostu nie lubi wychodzić tak jak ja i teraz już nigdzie nie wychodzi...
izabela19681
28 maja 2017, 16:24to bardzo smutne
araksol
28 maja 2017, 16:34czemu? w domu też można mieć interesujące życie...
VITALIJKA1986
28 maja 2017, 12:43Ja tez ciagle zamawiam cos w internecie.Bo jest wygodnie i czasem duzo taniej:D
araksol
28 maja 2017, 15:50tak to prawda...:)