Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czwartek


Jutro jak dobrze pójdzie przyjedzie Pan do koszenia. Mam zamiar skosić prawie wszędzie poza jednym miejscem gdzie jest malinisko i dziad z babą czyli chaszcze. Chcę tam zrobić porządek ale mama wyciąć starych zdziczałych malin nie pozwala. Twierdzi, że to stara odmiana po jej babci i puki żyje owoce chce jeść. Ustąpiłam jej. Niech sobie je, bo żadne argumenty do niej nie trafiają. Może tam w tym roku tylko drzewka typu samosiejek usunę. O te samosiejki dzikich śliw też jej oczywiście chodzi.

Mam problem w sadzie. Dwa drzewka rosną krzywo to znaczy pochylają się. Trzeba będzie chyba je wykopać i wsadzić od nowa tym razem prosto. Musi to zrobić Sebastian, bo Krzysiek sobie z tym rady nie da. Drzewka rosną strasznie wolno. W zasadzie to wcale nie widać by coś urosły. Ot trwają. W najgorszym stanie jest brzoskwinia. Wegetuje i ledwie kilka listków wypuściła. W życiu owoców się nie doczekam chyba. Strasznie to niewdzięczna praca jest. Robisz i nic z tego nie masz.

W tym tygodniu ma też przyjechać brat Krzyśka, żeby zamontować moskitiery w oknach. Na razie otwieram je tylko na chwilę i pilnuję by osy nie weszły. Boję się o koty, bo łapią. W domu jest trochę za gorąco i brakuje mi świeżego powietrza. Lato się dopiero zaczyna i chcę okna pootwierać.


  • brugmansja

    brugmansja

    1 czerwca 2017, 19:13

    W ciekawej konwencji malujesz portrety. Podobają mi się.

    • araksol

      araksol

      1 czerwca 2017, 20:29

      No i oby jeszcze podobieństwo było większe...:)

    • brugmansja

      brugmansja

      1 czerwca 2017, 21:15

      Najważniejsze, aby były wyraziste.

    • araksol

      araksol

      1 czerwca 2017, 23:56

      mówisz:)

  • barbirara

    barbirara

    1 czerwca 2017, 13:44

    Portret męża już coraz lepiej. Trochę wyszedł bobas, ale widzę postęp, lepsza kreska, uważniejsze śledzenie koloru i światłocienia. Kursy Ci służą...

    • araksol

      araksol

      1 czerwca 2017, 14:25

      Strasznie Ci dziękuję. Dobrze, że jest postęp, bo już zrezygnować miałam...:)

    • barbirara

      barbirara

      1 czerwca 2017, 14:26

      no co Ty , nie rezygnuj, ćwicz....

    • araksol

      araksol

      1 czerwca 2017, 14:39

      będę ćwiczyć...:)

  • izabela19681

    izabela19681

    1 czerwca 2017, 12:48

    Do drzewek trzeba paliki obok wbić i dobrze naciągniętą linką przywiązać drzewko do palika.

    • araksol

      araksol

      1 czerwca 2017, 14:24

      no Sebastian też mi to powiedział...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.