Dziś mam napisać kolejny tekst o tapetach. Za poprzednie pracodawca solidnie zapłacił, a ja kupiłam swetry. Chcę teraz kupić buty i zbieram na nie. Później może kupię torebkę-koszyk, bo schudłam i zasłużyłam na nagrodę. Jeśli chodzi o ciuchy to jeszcze trochę mam wybranych, w tym sukienki mini. Wszystko używane i wszystko o kilka rozmiarów mniejsze. Gdy to kupie, będzie koniec z tego typu zakupami. Skupie się na zarabianiu na rzeczy potrzebne do domu i na remonty. No poza dwoma lub trzema taliami tarota, które mi w oko wpadły. Są piękne i chce je mieć:)
Dieta mi idzie. Od dawna na żadnej tak szybko nie chudłam. Nawet na Dukanie. Dieta jest bardzo tania i wygodna, bo nie trzeba liczyć kalorii. To ma dla mnie znaczenie. Jem prawie same warzywa. Czasem jajko i tuńczyka. Dziś sama muszę zrobić zakupy, bo Krzysiek idzie do pracy.
Od wczoraj ćwiczę, a raczej próbuję ćwiczyć callanetics. Zaryzykowałam, ale ciśnienie mi chyba nie wzrasta. Wykonuje tylko dwa ćwiczenia, to może nie wzrośnie. Ćwiczę tylko brzuch oraz biodra i pośladki. Kiedyś tez tylko to ćwiczyłam. Nie zdawałam sobie sprawy, że jest ze mną aż tak źle. Nie jestem w stanie zrobić nawet 50 powtórzeń. Tragedia po prostu. Nie poddaje się, bo mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej. Chcę by obwody mi spadły i to szybko. Jestem okropnie obszerna i w stosunku do wagi wyglądam grubiej. Zauważyłam, że kobiety ważące więcej ode mnie mają w obwodach mniej i to nieraz sporo. Marzę o zrzuceniu 20 kg, ale wczoraj dotarło do mnie, że to nadal będzie otyłość. Koszmar...:(
Zamówiłam wstępnie dwa chodniki tkane na krosnach. Jeden chcę mieć w kuchni, a drugi w przedpokoju. Będę tez potrzebowała dywaniki do sypialni, ale jeszcze nie zdecydowałam jakie. Chodniki będą dopiero najwcześniej we wrześniu. Są tkane na zamówienie, a teraz osoba które je wykona, ma dużo pracy w polu i po prostu nie ma czasu.
gilda1969
19 maja 2018, 12:14Ćwicz, ćwicz, powolutku, będzie coraz łatwiej.
araksol
19 maja 2018, 12:20też tak myślę:)
Cefira
18 maja 2018, 23:53Dużo się u Ciebie dzieje :) Fajnie, że ćwiczysz a i dietka służy nic tylko się cieszyć i zaopatrzyć się w cierpliwość może droga do celu daleka, ale z dnia na dzień coraz krótsza a skoro są efekty to trzeba się tego trzymać :)
araksol
19 maja 2018, 00:02no też tak myślę tylko cierpliwości mi brak:)
Cefira
19 maja 2018, 00:17Osobiście jestem mega niecierpliwa chciałabym mieć już zaraz szybko co chcę :)) ale nauczyłam się że tak się nie da, więc przy odchudzaniu trochę wyluzowałam. Jezeli schudnę do końca roku ile chce to schudnę, a jak nie to schudnę po tym terminie w tej chwili jakoś zadowalają mnie te małe sukcesy i na nich się skupiam tzw drobne kroczki Poza tym lekcja do przerobienia nauka cierpliwości i w tym naprawdę pomocne może być odchudzanie :)
araksol
19 maja 2018, 00:46nauka cierpliwości to coś dla mnie trudnego:( Zawsze chudłam 10 kg w miesiąc póltora i po krzyku, a teraz...Szkoda gadać...
Cefira
19 maja 2018, 22:01Naprawdę tyle chudłaś w miesiąc? Nieźle, ale jak się teraz tak nie da to chyba z tego powodu nie zrezygnujesz z odchudzania?
araksol
20 maja 2018, 00:31nie no nie mogę sie poddać...
izabela19681
18 maja 2018, 23:11na nadciśnienie ruch jest polecany
araksol
18 maja 2018, 23:31tak wiem ale nie wszystkie ćwiczenia. zabroniony wysiłek typu siłowni itp
silvie1971
18 maja 2018, 14:59Kurcze jakbym schudla, to bym sobie tez mini fundnela:)
araksol
18 maja 2018, 16:56koniecznie :)
WielkaPanda
18 maja 2018, 14:31A chodziłaś już kiedyś w mini? Ja tam nie mam odwagi...
araksol
18 maja 2018, 14:48a pewnie, ze tak ale nigdy w bardzo krótkiej, bo lubie wygodę. Jeszcze przed tym jak przytyłam nosiłam do pół uda. Teraz będzie tylko przed klano jak schudnę...:)