Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątek


Dziś mija tydzień diety. Na razie działa. Jest 1,7 kg mniej. Chyba, bo dziś prawdopodobnie spadło 40 dkg. Pewna będę jutro albo w niedzielę. Liczę na więcej. Na razie cieszy mnie luz w żoładku i brak przesytu. Po diecie już chyba porcje zmniejsze. Do tej pory jadłam woreczek kaszy, a będę chyba jadać 0,5. To wystarczy i przesytu nie będzie. Po odchudzaniu chcę ustawić menu na około 1300 kalorii. Nadal jestem lakoma na węglowodany. Wczoraj ugryzłam dwa kęsy kajzerki i to był pierwszy grzeszek. 

Mam ostatnio fatalny nastrój. Nic dziwnego, bo ma na mnie zły wpływ i neptun i pluton i saturn. To jeszcze potrwa i jakoś muszę to przetrzymać, ale męczę się i z bliskimi i sama z sobą. Nie potrafię spojrzeć na nic optymistycznie, a zalew czarnych myśli wręcz mnie nokautuje. Bliscy próbują nade mną dominować i mnie zmieniać, a jak to nic nie daje próbują manipulować. Ja sie denerwuję i wciąż wybuchają awantury. Najbardziej denerwuje mnie Krzysiek, bo z nim spędzam najwięcej czasu. Jest drażliwy, ciągle krzyczy i każe mi oszczędzać, choć nie ma potrzeby. Ostatnio czepia się nawet moich codziennych kąpieli, bo woda, prąd i szambo.

Wczoraj było 35 minut jogi. Ćwiczy mi się dobrze. Dziś moze będzie tyle samo plus tai chi...

Obejrzałam film Syberia. Pokazuje życie na Syberii w czasach wspólczesnych. Kiedyś chciałam tam wyjechać, ale po tym filmie ochota mi przeszła. Szukałam romantyzmu, a istnieje ryzyko, że bym znalazła twardych, a nawet prymitywnych ludzi. To nie dla mnie raczej... Tylko przyroda cudna...

  • tracy261

    tracy261

    3 stycznia 2020, 20:47

    Kiedyś też potrafiłam zjeść cały woreczek ryżu, ale teraz nie potrafię sobie tego wyobrazić. Biorę pół na jeden posiłek, za to na talerzu jest więcej warzyw :)

    • araksol

      araksol

      3 stycznia 2020, 22:14

      ja zjadałam cały. Teraz zmniejszę...

  • Campanulla

    Campanulla

    3 stycznia 2020, 17:01

    Taki nastrój faktycznie może dołować. Przeczekaj, nie masz wyjścia.

    • araksol

      araksol

      3 stycznia 2020, 22:14

      no muszę...:)

  • Gramatyka

    Gramatyka

    3 stycznia 2020, 15:16

    Araksol, jesteś moją motywacją, pomyślałam, że skoro Ty ćwiczysz, to i ja mogę.

    • araksol

      araksol

      3 stycznia 2020, 15:45

      no popatrz do czego to doszło...:)

  • agnes315

    agnes315

    3 stycznia 2020, 13:30

    Nie powinno się zjadać więcej niż 1/3 woreczka kaszy, czy ryżu

    • araksol

      araksol

      3 stycznia 2020, 13:38

      mówisz? Ja kocham węglowodany i gdy jm około 1400 w tym sporo węglowodanów to mi nie szkodzą...Mięsa unikam i owoców nie jem za dużo i tłuszczu

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      3 stycznia 2020, 13:38

      O kurczę. A ja zajadałam nieraz 2 woreczki za jednym posiedzeniem :P I co teraz? ;)

    • araksol

      araksol

      3 stycznia 2020, 15:44

      po po jednym jestem przejedzona i ciężka

    • Campanulla

      Campanulla

      3 stycznia 2020, 17:02

      Oj Naturalna, to dupa po prostu!!!!!!!

  • jagoda0204

    jagoda0204

    3 stycznia 2020, 13:06

    "Dziś mija tydzień diety. Na razie działa." Araksol, bierz pod uwagę, dieta działa, nawet, jeśli ciągle nie tracisz na wadze. Zdarzają się przestoje bierz to pod uwagę jak Ci spadnie motywacja.

    • araksol

      araksol

      3 stycznia 2020, 13:12

      o nie...Przestój u mnie potrafi trwać miesiącami. Wolę wtedy wyjść z diety i dodawać po trochu kalorii. Po jakimś czasie do diety wracam. Nie potrafię przetrwać przestoju. Wolę odchudzanie etapami...

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    3 stycznia 2020, 12:26

    ... a czemu nie wyjdziesz na spacer w naturę, rozchodzić te trudne emocje i uczucia? Lenistwo Cię blokuje czy strach przed samotną wedrówką ? Gdybyś ciut więcej się ruszyła, mogłabyś więcej węglowodanów pojeść ;)

    • araksol

      araksol

      3 stycznia 2020, 13:04

      nie no teraz nie mogę, bo dieta plaż południa ich zabrania. Chodzić bardzo nie lubię i wychodzić z domu też nie...

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      3 stycznia 2020, 13:19

      A ta awersja do chodzenia to od dawna się u Ciebie zadomowiła? Jako dziecko czy nastolatka też kisiłaś się w wolnym czasie w domu? Nie bawiłaś się na dworze? A co z lasami i łąkami? Mieszkasz na wsi, czy nie korzystałaś z jej uroków? :)

    • araksol

      araksol

      3 stycznia 2020, 13:31

      Komentarz został usunięty

    • araksol

      araksol

      3 stycznia 2020, 13:31

      tak odkąd jestem dorosła lubię siedzieć w domu. Gdy byłam dzieckiem wychodziłam więcej, ale już jako nastolatka nie. Mieszkam na przedmieściu i czasem wychodzę by poczuć przyrodę, ale niezbyt często

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      3 stycznia 2020, 13:43

      O kurczę... jesteś podobna troszkę do niektórych ludzi z "mojej" wioski. Mają lasy pod nosem, ale nie korzystają z tego w ogóle. Mój facet też by nosa nie wystawił w wolnym czasie z domu, gdybym go nie zaciagnęła na spacer. Naprawdę jestem nieco pełna "podziwu" (khm) dla takiego stylu życia, bo ja nie dałabym rady w domu non stop siedzieć. Źle się czuję, jak nie wychodzę długo na zewnątrz.

    • jagoda0204

      jagoda0204

      3 stycznia 2020, 14:18

      Naturalna to jest fajne, że każdy jest inny i na swoje potrzeby. Nawet, jeśli oznacza to rzadkie wychodzenie z domu:) to by było nudne gdyby każdy siedział w domu lub każdy nie mógł usiedzieć na tyłku;)

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      3 stycznia 2020, 15:04

      Wiem, wiem. Ja lubię jak żywej duszy nie spotykam. Gdyby cała wioska wyruszyła do moich lasów- nie miałabym już swojej ciszy i spokoju ;))

    • araksol

      araksol

      3 stycznia 2020, 15:44

      :)

  • alhe11

    alhe11

    3 stycznia 2020, 11:35

    Romantyzm jest ładny ,jak się go ogląda na ekranie. Przeżyła byś tam ?

    • araksol

      araksol

      3 stycznia 2020, 11:56

      no nie wiem...Gdy byłam młodsza kusiło mnie sprobować...

  • Nirvanka2016

    Nirvanka2016

    3 stycznia 2020, 11:33

    Przyroda wszędzie jest piękna, a przynajmniej byla dopóki człowiek jej nie zniszczyl

    • araksol

      araksol

      3 stycznia 2020, 11:55

      ano właśnie była, a tam jest...

  • kottie

    kottie

    3 stycznia 2020, 11:11

    Romantyzm znajdziesz prędzej na północy Szwecji lub Norwegi, życie dużo droższe ale dostać się tam z Polski łatwo i tanio. Wybieram się na urlop :)

    • araksol

      araksol

      3 stycznia 2020, 11:21

      dla mnie romantyzm to dzicz...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.