Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poniedziałek


Wczoraj brakowało mi pracy i wynudziłam się. Po południu juz byłam tak zdesperoana, ze chciałam iść ciąć drewno. Zrezygnowałam, bo Krzysiek się wściekł.

Dziś jak się uda, wyjdę do pracy na dwór. Trzeba by wyplewić w donicach i podsypać korą. Pracy jest sporo, bo i donic niemało i trawy, a właściwie pszenicy. To ona rośnie, bo ziarno spada z dachu gdy mama karmi ptaki. Teraz trzeba wyplewić, sporo ziaren wybrać i wysypać korą, coby :)już nic nie rosło... Moze też uda się coś poplewić, bo od kilku dni nie ma za dużo deszczu i ziemia raczej przeschła. Idą też paczki i jeśli to będą rośliny, to będzie sadzenie.

Ostrza do lisicy znalazłam, ale to specjalne do drewna nie udaje sie założyć. Zalożyłam do metalu i tnie się nieco lepiej niż tym starym, ale to małe ząbki i drewno świeże moze iść ciężko. Moze jutro sie za to wezmę. Muszę ostrza kupić, ale specjanych do tej pilarki do drewna nie ma. Są tylko uniwersalne z drobnymi ząbkami. Wezmę chyba dziś. Te uniwersalne bardzo mi się przydadzą, bo jest cięcie drewna naszpikowanego gwoździami. Gwoździe są pozakrzywiane i wbijane pod kątem i nie widać gdzie są w środku. Cięcie pilarką lańcuchową byłoby niebezpieczne, bo na gwoździu może pęknąć łańcuch. To bywa groźne, bo odskakuje z wieką prędkością i razi...

Wczoraj przeczytałam, że najnowsze badania donoszą o zdrowszej nadwadze niż normalnej wadze u osob starszych. Ponoć po 65 roku życia warto nadwagę mieć, bo rokowania w razie chorob są lepsze i żyje się dlużej. Najlepiej by BMI wynosiło około 27. Ja powinnam ważyć w tym wieku około 72 kg. To jest do przemyślenia. Mam teraz 57 lat i na normalną wagę nie aż tak długo czasu. Chciałam schudnąć do 58 kg i w takiej sytuacji zrezygnuję, bo po co walka i męczarnia. Schudnę chyba tylko do jakiś 68 kg i dam sobie spokoj, bo mnie chodzi tylko o zdrowie. Jeśi tak, to chyba w przyszłym roku koniec diety.

W ostatnim czasie rozruszałam sie fizycznie i pracuję minimum godzinę dziennie. Czuję się lepiej. Jestem bardziej energiczna, nie tak rozlazła. Ostatnio naładowałam i przeniosłam 6 duzych wiader drewna, a później dwa opakowania zbiorcze napoi i nawet zadyszki nie miałam. To postęp. Z kręgoslupem co dziwne nie ma tragedii...:)

Wczoraj udało mi się wejść do pracowni i powstała akwarelka. Teraz farby są w pokoju dziennym. Dziś moze kolejna...

Tak u mnie na razie wygladaja schody. W tej donicy po prawej stronie są posadzone frezje, a niebieski pojemnik jest na szczawiki. Nie wiem jak mi sie frezje udadzą, bo jeszcze ich nie miałam. Będą tu jeszcze begonie zwisłe, dalia i aksamitki.

  • Campanulla

    Campanulla

    27 kwietnia 2021, 20:28

    Bardzo ładna akwarela!!! Zdolna bestia jesteś!

    • araksol

      araksol

      27 kwietnia 2021, 22:29

      dzięki:)

  • matyldaaaaaa

    matyldaaaaaa

    27 kwietnia 2021, 05:54

    Piękne maki☺️

    • araksol

      araksol

      27 kwietnia 2021, 09:26

      dziękuję:)

  • beaataa

    beaataa

    26 kwietnia 2021, 22:57

    Kwiaty na akwarelce przypominają mi flamingi.. cudne są..

    • araksol

      araksol

      26 kwietnia 2021, 23:24

      dziękuję:)

  • tracy261

    tracy261

    26 kwietnia 2021, 20:37

    Czy jak Krzysiek się wścieka, to coś Ci grozi? Boisz się go?

    • araksol

      araksol

      26 kwietnia 2021, 21:17

      nie ...No skąd. On tylko wrzeszczy...:)

    • tracy261

      tracy261

      26 kwietnia 2021, 21:23

      To dlaczego rezygnujesz z robienia czegoś, bo się wścieka? Poddajesz się przemocy?

    • araksol

      araksol

      26 kwietnia 2021, 22:04

      nie znoszę klótni, a on jest katolikiem i to dla niego ważne by w niedzieę nie pracować....

  • aska1277

    aska1277

    26 kwietnia 2021, 19:56

    Bardzo ładna akwarela .

    • araksol

      araksol

      26 kwietnia 2021, 19:58

      dzięki:)

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    26 kwietnia 2021, 18:37

    Gwoździe to lepiej wyciągnąć przed cięciem.

    • araksol

      araksol

      26 kwietnia 2021, 18:39

      no nie wiem...Lisica powinna przeciąć...

  • BlackHorse

    BlackHorse

    26 kwietnia 2021, 14:01

    Fajnie :) ja bym jeszcze spróbowała pomalować ogrodzenie i wypłytkować schody i by było super :) akwarela piękna

    • araksol

      araksol

      26 kwietnia 2021, 14:04

      ogrodzenie moze w przyszłym roku, ae schody zostaną, bo w plytkach śliskie...

  • eszaa

    eszaa

    26 kwietnia 2021, 11:15

    tez nie celuje w wage w normie, bo dobrze sie czuje na granicy nadwagi co u mnie wynosi 65kg. Zeby tylko utrzymac, a bedzie git. Frezje posadziłam w marcu, w domu i juz mają jakies 30cm liścia. Drugie niedawno i już kiełkują. Raczej nie wyniose ich na dwór bo są za bardzo wrażliwe. Oby zakwitły

    • araksol

      araksol

      26 kwietnia 2021, 11:17

      no zobaczymy. Moje sadzone niedawno. Ciepło idzie...

  • izabela19681

    izabela19681

    26 kwietnia 2021, 11:11

    Piękne te maki!!!

    • araksol

      araksol

      26 kwietnia 2021, 11:12

      dzięki:) Lubię maować kwiaty waśnie akwarelą...

  • Alianna

    Alianna

    26 kwietnia 2021, 11:05

    Kwiaty przed domem zawsze cieszą oko. Pozdrawiam 😘

    • araksol

      araksol

      26 kwietnia 2021, 11:07

      o to prawda...:)

  • alhe11

    alhe11

    26 kwietnia 2021, 10:02

    Té donice z kiełkującą pszenicą możesz wciągnać do domu dla kotów ! Na pewno chętnie sobie trawki poskubią 😻

    • araksol

      araksol

      26 kwietnia 2021, 10:02

      to donice z krzewami i drzewkami owocowymi...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.