Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota


Krzysiek dziś pracuję, a ja chcę sobie znaleźć coś do roboty koło domu albo w domu. Nie będzie tego dużo. W pracy mam dziś do zrobienia rozkład tarota roczny na urodziny. To rozkład na 12 domów, czyli dziedzin życia. Trochę z tym zejdzie, bo pisania nieco więcej ze względu na konieczność wytłumaczenia czym każdy dom się zajmuje. Jest np. dom kariery życiowej, jest dom codziennej pracy i zdrowia, jest dom seksu, spadkow i śmierci i jest sąsiadow i krotkich podróży. To dość dokładna wróżba, bo wskazuje wszystko co w danym momencie w życiu sie dzieje. Zwykly rozkład to rozkład na 3,4 dziedziny- uczucia, praca, finanse, zdrowie.

Nadal w domu mam myszy. Bytuja w kuchni. Niby szkody nie robią, bo żywią się w wiadrze na odpadki, ale ich obecność w lecie jest trochę denerwująca. Zawsze byłam gotowa, że przybędą do domu jesienią i zostana przez zimę. Nie pamiętam by myszy były w domu w lecie. Koty oczywiście probują lapać i kilka morderstw juz zostało popełnionych. Teraz łapie Kajtuś i Rozi, ale pod drzwiami od kuchni czatuja też inne. Nawet Czarnusia siedzi i miauczy, zeby ja wpuścić.

Od jakiegoś czasu bywają u nas obwoźni sprzedawcy warzyw. Mają wszystko i świeże. Wychodziła moja mama, a wczoraj wyszłam i ja. Kupiłam to i owo co mnie cieszy, bo Krzysiek warzyw prawie nie jada, a o mnie nie pomyśli. Mam nadzieję, ze będzie im się opłacać i z przyjeżdżania nie zrezygnują. Przymierzam sie do robienia ogórkow. Dochodzi botwinka i trzeba kupić ze dwa buraki. Trzeba zrobić dzem i nalewkę z brzoskwiń, ale nie wiem czy będą mieć. Jabłka będą mieć na pewno. Na razie wykorzystuje swoje papierowki. Są drobne ale ich duzo w tym roku. Był już kompot, placki z jabłkami. Dziś dżemik na bezpośrednie spożycie, czyli papierowki smażone bez cukru i jeszcze ciasto chcę zrobić. Nie mogą się zmarnować...

Kapusty wiążą główki, ale coś je zjada. Na bielinka to nie wyglada ...:(

Nie da mi się korzystać z Duolingo na komputerze, bo mi się zmienił jezyk na chyba arabski. Zmienić języka sie nie da, bo nie mogę się zalogować. Teraz korzystam tylko na telefonie. Chcialabym załozyć inne konto, żeby sie uczyć rosyjskiego, ale po polsku chyba tylko angielski.

  • agnes315

    agnes315

    17 lipca 2021, 22:02

    Mi wszystkie uprawy zjadły ślimaki. Zaraziłam się i teraz mam w skrzynkach w domu na parapecie... Ile taki tarot u Ciebie kosztuje?

    • araksol

      araksol

      17 lipca 2021, 22:22

      ten rozkład 80 inne od 70 do 100

    • agnes315

      agnes315

      17 lipca 2021, 22:33

      Zrobisz mi?

    • araksol

      araksol

      17 lipca 2021, 22:49

      jasne a ktory ? Partnerski czy na dziedziny na pol roku czy ten co dziś piszę.

    • araksol

      araksol

      17 lipca 2021, 22:50

      pisz na priv bo potrzebuję dane

  • Joanna19651965

    Joanna19651965

    17 lipca 2021, 18:04

    My mieliśmy myszy (dwa gatunki) w domu przez zimę w Stanach. Na początku były strachliwe, ale później stały się bezczelne. Początkowo wydawało nam się, że mamy omamy wzrokowe, że coś nam się wydaje. Ale jak trzy osoby stwierdziły, że jednak wszystkie widziało myszy, to uznaliśmy, że nie zwariowaliśmy. Myszy chodziły po mieszkaniu przede wszystkim wieczorem i w nocy. Któregoś wieczoru leżałam już w łóżku, miałam zapaloną lampkę, bo czytałam. Jednak taka małpa weszła w krąg światła, siadła na tylnych łapkach, popatrzyła na mnie i ... zrobiła mi awanturę swoim popiskiwaniem, z której zrozumiałam, że mam zgasić światło, bo im przeszkadzam w wędrowaniu po domu. Grzecznie zgasiłam lampkę.

    • araksol

      araksol

      17 lipca 2021, 20:42

      też kiedyś gdy mialam je wsypialni bywało podobnie. Raz mi jedna siedziała na poduszce...

  • aska1277

    aska1277

    17 lipca 2021, 17:57

    My myszy mamy jak przychodzi zima. Wtedy się uaktywniają, bo szukają ciepła ;)

    • araksol

      araksol

      17 lipca 2021, 20:40

      też tak u mnie było kiedyś...

  • Nattina

    Nattina

    17 lipca 2021, 17:10

    Komentarz został usunięty

  • Nattina

    Nattina

    17 lipca 2021, 14:05

    Zagladalaś na buusu?

    • araksol

      araksol

      17 lipca 2021, 16:40

      nie jeszcze nie, ale to chyba płatne?

    • araksol

      araksol

      17 lipca 2021, 16:59

      nie da się ani zarejestrować ani zalogować, ani emaile nie dochodzą...

    • Nattina

      Nattina

      17 lipca 2021, 17:06

      Hmmm ja korzystałam kilka miesięcy, trzeba tylko uważać żeby nie przegapić terminu, bo po jakimś czasie włączają płatna wersję premium.

    • Nattina

      Nattina

      17 lipca 2021, 17:09

      A jeśli chcesz zainwestować, to są kursy online z lektorem,na żywo. Przeszukaj operaty różnych szkół językowych.

    • araksol

      araksol

      17 lipca 2021, 20:27

      jakiego terminu?

    • Nattina

      Nattina

      18 lipca 2021, 00:34

      Po roku zdaje się.btrzeba poczytać regulamin.

    • araksol

      araksol

      18 lipca 2021, 01:12

      ale tam nic o tym nie ma...

  • Epestka

    Epestka

    17 lipca 2021, 12:20

    Skoro znasz dość dobrze rosyjski to możesz uczyć się angielskiego przez strony rosyjskojęzyczne. To niezły sposób na szlifowanie 2 języków równocześnie.

    • araksol

      araksol

      17 lipca 2021, 13:32

      chyba nie dam rady w ten sposob...

    • Epestka

      Epestka

      17 lipca 2021, 17:20

      Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. Uczyłam się japońskiego z indonezyjskiej książki. Oba języki od zera. Żeby było śmieszniej nauczycielką rozmawiałam po angielsku (ale ten akurat znam). Dało się. Nawet postępy robiłam!

    • araksol

      araksol

      17 lipca 2021, 20:40

      może za kilka miesięcy jak już coś więcej poznam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.