Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek


Zima zdaje się przychodzić i odchodzić. Śnieg pada, chwilę lezy nadając otoczeniu bajkowego czaru, ale szybko topnieje. Dziś leży. Nie tęsknię za zaspami, bo Krzysiek będzie miał w pracy dużo roboty. Ja też coś będę musiała robić, żeby go odciążyć, a nie bardzo mi sie chce z cieplego domu wychodzić. Palety do pocięcia jeszcze czekają. W tym tygodnie będzie trudno sie za nie zabrać, bo czasu braknie i zimno. Dziś jadę z Filusiem do weterynarza, bo znowu je 2 niecałe łyzki dziennie. Niby nie kicha ale wyciek z nosa sie chwilami utrzymuje. Węch ma, bo mleko pije chętnie. Gdy zje więcej, czasem zwraca. Chyba poproszę o zrobienie badań krwi.

Prezenty już mam. Panowie dostaną kosmetyki, a panie świece zapachowe. Ja prezentu nie mam, bo nic nie potrzebuję. Wszystko co chciałam na ten moment mam. Ja uznaję tylko prezenty praktyczne. Nie kupię sobie zbędnej książki, kosmetyku czy ciucha. Szkoda pieniędzy... Chcę tylko karty metaforyczne, ale jeszcze nie wybralam jakie. Na to trzeba czasu...

Sebastian ma przyjechać około 21 XII z kolegą, bo kolega ma zabrać sobie stary piec. Kolega od dawna chce mnie poznać i teraz się uparł, że mnie zaprosi do lokalu. Ja się bronię, bo wolę posiedzieć przed domem w samochodzie. Nienawidzę wyjść, lepszych ciuchów, robienia fryzury, paznokci i makijażu. Przed domem mogę być w czym chcę. Choćby w rozciągniętym swetrze...

  • -Emma-

    -Emma-

    8 grudnia 2021, 10:49

    Nie myślałaś by stary piec sprzedać? Chociażby na złom? Miałabyś pieniądze na sień...

    • araksol

      araksol

      8 grudnia 2021, 11:50

      oj kopot z tym tylko, a zarobek maly, bo piec z szamotem a poza tym lekki...Pieniądze na sień już mam...

  • krolowamargot1

    krolowamargot1

    7 grudnia 2021, 21:48

    Oh, dla mnie tydzień bez knajpy, to tydzień stracony :-) uwielbiam i mudzę przyznać, że nie zawsze się jakoś szykuję wielce. Tez pracuję z domu, ale potrzebuję tych wyjść.

    • araksol

      araksol

      8 grudnia 2021, 11:49

      nie znoszę. Zwłaszcza tych bardzo eleganckich. Nie lubię atmosfery. Kiedyś bywałam u kolegii w piwiarni. Chodzilam do kawiarni, cukierni, ale zawsze wtedy myślalam o jedzeniu...

  • Mantara

    Mantara

    7 grudnia 2021, 19:07

    Czas prezentów, zazdroszczę, że już gotowa jesteś.

    • araksol

      araksol

      7 grudnia 2021, 19:19

      tak pospieszyłam sie w tym roku...:)

  • Gacaz

    Gacaz

    7 grudnia 2021, 18:05

    Wyjście z domu mobilizuje do zadbania o siebie.

    • araksol

      araksol

      7 grudnia 2021, 18:22

      no i dlatego nie chce wychodzić.

    • Gacaz

      Gacaz

      7 grudnia 2021, 18:36

      Rozumiem Cię, ja niestety muszę. P

    • araksol

      araksol

      7 grudnia 2021, 19:03

      niektorzy muszą. Ja nawet w domu pracuję i bywam tylko tam gdzie muszę. Wyjście do lokalu do tego nie należy...

  • alhe11

    alhe11

    7 grudnia 2021, 14:39

    Ja też nie lubię szykowania się do lokalita 😖 A kotom nie dawaj mleko ! bo mają po nim sr…. rozwolnienie ! Mnie już wet. porządnie objechała , jak jej się przyznałam, że daję mleko ! Koty nie trawią laktozy.

    • araksol

      araksol

      7 grudnia 2021, 16:29

      on nie chce jeść. Daje co chce...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.