Wczoraj Krzysiek dostał umowę na kolejny rok. Ulzyło mi, bo bez jego pracy byłoby nam dość ciężko. Do emerytury ma cztery lata i oby przepracował. Na razie czuje się dobrze. Problemu z sercem, a konkretnie aortą już nie ma. Drugie pod rząd badanie było robione i tym razem wszystko jest ok. Kardiologa ma na początku stycznia.
Dziś już siedzę w domu to i humor mam lepszy. Wczoraj byłam zła, bo był wyjazd. Niby jazda była taksówkami, ale jednak. Dziś może się już coś pouczę. Powinnam.
Sebastian jedzie do obi. Trzeba kupić haczyk, rynnę i zamek do drzwi. W drzwiach do pracowni nie będzie juz zamka, bo drzwi sa spaczone i ciągle sie blokują. Zamek trzeba wymienić między pokojem dziennym, a sypialnią. Jest teraz naprawiany i moze sie zablokować w każdej chwili. Rynna nad schodami jest dziurawa i trzeba ja wymienić. To jest pilne, bo się leje do ganku.
Dieta. Dziś kotlet mielony z surówką z kapusty i marchwi, chleb z pomidorem, jajecznica z pieczarkami, pomarańcza.
Z nowej Pani weterynarz jestem bardzo zadowolona. Za dwa leki, dwie kroplówki, 2 wizyty plus obcinanie pazorów, plus szczepienie psa zapłaciłam 170 zł. W starej przychodni by było 140 za same dwie wizyty. Jeszcze leki trzeba będzie kupić. Filuś jest wyniszczony, ale to nie oznacza, ze stan jest tragiczny. Został dokładnie zbadany i guz w głowie to może byc polip. Prawdopodobnie tak jest, bo choruje ponad pól roku i nic w oczach nie widać. Nos też luźno. Krew nie pojawila się. Z nerkami to poczatek. Na razie dostanie kilka kroplówek podskórnych, a w zasadzie zastrzyków. Później może jeden na 5 dni. Dostał lek przeciwymiotny, a w poprzedniej przychodni mozliwe były tylko zastrzyki podawane na miejscu. Dostał preparat na apetyt.
alhe11
30 grudnia 2021, 10:05Mąż dostal pracę, brawo , będą pieniąžki ! 🤗😍
araksol
30 grudnia 2021, 12:26ano na rok
YouWantYouCan
30 grudnia 2021, 01:39No to swietnie ! Ja probuje zakotwiczyc sie w lozku ... z reszta juz dawno powinnam - w pokoju ok 20 stopni więc cieplo ... dla Ciebie pewnie wrecz upalnie ... ale poki zimno za oknem a ja chora to nawet sie ciesze bo ostatnie spanie pod 2 koldrami mam juz zaliczone choć obstawiam ze to w duzej mierze byla wina gardla :)
araksol
30 grudnia 2021, 12:25no ja też lubię ciepło tam gdzie siedzę. Tylko w sypialni ma być chłodno.
YouWantYouCan
30 grudnia 2021, 00:40No cześć:) Troszkę zaniemogłam ale podczytuje co u Ciebie i mega się ciesze ze z Filusiem juz lepiej! No i co najważniejsze dorwałas w koncu weterynarza ktoremu ufasz . To mega wazne!!! dacie rade i jeszcze Filus z tego wyjdzie .Trzymam kciuki!!
araksol
30 grudnia 2021, 01:28Na razie pojawił się wyciek z drugiej dziurki. To moze być zwykły katar:)
_Pola_
29 grudnia 2021, 12:19Dużo zdrowia dla kotka! Nasz odszedł dwa lata temu. Miał 18 lat, nerki wysiadły. Ponad miesiąc o niego walczyliśmy. Niestety leki nie pomogły, tylko u niego za późno zostało rozpoznane co się dzieje i lekarz go źle prowadził :( Znaleźć dobrego weta ciężko.
araksol
29 grudnia 2021, 14:13mój będzie miał 13 jak dozyje.
Nattina
29 grudnia 2021, 11:54No widzisz, inny weterynarz i zupełnie inne podejście. Przypadkiem tam trafiłaś czy z polecenia?
araksol
29 grudnia 2021, 11:56chodziłam tam kiedyś i przypomniałam sobie...