Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 122, 123, 124 i 125 Kilka dni w pigułce


Witajcie 

            Kilka dni mnie nie było, co nie oznacza że zrezygnowałam-odpuściłam. Zatem mały skrót ;) 

                                                               SOBOTA 

             Dzień minął wspaniale, dosłownie :) Wieczorem zrobiliśmy grilla, atmosfera świetna. Zrobiliśmy sobie grilla na świeżym powietrzu,zaczęliśmy około 18 a skończyliśmy gruboo po 21 :) Zabawa przednia. W chwili kiedy to smakołyki się robiły, ja grałam z dziewczynami w piłkę :) tańczyłyśmy...Ubaw po pachy. Jedzenie o 21 przy lampce ;) heheh bo ciemno, a muzyka z radia samochodu :) Jak nie trudno się domyśleć, jak wróciliśmy do domu, zanim posprzątałam, to padłam. 

          Oczywiście sobota to dzień ważenia i mierzenia :) I jak ? Po tygodniu zanotowałam spadek 1,1 kg :) Niestety w cm słabo bo tylko -3 ( talia, brzuch na wysokości pępka i brzuch pod pępkiem) Mało, dużo ? Dla mnie w sam raz, bo coś drgnęło :) 

          Aktywność również była tzn.50 minut czyli rozgrzewka, orbitrek i rozciąganie. Jeśli chodzi o jedzenie wyglądało tak: 



ŚNIADANIE:  kanapki z ogórkiem kiszonym , jajko na twardo z majonezem i szczypiorkiem

II ŚNIADANIE: koktajl truskawkowy z nasionami chia plus muffina otrębowa ( domowej roboty)

OBIAD: ziemniaki, surówka rarytasek i pierś z kurczaka w rękawie z piekarnika

KOLACJA: kaszanka z cebulką, kiełbasa polska i kawałek karkówki plus 1 bułka, musztarda

                                                 NIEDZIELA 

            Niedziela hmmm jakaś taka leniwa, w 100% :) Chyba zmęczył mnie sobotni grill :) Heheh czas spędzony z dziewczynami popołudniu, grałyśmy w państwa i miasta :) Uwielbiam w to grać :) Tym razem do rubryki wpisałyśmy dodatkowo " tytuły książek" Wesoło było. Dzień bez aktywności,  bo to niedziela i odpoczywa moje ciało :) 

            Niedzielny jadłospis bez szału, bo byłam pełna po sobocie :( Ale co tam pokażę..... 


 ŚNIADANIE : płatki z mlekiem

OBIAD :  sałatka- sałata lodowa, oliwki, twaróg solankowy, ogórek, rzodkiewka, majonez i grzanki

KOLACJA: lód w wafelku i serek brzoskwiniowy

          Stanowczo za mało i nijak, ale czasami i tak bywa. 

                                                 PONIEDZIAŁEK

          To tydzień zaczęłam spokojnie, ale waga drgnęła w górę....Tak niestety posiłki nie o stałych porach, dały się we znaki :( Ale wracam, bo szkoda mi tego spadku z soboty. Fakt zbliża się okres i są ciągoty do wszystkiego :(  Ciągoty ciągotami ale trening sam się nie zrobił :) Zrobiłam 70 minut czyli 

10 minut rozgrzewki

15 minut primavera brzuch

35 minut orbitrek

10 minut rozciąganie 

          Wow dałam z siebie na nowy tydzień 110% siebie :) heheh Wieczorem już miałam odpocząć, ale M powiedział żebym się ubrała i jedziemy... Tak i pojechaliśmy po opaskę :) Nowe cacko Samsung Galaxy Fit :) Od dziś ją testuję ;) udało się za rozsądne pieniądze kupić od pewnej Pani z Bydgoszczy :) Daliśmy 180 zł a one chodzą po 300 a nawet 500 zł. Także uważam,że fajna transakcja :) Mam nadzieję,że się sprawdzi. 

           Niestety wczoraj nie robiłam fotek jedzenia, bo wszystko w biegu. 

ŚNIADANIE: kanapki z gotowaną piersią z fileta, rzodkiewka

II ŚNIADANIE: koktajl truskawkowy, ciasto drożdżowo-cynamonowe domowe ( brat robił) 

OBIAD : skrzydełka a,la KFC po mojemu ;) plus sos hamburgerowy

KOLACJA: budyń, winogrono i sok domowy wiśniowy

           Niestety w drodze zjadłam hot-doga :( był bleeee.....zjadłam połowę, a drugą młoda zjadła :) 

                                                    WTOREK

           Dziś będzie bez fotek, bo nie robiłam. Niestety dziś także wszystko w biegu :(  Stanowczo za mało kalorii zjadła :( Nawet chyba 1000 nie było. Chcę zapaść się pod ziemię, ale nie zrobię tego....Tylko po prostu jutro ruszę z kopyta. Plan menu na jutro gotowy. Nie załamuję się idę dalej przed siebie :) 

        Pamiętajcie aby się nie poddawać :) Walczymy dalej, do przodu. Trzymam kciuki

                                                   POZDRAWIAM 




  • slubna26

    slubna26

    6 maja 2020, 17:28

    Grunt że weekend udany 😁

    • aska1277

      aska1277

      6 maja 2020, 18:13

      Oj tak :) Udany bardzoooo :)

    • slubna26

      slubna26

      6 maja 2020, 19:10

      Ale ja się pochwalę że mój też był czadowy. Wieś rower ognisko 😁

    • aska1277

      aska1277

      6 maja 2020, 19:38

      Cudownie :)

  • sachel

    sachel

    6 maja 2020, 09:36

    Opaska mobilizuje do aktywności :) Powodzenia :)

    • aska1277

      aska1277

      6 maja 2020, 18:12

      Tak zgadza się :) Ja mam od 7 lat opaskę oczywiście nie ciągle ta samą ;) heheh I co jedna to lepsza i posiada więcej funkcji które bardziej motywują :)

  • CzarnaOwieczka85

    CzarnaOwieczka85

    6 maja 2020, 09:12

    Ja mam opaske od miesiąca i jestem zachwycona. Ty że swojej z pewnością też bedziesz:)

    • aska1277

      aska1277

      6 maja 2020, 18:06

      A jaka masz opaskę ?

    • CzarnaOwieczka85

      CzarnaOwieczka85

      6 maja 2020, 19:12

      Xiaomi mi band 3

    • aska1277

      aska1277

      6 maja 2020, 19:39

      A no tak ;) Ja mam już kolejną i co nowa to bardziej jestem zachwycona

    • CzarnaOwieczka85

      CzarnaOwieczka85

      6 maja 2020, 21:22

      To moja pierwsza, dostałam ja ale jestem zachwycona😂😂😂 daj koniecznie znać jak Twoja:)

  • saya1990

    saya1990

    6 maja 2020, 05:45

    Zakup super ! Sama jestem ciekawa czy warto, posiadam mi band 3, głowie dla krokomierza xP , w biegu ... Skąd ja to znam XD odkąd wróciłam do pracy mój obiad zawsze jest szykowany w biegu 😂😅

    • aska1277

      aska1277

      6 maja 2020, 18:11

      Ja własnie kupując opaskę zawsze patrzę na krokomierz i możliwość wyboru aktywności, monitorowanie snu.... to takie główne

  • cudmalinka

    cudmalinka

    6 maja 2020, 01:55

    Od jutra przez najbliższe 3 dni będzie u mnie kanapka z masłem i ogórkiem kiszonym - takiej ochoty mi narobiłaś :D Świetny spadek kilogramów, a ten chwilowy wzrost pewnie tylko z racji mało kalorycznej niedzieli - organizm pomyślał, że nie dostanie nic w poniedziałek ;) Napewno spadnie w dół do soboty :)

    • aska1277

      aska1277

      6 maja 2020, 18:07

      Za mną ogórek kiszony długo chodził hehehe :)

  • WracamDoFormy2020

    WracamDoFormy2020

    5 maja 2020, 23:13

    super aktywność w poniedziałek. a dodanie "książek" do gdy - super pomysł, na pewno wykorzystam, ale w wersji filmowej :)

    • aska1277

      aska1277

      6 maja 2020, 18:07

      Też fajna opcja filmy :)

  • GingerSlim

    GingerSlim

    5 maja 2020, 22:26

    Piękny spadek. W tym momencie mogę tylko o takim pomarzyć.

    • aska1277

      aska1277

      6 maja 2020, 18:07

      Długoooo na niego pracowałam :( chyba nawet bardzooo długo. Też dasz radę

  • ewelka2013

    ewelka2013

    5 maja 2020, 21:15

    Super ze jesteś dziś myślałam o Tobie co u Ciebie 😉 fajnie, że wszytsko ok u Ciebie 😊

    • aska1277

      aska1277

      5 maja 2020, 22:18

      Tak u mnie wszystko ok ;) :*

  • Passifloraaa

    Passifloraaa

    5 maja 2020, 20:41

    Opaska cacko:) już poczytałam, prześledziłam bo też myśle o zakupie, nie wiedziałam jakiej, teraz już wiem:) Trzymaj się, nie poddawaj! jutro będzie lepszy dzień:)

    • aska1277

      aska1277

      5 maja 2020, 21:07

      Oj tak opaska świetna ;) Ja kupiłam taką dlatego,że mam tej firmy telefon ;) Na chwilę obecną jestem zadowolona ale jeszcze się z nią zaprzyjaźniam :) i uczę się obsługi :) :) Za jakiś czas pewnie nagram moją relację na yt :) Także z chęcią Ciebie zaproszę :)

    • Passifloraaa

      Passifloraaa

      5 maja 2020, 21:12

      😘

  • Lucyna.bartoszko

    Lucyna.bartoszko

    5 maja 2020, 20:37

    A już chciałam płakać że nie ma mojej Asi 😭😘 co do soboty to BRAWO za piękny spadek💐 i za fajna aktywność z dziewczynami. Fajny wypoczynek w niedzielę, był trening mózgu 😉 Wczoraj znowu poszalałaś z treningiem. Chwila moment i będziesz miała 55kg 😃 buziolki

    • aska1277

      aska1277

      5 maja 2020, 21:06

      Dziękuję Lucynko za miłe słowa :) Fajnie będzie jak przed 40stką będę miała 55 ;) hihihhi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.