Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 152


Witajcie 


                 Tradycyjnie przychodzę wieczorem, bo dopiero usiadłam z 4 literami :) Dzień na wariackich papierach, dosłownie. Rano pojechałam po paczkę ( zamówiłam książki dla mnie i córki ) Aj było zamieszanie z tym zamówieniem. Ale na szczęście paczka dotarła i zaczęłam już czytać nową książkę. "Zakłamani " Joanny Dulewicz.....zapowiada się ciekawie :) Zaraz zmykam z nią do wanny, tylko dodam wpis :) Hihihi. 

             Dlatego nie będę zbytnio się rozpisywała ;) Aktywność dziś zaliczona. 66 minut wyszło a w nim rozgrzewka, trening brzucha, boczki, marsz i przerzucanie drewna w piwnicy :) Taaaak opaska policzyła to jako trening. 

                 Jeśli chodzi o jedzonko wygląda tak : 

śniadanie: kanapki z wędliną i rzodkiewką

II śniadanie : winogrono bezpestkowe

obiad : ziemniaki, ogórek kiszony i wątroba wieprzowa ( pierwszy raz robiłam ) Bo zawsze drobiową :) fakt troszkę się przypiekła ale dziewczyny powiedziały,że dobra :) hahah

kolacja : galaretka z bitą śmietaną i maliny ( ja miałam uboga wersję, ale dziewczyny konkretną) taki deser na dzień dziecka :) 

Łącznie dziś 1215 kcal na 1834 nie ma tragedii ale na prawdę nie mam ochot jeść :( 


             Jestem zadowolona z dnia dzisiejszego :) Pamiętajcie aby się nie poddawać, działamy, idziemy do celu. Powodzenia :) ja zmykam na relaks wieczorny a po powrocie zobaczę jak Wam minął dzień :) 

             Aaaa bym zapomniała, młoda ok, bez temperatury. Umówiłam się na wizytę u lekarza, także trzymacie kciuki aby do czwartku nic się nie wydarzyło. Hehehe 

             Pozdrawiam :) 

  • Maratha

    Maratha

    3 czerwca 2020, 11:09

    ja lubie taka spieczona wotrobke :D i mialam pytac jak mala ale jak dobrze, to dobrze :)

    • aska1277

      aska1277

      3 czerwca 2020, 17:03

      Tak młoda ok, jutro idziemy do lekarza ;) :*

  • reghina

    reghina

    3 czerwca 2020, 09:02

    Dobrze, że z córką w porządku, matki to się zawsze martwią. Dawno nie robiła takich deserków, dzięki za inspirację!

    • aska1277

      aska1277

      3 czerwca 2020, 17:04

      Zgadza się, matki przeważnie się martwią ( chociaż znam i takie co nawet palcem nie kiwną :(

    • reghina

      reghina

      3 czerwca 2020, 22:54

      Chyba takich nie znam, dobrze,że Twoja córa ma szczęście,że ma Ciebie :-)

  • Passifloraaa

    Passifloraaa

    2 czerwca 2020, 23:12

    Juz wiem co zjem w weekend...galaretke z owocami🤩

    • aska1277

      aska1277

      3 czerwca 2020, 17:04

      Smacznego :)

  • slubna26

    slubna26

    2 czerwca 2020, 16:06

    Zjadła bym wątróbkę 😁

    • aska1277

      aska1277

      3 czerwca 2020, 17:04

      Chodziła za mną :)

  • ewelka2013

    ewelka2013

    2 czerwca 2020, 12:35

    aktywnie u Ciebie:)

    • aska1277

      aska1277

      3 czerwca 2020, 17:05

      Dziękuję ;) :*

  • CzarnaOwieczka85

    CzarnaOwieczka85

    2 czerwca 2020, 11:35

    Zrobilas mi ochote na galatetke zrobie sobie moze z owocami albo rodzynkami hmmm

    • aska1277

      aska1277

      3 czerwca 2020, 17:05

      Na zdrowie :)

    • CzarnaOwieczka85

      CzarnaOwieczka85

      3 czerwca 2020, 22:06

      Dziekuje dzisiaj zrobilam i zjadłam 😂😂😂

  • Kasia3044

    Kasia3044

    2 czerwca 2020, 10:58

    jestem molem książkowym wiec chętnie wciągnę :) jedzonko super :)

    • aska1277

      aska1277

      3 czerwca 2020, 17:05

      Książka wciąga, na chwilę obecną jest super

  • Kolastynka

    Kolastynka

    2 czerwca 2020, 09:01

    Ja zaczynam czytać Cymanowski Młyn 🙂 zobaczymy 🙂 a tak w ogóle to zazdroszczę kąpieli w wannie z książką 🙂

    • aska1277

      aska1277

      3 czerwca 2020, 17:05

      Zerknę na tę książkę :)

  • adrianna1994

    adrianna1994

    2 czerwca 2020, 08:02

    Też ostatnio zamówiłam książki, ale ciężko mi się za nie zabrać..

    • aska1277

      aska1277

      3 czerwca 2020, 17:06

      Ja się troszkę zmusiłam, ale teraz juz idzie samo :) hihihi

  • Janzja

    Janzja

    1 czerwca 2020, 22:05

    O matko, opis książki mrozi mi krew w żyłach. Fajny dzień, byle do przodu!

    • aska1277

      aska1277

      3 czerwca 2020, 17:06

      Heheh ciekawa książka :) :*

  • Fiorlaka

    Fiorlaka

    1 czerwca 2020, 21:44

    Idziemy do celu!

    • aska1277

      aska1277

      3 czerwca 2020, 17:06

      Dokładnie :) TAK

  • Alladynaa

    Alladynaa

    1 czerwca 2020, 20:45

    Czytałam ostatnio same dobre opinie o galaretce zwłaszcza na stawy i kości. Zaraz sobie też przygotuję na jutro ☺

    • aska1277

      aska1277

      1 czerwca 2020, 20:48

      Ja lubię galaretkę i niekoniecznie musze mieć z bitą śmietaną ;) Samą też zjem :) A teraz akurat ciepło, to fajny taki deser :) Na zdrowie

  • tracy261

    tracy261

    1 czerwca 2020, 20:18

    Trzymam kciuki! Nie czytałam jeszcze nic Asi Dulewicz, ale książka wygląda ciekawie. Muszę sprawdzić w bibliotece następnym razem :)

    • aska1277

      aska1277

      1 czerwca 2020, 20:34

      Tak zaczyna wciągać ;)

  • WracamDoFormy2020

    WracamDoFormy2020

    1 czerwca 2020, 18:56

    najważniejsze, że dzień na plus. przerzucanie drewna to też aktywność, a co do deseru - raz nie zawsze, byle codziennie nie zajadać słodyczy:)

    • aska1277

      aska1277

      1 czerwca 2020, 19:29

      Ja wychodzę z założenia ,że nawet mała kostka co drugi dzień lepsza, niż codziennie batony :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.