Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 250 Jaki poniedziałek....


Witajcie 

         Powiadają że jaki poniedziałek, taki cały tydzień?! Hmmm bardzo bym sobie tego życzyła :) Rano standard rozwiezienie do szkół, później małe zakupy . Wpadłam też na kawkę do rodziców, później po młodzież i do domu. Niby nic specjalnego, a jednak ;) Humor od rana spoko :) Samopoczucie na +  a u mnie to bardzo dużo znaczy, bo ostatnie dni nie były zbyt sympatyczne. Waga super :) bo 63.5 kg dawnoooo takiej nie widziałam. Na sobotnim ważeniu miałam 64.2 kg.  Niby 0,7 kg od soboty, ciekawe jak długo taka waga się utrzyma ;) 

          Jeśli chodzi o dzisiejszy jadłospis, wygląda tak 

ŚNIADANIE: chleb graham z szynką domowej roboty plus pomidor

II ŚNIADANIE: mus owocowy, baton snicers, kawka 3w1

OBIAD:  zupa krupnik z żołądkami CZERWONA HERBATA 

KOLACJA: tortilla z serem, szynką i miksem sałat CZERWONA HERBATA 


               Dziś wyszło łącznie 1278 kcal/1820. Herbaty tylko 2 ale biegam do wc jakbym wypiła 5 ;) Teraz dochodzimy do sedna mojego dobrego samopoczucia ;) Była aktywność, ale nie tylko sam marsz którego było 75 minut i 4,96 km. Oprócz tego udało się zrobić następujące ćwiczenia: ciężarki 10 minut, wymachy na stojąco na bok x 60, półprzysiady x 40 i kolano-łokieć x 60. Może dla niejednego być to mało, ale dla mnie to duży krok do przodu ;) Bo jak wiecie moją aktywnością był tylko marsz, chód. Wczoraj po dodaniu wpisu, zrobiłam tabelkę do aktywności ;) Także jest większa motywacja. Powoli będę robiła więcej ;) Na obecną chwilę jestem z siebie dumna bo ruszyłam 4 litery ;) 

          Pytałyście o przepis na tartę z malinami i białą czekoladą. Przepis zaczerpnięty z instagrama od mamy na siłowni. Zajrzyjcie ma fajne przepisy ;) 

spód: 200 gram masła

          3 żółtka

         2 szklanki mąki

 Z tych składników wyrabiamy ciasto i wkładamy na 30 minut do lodówki. Po tym czasie wyklejamy formę ciastem i nakłuwamy widelcem ;) Pieczemy w 180 stopniach 25-30 minut ( ciasto ma być rumiane) Kiedy ciasto będzie rumiane, wyjmujemy i nakładamy maliny, tabliczkę białej czekolady ( łamiemy na kawałki) . Na samym końcu ubijamy pianę z tych trzech białek i 4  łyżek cukru. Ubitą pianę dodajemy na górę tarty. Do piekarnika na 10-15 minut aby beza była rumiana :) Cała filozofia :) Smacznego :) 

         Tym optymistycznym akcentem kończę wpis :) Pamiętajcie, walczymy, działamy :) Powodzenia, trzymam kciuki. Pozdrawiam  :* :* 

  • ewelka2013

    ewelka2013

    14 września 2020, 08:51

    chodzi o cała czekoladę?

    • aska1277

      aska1277

      14 września 2020, 11:32

      Tak całą,chociaż ja następnym razem dam pol bo dla mnie było to za słodkie ;)

    • ewelka2013

      ewelka2013

      14 września 2020, 11:39

      a maliny dajesz opłukane nie słodzisz już?

    • ewelka2013

      ewelka2013

      14 września 2020, 11:39

      a maliny dajesz opłukane nie słodzisz już?

    • aska1277

      aska1277

      14 września 2020, 11:51

      Maliny plucze ale nie słodzę

  • marta3114

    marta3114

    8 września 2020, 19:50

    ależ smacznie u Ciebie!

    • aska1277

      aska1277

      14 września 2020, 11:51

      dziękuję

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    8 września 2020, 18:13

    Działamy i walczymy i aby nam kg spadały hi hi. Pozdrawiam

    • aska1277

      aska1277

      14 września 2020, 11:51

      dokładnie, szkoda tylko ze ciezko to idzie

  • araksol

    araksol

    8 września 2020, 13:36

    idzie i oby dalej:)

  • Kolastynka

    Kolastynka

    8 września 2020, 09:38

    Super aktywność! Pamiętaj zwyciężamy wtedy kiedy pokonujemy swoje słabości, Ty wygrałaś 😁 brawo!

    • aska1277

      aska1277

      14 września 2020, 11:52

      dziękuję za slowa motywacyjne :*

  • CzarnaOwieczka85

    CzarnaOwieczka85

    8 września 2020, 08:16

    Ja mam bądź że mój cały tydzień nie będzie jak poniedzialek:D

    • aska1277

      aska1277

      14 września 2020, 11:52

      u mnie też nie był...

  • annna1978

    annna1978

    8 września 2020, 06:59

    Dzionek extra, i wiadomo humorek w górę 😃

    • aska1277

      aska1277

      14 września 2020, 11:52

      oj tak humor był hihi

  • ewelka2013

    ewelka2013

    7 września 2020, 21:09

    Ja ostatnio robiłam tartę i po 20 min była czarna...

    • aska1277

      aska1277

      14 września 2020, 11:53

      wiadomo czas zalezy od piekarnika, widocznie musisz krócej trzymać i kontrolować ;)

  • GingerSlim

    GingerSlim

    7 września 2020, 20:17

    Faktycznie wagę masz super. Tak trzymaj. Pozdrawiam

    • aska1277

      aska1277

      7 września 2020, 20:21

      Super to będzie jak zobaczę 58 ;) Ale dla mnie każdy spadek to krok do celu :)

  • laveau

    laveau

    7 września 2020, 20:04

    Super, zawsze to jakaś nowość w ćwiczeniach :D mało czy nie, ja wolę walnąć intensywny, krótki trening, niż tam się bawić w godzinę jakiś pierdół, po których nic nie czuję ;)

    • aska1277

      aska1277

      7 września 2020, 20:13

      Ja też lubię czuć,że trening coś mi dał. Fakt czasami po godzinie nie miałam takiej satysfakcji. jak po 15 minutowym ;)

  • tara55

    tara55

    7 września 2020, 20:03

    Ładny spadek i aktywność. Ta gimnastyka jest extra. Aktywuje inne części ciała i oto chodzi. Brawo. :-*

    • aska1277

      aska1277

      7 września 2020, 20:12

      Dziękuję, to wszystko dzięki Waszemu wsparciu :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.