Witajcie
Dzisiejszy dzionek już bardziej pozytywny w porównaniu do poniedziałkowego ;) Od samego rana humor spoko i oby tak się utrzymywał hihihi. Po śniadanku standardowo chwila odpoczynku, zrobienie łóżka, chwila rozmowy z M i trening :) To samo co wczoraj tj. orbitrek 45 minut, twister 15 minut i hula hop 10 minut.
Orbitrek dziś minął raz dwa ;) Hula hop po 5 minut z każdej strony, inaczej niż wczoraj. Wczoraj było po 1 minucie z każdej strony i razem wyszło 10 minut. Dziś było po 5 minut z każdej strony i szczerze? Wolę krótsze dystanse hihi na obie strony. Bo kręcenie w jedną jest nudne :) Jutro może inną opcję wybiorę, zobaczymy. Ale fajnie się kręci. Jeśli chodzi o twister, to dziś używałam tylko linek. Także na twisterze ćwiczyłam, ręce, ramiona, klatkę piersiową :) Dostałam popalić, 15 minut z tymi gumami :) 70 minut zleciało raz dwa ;)
Posiłkowo dzień wyglądał tak :
śniadanie: owsianka z kiwi i kremem a'la snicers
II śniadanie: marchew i cukinia z piekarnika. Do cukinii dodałam mozzarellę i dodatkowo był domowy sos czosnkowy
obiad: ziemniaki pieczone, paluszki rybne i surówka rarytasek :)
przekąska: kawa cappuccino czekoladowa z syropem waniliowym ;) sernik, truskawki
kolacja: budyń z winogronem
Łącznie wyszło 1718, nie jest źle ;) Powiem Wam, że II śniadanie było obłędne ;) Polecam marchewkę z piekarnika i cukinię z mozzarellą, niebo w gębie :) Będę częściej robiła takie warzywa z piekarnika. Tu nie była duża porcja, bo przygotowywałam już do obiadu :) Aaa jeśli chodzi o śniadanie, to oddaje ten krem a'la snicers, bo jednak mój żołądek go nie trawi :( Ale oddam bratu, On to spożytkuje ;)
Jesli chodzi o wodę, kolejny dzień wyzwania zaliczony czyli 73 :) Kroki zrobione ;) tzn minimum 10 tyś. Humor dopisuje, czego chcieć więcej ;) Co prawda waga stoi jak zaklęta, ale poczekam ;) Nigdzie się nie spieszę :) @ powoli znika, to i waga powinna ruszyć :)
Pamiętajcie, działamy, walczymy. Nie poddajemy się. Jak ktoś potrzebuje dodatkowej dawki motywacji, piszcie tutaj lub na insta joannaaskajagoda ;) Zapraszam :)
Powodzenia. Trzymam kciuki. Miłego wieczoru. Pozdrawiam ;)
Fiorlaka
22 marca 2021, 17:55Asiu trzymam kciuki za Ciebie. Dobrze, że liczbę kcal zwiekszylas. 😍 Pozdrawiam.
aska1277
22 marca 2021, 19:02Dziękuję bardzo :* Ściskam :*
polishpsycho32
11 marca 2021, 16:42Bardzo fajna ta cukinia z mozarella jako przekąska ,ciekawy patent
aska1277
11 marca 2021, 17:47Polecam smaczna, niskokaloryczna ;) no może z mozzarellą bardziej kaloryczna ale i tak niebo w gębie hihihih
polishpsycho32
11 marca 2021, 18:16Mozarella ma dobre białko ,można jeść
aska1277
11 marca 2021, 18:40;) ok
Pixi18182
11 marca 2021, 11:19Ojj jak aktywnie :) Apetyczne menu :)
aska1277
11 marca 2021, 17:46Dziękuję bardzo :)
Anankeee
11 marca 2021, 09:09Jak zawsze motywujesz mnie do ćwiczeń😉
aska1277
11 marca 2021, 17:46Miło mi :) :)
cudmalinka
10 marca 2021, 23:21@zniknie to i waga zniknie 😉 hmm ta cukinia wygląda ciekawie niczym jakieś chipsy 😁
aska1277
11 marca 2021, 17:45Faktycznie, nie zwróciłam na to uwagi :) ale na pewno nie gościła ta cukinia u mnie pierwszy raz i będę jadła co jakiś czas ;) Mało kalorii, sama w sobie ma... no mozzarella dodaje kaloryczności ;) Ale cóż :)
ewelka2013
10 marca 2021, 21:19O super pomysł na kolację 🥕🥕
aska1277
11 marca 2021, 17:44;)
ulka28l
10 marca 2021, 20:34Wszystko SUPER :) i dieta i trening :) :) :) Pozdrawiam
aska1277
11 marca 2021, 17:44Dziękuję :) Miłego wieczoru :)
Mikelunia
10 marca 2021, 19:50Akt i menu fantastyczne 🙂 beda wspaniale efekty 👌
aska1277
10 marca 2021, 20:08Dziękuję ;) oby, ale to jeszcze potrwa ;) Ale w sumie ja się nigdzie nie spieszę :)
annna1978
10 marca 2021, 19:43Jesteś niesamowita z tymi treningami😄💪 jedzonko pyszne więc dzionek udany😊
aska1277
10 marca 2021, 19:44Tak dzień udany :) Oby więcej takich :) Dziękuję za miłe słowa :*
kasiaa.kasiaa
10 marca 2021, 18:55Dobrze Ci idzie 😀 Walczymy 🙂
aska1277
10 marca 2021, 19:25Oj tak, walczymy :)