Pamiętnik odchudzania użytkownika:
czasnazmiany2018

Witam 

Miniony tydzien był taki powiem Wam nijaki,  Ani zły ani dobry , Wybiegałam 27 km więc ponizej założen,  jedzeniowo było też tak sobie . Niby się pilnoiwałam ale pare grzeszków wpadło . Na wadze w zasadzie bez zmian ( +- 0,5 kg ) 

Od dzis jestem na cateringu dietetycznym , zobaczymy czy waga sie ruszy

Witam w nowym tygodniu

Nie bardzo mam czas na codzienne pisanie wiec postanowilam robic cotygodniowe podsumowania 

Tydzien należał do w miare udanych , dietetycznie było dobrze do weekendu, W weekend wyjechalam do rodzicow i wpadło troche wiecej jedzenia i ciasta . Kompletnie nie moglam sie powstrzymać ale za to i w sobote i w niedziele biegałam . Co ważne , biegałam rano - od ok 6:30 rano i biegło sie super .Lepiej niż myślałam , i to cudowne uczucie kiedy o 8 pijesz kawe i jesz sniadanie juz wykapana po treningu :)

Postanowiłam teraż biegać z samego rana :)

Zeszły tydzien zamykam z wynikiem 31 przebiegnietych kilometrow takze bez szału

Ten tydzien planuje zamknąc z wynikiem min 40 km i planuje isc tez na rower . W sobote koniec miesiaca a ja ma poki co 90 km biegy i 20 roweru takze słabiutko 

Na wadze 61,3 Walcze dalej

Witam  w czwartek  

Wczorajszy dzień również super :)  Dietowo zgodnie z planem - mały spadek jest na wadze - 61,3 kg :)

Byłam też biegać 8 km ale tutaj już nie tak super. Gorąco jak w piekle , ne było czym oddychac

Dziś pewnie nie bedzie lepiej z bieganiem

Menu 

Ś- sałatka (pomidor ogorek feta )+ 2 wasa

II Ś- serek wiejski z dzemem

Obiad- Zupa jarzynowa

Podw- kalarepka

Kol- bułka grahamka z pomidorem i rukolą

A po biegu skocze jeszcze na loda :)

Witam w srode :)

Wczoraj miałam kolejny fajny dzień. Dietowo super , wszystko zgodnie z bilansem . Na meczyku wypiłam 2 piwa bezalkoholowe takze jestem też z siebie dumna ze nie skusiłam się na alkohol :) Jedyny minus to że po 2 piwach poszłam biegać i mi trochę cieżko było ..i to bulgotanie :) Zrobiłam 4,11 km . Nie cisnęłam więcej bo była już 20:30 a miałam jeszcze do przygotowania pudełka na dzisiaj . Staram się chodzić max o 22 :22:30 spać żeby organizm mógł sie zregenerowac :)

Menu na dziś

Ś- serek wiejski + borówki 

II  Śniad czeresnie

Obiad  Mieso z uda kurczaka bez skóry smazone na łyzce oleju + mizeria z koperkiem na jogurcie

Podw- sałatka caprese

Kolacja  2  wasy zwędliną z kurczaka i sałatka z marchewki

Dzis w planach 10 kmbiegu :)

Milej środy

Wczorajszy dzień idealny, dietowo wręcz bosko, wszystko zgodnie z planem,  Lekkie ćwiczenia w domu i dużo relaksu. On też jest potrzebny

Dziś zaplanowałam bieganie przed pracą ale nie udało mi się wstać , muszę nadrobić wieczorem po meczu :D

Za punkt honoru soboe stawiam wstanie jutro przed pracą na 5 km :)

Menu na dziś 

Ś chudy twaróg z dzemem i 2 wasy

II Ś- kalarepka 

Ob - fasolka szparagowa z miesem indyka z grilla

Podw  Sałatka (rukola. burak gotowany i feta)

Kolacja serek wiejski z pomidorem i 2 wasy 

Milego dnia:)

Weekend minął mi naprawdę super, mialam goscia z wielkopolski , fajnie spędzilismy czas , Było tez aktywnie w sobote bieg + rower a w niedziele bieg color run - uwielbiam tą impreze biegową  choć dziś do pracy przyszłam żółta :):)

Jedzeniowo też było super , nawet w restauracji wybrałam lekkie danie :)

Menu na dziś 

Ś- 2  wasy sport z dzemem 100% z truskawek i biały chudy twarog

II Ś- arbuz

Obiad- Fasolka szparagowa z odrobiną masła i bułki tartej :)

Podw- galretka z truskawkami

Kol- serek wiejski z pomidorem + 2 wasy

Wczorajszy dzien minął mi nie najgorzej . Po pracy pojechałam na bazar kupilam pomidory truskawki czeresnie bob fasolke szparagową o kalafiora i młodą kapuste. Całe szczescie ze mam tylko 2 ręce bo bym poł bazaru wyniosła .

Uwielbiam warzywne zakupy, wole je od latania za ciuchami :)

Dietowo zaś troszkę gorzej poszło bo wpadło piwo , i to nie jedno . Jestem zła na siebie bo taka wpadka nie powinna się zdarzyć w drugim dniu diety !!!! Jedyny plus jest taki że sie nie rzuciłam na śmieciowe jedzenie. Zjadłam surówkę z czerwonej kapusty , tyle dobrego

Na wadze 61,7 także bez zmian , i wiem ze gdyby nie ten wczorajszy glupi pomysł z piwem mogł byc lekki spadek 

No ale nie ma co płakać trzeba sie pilnowac . 

Menu na dziś 

Ś- gotowany Bob

II Ś- czereśnie

Ob- makaron orkiszowy z bobem 

Podw- kalarepka

Kol- Sałatka - gotowane buraczki + mozarella

W planach też bieganie :)

Miłego piątku

Wczorajszy dzień minął mi całkiem dobrze pod względem dietetycznym ,Wpadł dodatkowy posiłek po treningowy (bylam biegć ) , surówka z pora i tortilla z lisci sałaty lodowej z hummusem . Bilans perfect a dziś na wadze malutki spadek - 61,7 kg 

Menu na dzis

Ś- reszta wczorajszego twarożku z rzodkiewką i szczypiorkiem + 2 wasy sport

II Ś- arbuz

Ob- Zupa warzywna z miesęm z indyka - 

Podw- Sałatka  z mieszanki sałat z serkiem feta i buraczkami

K- gotowany kalafior

Po pracy planuje pojechać na bazar po świeże warzywa i owoce . Uwielbiam tą porę roku za różnorodność świeżych i smacznych produktów.

Miłego dnia

Nigdy nie jest za póżno na zmiany , ta myśl sprawiła że postanowiłam zawalczyć o nowe , zdrowsze lepsze życie i przy okazji poprawić swoją sylwetkę :)

Nie czekam do poniedziałku czy do początku nast miesiąca , zaczynam od razu , w momencie kiedy zakiełkował mi ten pomysł .

Założenia są proste, 5 zdrowych posiłków dziennie, 1,5 do 2 litrow wody, odstawienie alkoholu, utrzymanie bilansu kcal 1200-1300 dziennie i dołozenie ruchu - stawiam na bieganie i rower .

Menu na dziś

Ś- twarożek własnej roboty ze szczypiorem i rzodkiewką + 2 wasy sport

II Ś- 300 g arbuza 

Obiad: Zupa warzywna z dodatkiem miesa z indyka

Podwieczorek serek wiejski lekki z łyżką dżemu z truskawek

K- 2 jajka na twardo , 2 wasa sport + pomidor i ogorek 

Miłego dnia i powodzenia