Pamiętnik odchudzania użytkownika:
fibi2009

A więc po wyczerpującym tygodniu z ćwiczeniami, biegami i rowerem ogłaszam iż waga znowu pokazała mniej o 1 KG.. :D
Brzuch szczerze nie wiem czy mi chudnie.. :(
Chciałabym już nie mieć tej oponki, ale mam wolną przemianę materii i ciężko będzie mi się pozbyć jej.. Dzisiaj dodaje znowu zdjęcie mojego okropnego brzucha.. 


I jak myślicie są jakieś zmiany.?
Myślicie, że uda mi się do lata mieć płaski brzuch.?
Narazie to wszystko.. :D

Dzisiaj biegałam z planem pumy.. Lecz biegałam tylko 30 min.

Ale jeszcze pomiędzy robiłam różne ćwiczenia..
Wróciłam do domu wyczerpana.. 


Chociaż wróciłam do domu zmęczona to jeszcze trzeba zrobić zaległe ćwiczenia 

Czemu zdołowana.???
Znacie taką chorobę jak łuszczyca.?
Ja właśnie na to choruje
Wygląda ona mniej więcej tak:


Miałam takie zanim poszłam do szpitala, lecz muszę najpierw wyleczyć zęba, żeby iść na fototerapie (naświetlanie), ale jak mówiłam miałam takie zanim poszłam do szpitala ja mam to leczone więc mam te kropki białe, więc na plecach wyglądam jak taki dalmatyńczyk..  
Do końca leczenia zęba została mi ostatnia wizyta u dentysty, która odbędzie się 25 kwitnia, do tego czasu mogę się jedynie smarować lekiem, który jest tylko na noc, ponieważ maść na dzień mnie uczula.. 
Smucę się, ponieważ teraz bardzo ciepło się robi, a ja moge co jedynie założyć długie spodnie, bo się tych kropek wstydze i nie założe krótkich lub 3/4 spodni.. 
Na dodatek zaczynają mi na nowo czerwone małe kropki pojawiać się na skórze..
Mam nadzieje, że jak najszybciej się z tego PODLECZE..
Czemu tylko podlecze.?  Już wyjaśniam.. Łuszczyca nie jest chorobą wyleczalną można ją posleczyć na kilka tygodni, miesięcy, kilka, albo nawet na kilkanaście lat, ale nie wiadomo kiedy powróci..
Na prawdę chce się już ego pozbyć, bo nie zniose tego dłużej.. -.-

                                            PODSUMOWANIE DNIA KCAL. :
1 Śniadanie:
-Serek jogobella light malinowy
-Kawałek drożdżówki
RAZEM: 150 kcal.

2 Śniadanie:
-3 kromki chleba chrupkiego
-50g serka puszystego ze szczypiorkiem
RAZEM: 208 kcal.

Obiad:
-100g makaronu świderki
-Rosół 300 ml
RAZEM: 508 kcal.

Podwieczorek:
-Jabłko
RAZEM: 46 kcal.

Kolacja:
-100g makaronu świderki
-Rosół 300 ml.
RAZEM: 508 kcal.

                                      OGÓLNIE: 1420 kcal.. 


                               PODSUMOWANIE DNIA ĆWICZENIA:

A6W - 3pkt.
A6W - 3pkt.
BRZUSZKI - 6pkt.
PRZYSIADY - 3pkt.
BIEGI (30min) - 3pkt.
INNE ĆWICZENIA - 5pkt.
BRZUSZKI - 14pkt.

                                                 OGÓLNIE: 37 pkt. 

Wiem, na obiad i kolacje rosół.?? Dziwne, ale nie chciało mi się nic innego robić także stwierdziłam, że no nie mogę się oprzeć temu pysznemu rosołkowi i sobie po prostu zjadłam.. :D






A tak chyba na poprawienie wszystkim chumoru i na Motywację na jutro wstawiam te oto zdjęcia.. :D :D









                                               Na dziś to wszystko.. ;)
                                               Narazie kochani.. ;**

A więc od dzisiaj zaczynamy ostre spalanie naszego tłuszyku.. :D
Dzisiaj już ćwiczyłam z nestle fitnes oraz troche sobie potańczyłam.. :)
Teraz ide na rolk, a od jutra Biegamy, Biegamy jeszcze raz BIEGAMY..!
Od dzisiaj podjełam sobie plan diety.. :)
Już kupiłam sobie chleb chrupki moja mama także i w sklepie dostałyśmy gratis jeszcze jedno opakowanie.. :D
A więc tak moja dieta polega na 1600 kcal dziennie.. :)
Dzisiaj było troszeczke więcej 
Ale coś spale to bieganiem.. :D

Opracowałam sobie też takie coś ja "Jeden dzień wolny"
Ale jest w tym mały haczyk, ponieważ każe z moich ćwiczeń będzie punktowane.. :)

Punktacja jest taka:
-A6W  (Dzień 1-6 - 3pkt.)
            (Dzień 7-10 - 4pkt.)
            (Dzień 11-14 - 5pkt.)
            (Dzień 15-18 - 6pkt.)
            (Dzień 19-22 - 7pkt.)
            (Dzień 23-26 - 8pkt.)
            (Dzień 27-30 - 9pkt.)
            (Dzień 31-34 - 10pkt.)
            (Dzień 35-38 - 11pkt.)
            (Dzień 39- 42 - 12pkt.)

-Brzuszki (50 - 5pkt)

-Przysiady   (Dzień 1-4 - 2pkt.)
                 (Dzień 6-9 - 3pkt.)
                 (Dzień 11-14 - 4pkt.)
                 (Dzień 16-19 - 5pkt.)
                 (Dzień 21-24 - 6pkt.)
                 (Dzień 26-30 - 7pkt.)

-Biegi (30 minut  5pkt.)

-1 odcinek trningu z Ewą Chodakowską (40 min. 10pkt.)

-Biegi po schodach (15 min. 3pkt.)

-Skakanie na skakance (10min 2pkt.)

-Jazda na rolkach (30 min. 4pkt.)

-Inne ćwiczenia (50 powtórzeń 5pkt.)

-Jazda na rowerze (30 min. 4pkt.)
I mam taki mały plan.. :)                                                                                               Każdy piątek mam taki wolny od diety także nie będzie tak łatwo.. :)                       Także jeżeli uzyskam conajmniej 150 punktów z ćwiczeń to będę mogła zjeść małą przyjemność.. :)   Wiem szalone troche bo co mi przyjdzie z ćwiczeń jak pod koniec tygodnia i tak zjem słodkie.. Ale nie chodzi mi o to żeby tylko siedzieć i jeść tylko żeby coś sobie przekąsić słodkiego, ale Z UMIAREM.. 

Także na dzisiaj to wszystko, a od jutra pisze ile zjadłam i co :D

                                 PUNKTACJA:
-Przysiady 2pkt.
-A6W 3pkt.
-Brzuszki 5pkt.
-Inne 5pkt.
-Jazda na rolkach 8 pkt.
-Biegi 2,5 pkt.

                                 RAZEM: 25,5 pkt.. :)

Nieźle jak na pierwszy dzień.. 


         

A więc odkryłam bardzo fajną i skuteczną rzecz, która na pewno pomoże mi w odchudzaniu.. :D
Tylko na prawde jest strasznie wyczerpująca.. :(
No, ale jeżeli chce mieć ładną figure to musze się poświęcić.. :)
Mój sposub to treningi z Ewą Chodakowską.. :D
Tylko, że niestety ja tych płyt nie mam więc wchodze na youtube.com i ćwicze przed komputerem..
Ogólnie mówiąc wczoraj już prubowałam tych ćwiczeń z płyty Sapel.. Były momenty gdzie nie zadążałam za Ewą lub zatrzymywałam na chwile filmik i tak nie wytrwałam do końca.. :(
Ale od dzisiaj na prawde biorę się do roboty z treningami Ewy oraz moimi ćwiczeniami.. :)
Wrzucam też moje zdjęcia, żeby po zakończeniu moich ćwiczeń porównać wszystko.. :D
Będę wrzucać zdjęcia co jakieś 2 lub 3 tygodnie.. :)


Tak to niestety ja.. :(
Czasami to po prostu nie chce mi się na siebie patrzeć, a najbardziej na ten brzuch..
Tylko jak patrze na te dziewczyny z chudymi brzuszkami to mam straszną motywacje do ćwiczeń.. :)