Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i znowu późno...


...znowu mnie druga godz. zastanie... A jutro muszę wstać raniutko bo idę na badanie krwi... mam nadzieję że wszystko będzie w normie.

Ważenie było, jutro tabelkę wstaiwę, dziś padam ...ale wszystko zaliczone więc jest ok.

Rowerek 41km.


Jest dobrze-będzie lepiej:)

Buziaczki dla Was:)

  • chudne.agnieszka

    chudne.agnieszka

    22 marca 2011, 15:02

    dziękuję :) uśmiałam się :) od jutra, a może lepiej do dziś :) A więc od dziś zaczyman podróż :) wycieczkę rowerową :) jadę nad morze - do mojej ukochanej Jastarni :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.