Menu dziś:
I 2 kromeczki z dżemem wiśniowym + kawa
II jogurt do picia jogobella light + otręby
III kasza kuskus + rybka w sosie śmietanowo koperkowym
IV 3 mandarynki, 3 wafle ryżowe
V bułeczka z czymś, jeszcze nie wiem
I jeszcze chciałam wam wstawić moje foto, mojej sylwetki, ale to zaraz.
Najpierw mam pytanko. Zaprosiłam mamę i jej faceta na obiad w niedziele. Co bym mogła zrobić? Chodzi mi głównie o mięsko, bo wiadomo, że dla nich ugotuję ziemniaki i muszę też zrobić sałatkę, tylko jaką?? Doradźcie mi, z góry dzięki :)
A to już ja!!!!!!!!! :/:/:/
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
CherryWoman
14 stycznia 2012, 09:39dla mnie najlepszy sposób karakówka pieczona :))) z fixa knorra :) zapraszam do znajomych- bede zaglądac czesciej :)
wyslanniczka
14 stycznia 2012, 01:00dziękuje :)) ajjj co do obiadu Ci nie pomoge, bo mam lewe ręce do kuchni ;/
smoczyca1987
13 stycznia 2012, 23:27obiad wspaniały! :) uwielbiam kuskus, a ryba w sosie śmietanowo-ziołowym wymiata :) szkoda, że mój mąż nie ma takiego podejścia do żadnej z tych potraw jak ja :( nie martw się brzuszkiem. jeszcze trochę i będę mieć ten sam problem :P ale już mam w planach zaopatrzenie się za jakieś dwa miesiące w jakieś dobre serum ujędrniające i kupię sobie pas modelujący, bo słyszałam, że wraz z odpowiednimi kosmetykami bardzo dobrze wspomaga "wciąganie się" skóry z powrotem. a co do obiadu, to ja uwielbiam pierś kurczaka z ananasem ;) albo skrzydełka w miodzie z kuskusem :)) mniam! :))
hana111
13 stycznia 2012, 22:17ja mam taki sam haha ale damy rade zniszczymy nasze brzuchoły
monika8323
13 stycznia 2012, 21:48będzie dobrze, też mam podobny brzuchol:) a nigdy nie miałam, tzn. przed ciążą a teraz szkoda gadać, ale razem damy radę , trzymam kciuki
bulebulerka
13 stycznia 2012, 21:09Ja uwielbiam obiad w postaci gotowanych ziemniaków, mizerii i kotlecika z kurczaka w ziołach bez panierki oczywiście. A sałatkę to mieszanka sałat, pomidor, ogórek, feta, czerwona cebula i sos jogurtowo-czosnkowy.
karola1222
13 stycznia 2012, 19:33menu okej : ) rób brzuszki i bedzie dobrze : ) powodzenia :p
odzawszegruba
13 stycznia 2012, 19:30Dziękuję za pocieszenie :) A co do Twoich fotek, tak jak dziewczyny sugerują poniżej rób brzuszki, a będzie dobrze :)
sQzmeee
13 stycznia 2012, 19:10brzuszki kochana a będzie pięknie :)
maares
13 stycznia 2012, 18:58hmmm rybka wyglada smakowicie!!!!!! a brzusio poznaje - jest brzusio jaki ogladam codziennie przed lustrem - czyli brzusio mamy która nosila w nim przez 9 mies. kochane malenstwo - nie wazne jak kochane, ale szkody w naszym ciele poczynilo :D ale nic to damy rade i bedziemy znów plaskie i jedrne jak przed ciaza :D powodzonka. A co do obiadku na niedziele to znam bardzo wypasny przepis wysle Ci wiadomosc bo nie chce spamowac :)
marlenka15
13 stycznia 2012, 18:55Moze raz na jakiś czas skocz na basen ;> wtedy skórka na brzuszku Ci nie zostanie ;)
czas.na.zmiane
13 stycznia 2012, 18:25wszystkie zgubimy nasze brzusie :) smakowite zdjęcie :))
Merry
13 stycznia 2012, 17:37o ja i jak kus kuska z rybka smakowała? ;>
sQzmeee
13 stycznia 2012, 17:33napiszę CI coś bardzo szczerze masz atuty na seksy laseczkę ale musisz włożyć w to pracę bo samo nie zniknie masz ładny brzuch nie widzę żadnych rozstępów a ten brzusio na dole co troszeczkę sobie leży ja też mam ;p po porodzie wiele kobiet ma :) ale idzie go spalić brzuszkami i kup sobie balsam eveline kupiłam go wrzucę zdjęcie pod opisem wysmukla brzuszek i ujędrnia na pupcie też można go używać :) ;p buziak w czółko mała ;D ...
marcelka55
13 stycznia 2012, 17:33kupuję. np w carrefourze 750g kosztuje niecałe 5 zł. Bezpośrednio na blachę, do nagrzanego do 220st.C piekarnika na 20 minut. Teraz ziemniaki już się nie nadają do tego, bo są stare - z młodych, to co innego :) dlatego kupuję. Są też w biedronce i też bardzo dobre. Lubię do nich zrobić sos tzatziki. Pychotka.
P.Mycha
13 stycznia 2012, 17:01Ojj.. duże pole do popisu Kocha masz z daniami dużo kalorycznymi jeśli nie są na diecie;))..Ciężko mi doradzać, bo każdy lubi coś innego, ale na pewno coś pysznego wymodzisz;))Brzusio zgubisz!!!Nic się nie martw!!!
samotnapasazerka
13 stycznia 2012, 16:58Szynkę się fajnie robi ;) W sosie własnym . Jak będziesz chciała przepis chętnie się podzielę bo jest banalnie prosty. Co do surówki. mhm może czerwona kapusta z jabłkiem? masz szczupłe łydki zazdroszczę ;]
sQzmeee
13 stycznia 2012, 16:57obiadek wygląda smakowicie :) a brzuszek schudnie jak będziesz ćwiczyła tak ładnie jak teraz może sprubój jeszcze brzuszki robić ;p :*
marcelka55
13 stycznia 2012, 16:57A brzucholem się nie martw, pozbędziesz się go!!!
marcelka55
13 stycznia 2012, 16:57A! do surówki jeszcze koperek. Jak chcesz się pobawić możesz zrobić zrazy - one zawsze są pyszne :)