nie ułatwiam ja sobie schudnięcia, oj nie...
kupienie formy do muffinek było super pomysłem, ale nagle okazało się, że mogę je robić dosłownie ze wszystkiego...
no i dziś zrobiłam owsiano-bananowe z gorzką czekoladą, żurawiną, miodem i olejem kokosowym
zjadłam 2 i do jutra już ich nie ruszę - będą akurat na śniadanie przed bieganiem, bo wtedy głównie pochłaniam węglowodany
kupienie formy do muffinek było super pomysłem, ale nagle okazało się, że mogę je robić dosłownie ze wszystkiego...
no i dziś zrobiłam owsiano-bananowe z gorzką czekoladą, żurawiną, miodem i olejem kokosowym
zjadłam 2 i do jutra już ich nie ruszę - będą akurat na śniadanie przed bieganiem, bo wtedy głównie pochłaniam węglowodany