Witajcie kochane
Jak tam u Was z treningami? zaliczone? ja zaliczyłam dzisiaj 3 z bety więc mam tylko jeden zaległy dlatego jutro również podwójny focus mnie czeka.
Dietowo w miarę ok ale właśnie mi się pizza piecze w piekarniku ale bez sera zółtego tylko mozzaerlla chociaż jeden bomby kalorycznej mniej.
Zrobiłam ją pół na pół z ciasta pszenno- żytniego z piersią z kurczaka pomidorem ogórkiem, pieczarkami i własnie mozzarello i sos czosnkowy większości na jogurcie naturalnym z odrobinką majonezu Taka rozpusta nas czeka
Trening Ript'c circuit+ dynamic core+ core cardio - zaliczony.
A dziewczyny!! niesamowita rzecz się stała dzisiaj rano! waga pokazała 67,1 kg!! po światach mi spadło -1,4kg czyż to nie wspaniałe!! oby waga już nie wzrastała z cm nie wiem jak się sprawy mają bo Antek zapodział mi gdzieś cm.
menu
8.30- owsianka z bananem i gorzką czekoladą
11.30- sałatka ze świąt z ananasem selerem jajkiem i żółtym serem + 2 kromki chlebka z wędliną domową
14.30- 2 łyżki kaszy jaglanej z sosem mięsnym z kurczaka + sałatka z ogórków
po treningu 18.30- jogurt naturalny + mandarynka
po 21- pizza
jednak menu nie jest zbytnio dietetyczne dzisiaj, ale sałatki już nie zjem bo zjadłam do końca
Miłych snów
czeresniaaa99
30 grudnia 2013, 17:25no a nie mowilam?? ze w koncu spadnie? super tak trzymaj, brawo ze sie nie poddalas!!!
pazzobruna
29 grudnia 2013, 15:24Kochana teraz jest nowy p90x 3 każdy trening trwa 30min :) to tak jak z Focusem także ściągaj i spróbuj ja zaczynam od jutra :) też tego wcześniej nie brałam pod uwagę bo treningi długie a ja lubię tak max 40min ćwiczyć.
pazzobruna
29 grudnia 2013, 10:35Świetny spadek :) i ile treningów nono może za Insanity się weźmiesz ;)
montignaczka
29 grudnia 2013, 08:23no to piękny spadek zaliczylaś :) teraz ja się biorę za siebie ;)
butterflyyyyy
29 grudnia 2013, 06:42I co? Mówiłam żebyś nie panikowała, że z pewnością widać różnicę w ciele, a waga swoje... :) Robię FULL BODY WORKOUT z piłką 3x w tygodniu. Dla mnie brzuszki na piłce to męka ale mam nadzieję, że podziała bo ostatnio nie robiłam nic na brzucho...
laauraa
29 grudnia 2013, 06:13no to gratulacje za spadek wagi i to jeszcze po świętach! :D a takiej pizzy domowej to bym z chęcią zjadła, ale się robić nie chce! :))