Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Weekendunio!


Witajcie w ten piątkowy mroźny poranek. U mnie termometr pokazuje -8°C.

A co pokazuje waga? Hm...waga pokazała dziś 113,5kg, czyli spadek. Co tygodniowe ważenie mam dopiero w poniedziałek i wtedy to zaznaczę na pasku.

Dziś wyjątkowo jestem już po śniadaniu. Nie śpię od czwartej, a mogłam sobie pospać do ósmej, no cóż, widocznie dziś wystarczyły mi cztery godziny snu. 

Tak ładnie w tytule napisałam weekendunio, choć sama tego weekendu nie mam, bo i dziś do pracy i jutro, ale tak mentalnie już się inaczej czuję, tak weekendowo :)

Odpoczywajcie,chudnijcie i bądźcie zdrowi. Pozdrawiam Jasmina.

  • patkak

    patkak

    24 lutego 2018, 23:04

    Ach, ciężkie to pracowanie w weekendy :) ale skoro się czujesz się weekendowo to super.

    • jasmina19

      jasmina19

      25 lutego 2018, 09:01

      Bardzo ciężkie, ale dziś mam dzień wolny i pospałam sobie do 8.30. obudziło mnie piękne słoneczko zza okna:)

  • nika2002

    nika2002

    24 lutego 2018, 10:43

    Najważniejsze to konsekwencja. Tak trzymaj. W takim razie mam jaj weekendunio :-)

    • jasmina19

      jasmina19

      25 lutego 2018, 08:59

      Tak trzymam :) Mam nadzieje, że waga tydzień po tygodniu będzie spadać, bo ta forma odżywiania, bardzo mi pasuje:)

  • margarettttttttt

    margarettttttttt

    23 lutego 2018, 18:37

    u mnie tez mega pracowicie, zarówno sobota i niedziela. damy radę! kto jak nie my?:D

    • jasmina19

      jasmina19

      23 lutego 2018, 22:19

      No faktycznie, kto jak nie my :) Zresztą pracować ktoś musi, by odpoczywać mógł ktoś :)

    • margarettttttttt

      margarettttttttt

      23 lutego 2018, 22:20

      w sam punkt!

  • Patience89

    Patience89

    23 lutego 2018, 18:27

    Przyjemnego weekendziku i gratuluję spadku :) Mnie weekend zapowiada się dość leniwie. Pozdrawiam cieplutko :)

    • jasmina19

      jasmina19

      23 lutego 2018, 22:18

      Zazdroszczę lenistwa, ale być może w marcu jakiś tydzień wolnego uda mi się załatwić.

  • NowaOnaaa

    NowaOnaaa

    23 lutego 2018, 09:37

    Ja też po śniadaniu ale kawkę pije w łóżku...i zastanawiam się czy wstać;) miłego dnia kochana

    • jasmina19

      jasmina19

      23 lutego 2018, 12:58

      O...aż tak dobrze byś miała:) Ja może jutro pozwolę sobie pospać do 7. Dziś już z większego dom ogarnę, co by na jutro mniej zostało i do pracy.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.