Jadłospis nie do końca dietetyczny na czwartek:
Ś: owsianka z garścią orzechów, truskawkami (5), mlekiem sojowym - 0,5 szklanki, łyżką powideł;
II ś: bułka grahamka z łyżką margaryny, serkiem Mozzarellą (2 plastry) i ogórkiem - 5 plastrów;
L: (nieplanowany) 2 kromki chleba zwykłego z mielonką (cebulową);
O: kotlet schabowy bez panierki, kapusta biała surowa - ok. 100 g, 5 ogórków kiszonych;
P: jabłko i nieplanowane 2 kromki chleba ze smalcem;
K: ser chudy - 100 g, pomidor - 5 plastrów i nieplanowany plaster szynki wieprzowej.
Chodziłam też po raz pierwszy po chorobie na bieżni - 0,5 godziny, nie wyszło mi to na zdrowie, bo otworzyły mi się rany po oparzeniowe.
Jadłospis planowany na piątek:
Ś: 2 łyżki płatków owsianych, łyżka otrąb pszennych, 0,5 szkl. mleka sojowego, garść orzechów włoskich, łyżka powideł, 5 wiśni;
II ś: bułka grahamka z serkiem czosnkowym, 4 plasterkami pomidora i cebulką;
O: 3 krokiety ziemniaczane, z pieczarkami, kapusta gotowana;
P: jabłko;
K: serek wiejski z 5 plasterkami ogórka.
Spróbuję też jeszcze raz pochodzić na bieżni. Rany zabezpieczę sobie plastrami. Może to coś pomoże.
W sobotę planuję się zważyć.