wiedziałam!!! kurw.... wiedziałam, wiedziałam!!!
wiedziałam, że jak będzie Stasiek, to polegnę
no więc wnuczek jest od popołudnia piątkowego ... na przywitanie rzucił mi się w rozpostarte ramiona!!!! łał!! nie widzieliśmy sie półtora miesiąca prawie
robie wnuczkowi: danka przeróżne i kanapeczki i dodateczki i smakołyki i drobiażdżki ( na kolację między innymi jeden kartofelek odsmażany w palsterkach ma maśle... mniam... mniam...
i, kuźwa, jem przy nim
i jeszcze Pan i Władca kupił, no, owszem, potem sie kajał, ale najpierw kupił 2 pudełka lodów:
jogurtowe z wiśnią w likierze
amaretto + caffe latte z kawałkami kawowej czekolady
POLEGŁAM
poległam
polegam cały czas
ach, niech synalek zje je do końa! i będzie z głowy
w każdym bądź razie na sobotni poranek mam mam 57,1 i tego się będę trzymać !!!!!
jak we wtorek porankiem wnuczek wybędzie - to wrócę do odchudzania
teraz nie moge
a co do facebóka, to piszę DUŻĄ RZECZ... mam nadzieje, że się spodoba
i niech Symetria.pl pilnuje swoich serwerów, bo im juz coś wyciągnę ... powyciagałam z dokumentów firmowych, hihihihi
ide do łózka... nie, nie ide spać!
dobra, Bebe, Twój Panda przybył w ostatniej chwili... teraz pożeram tylko ogórki konserwowe krakusa...
Milly40
13 września 2010, 13:43też chciałabym być młodą babcią !!! ale mój syn póki co jak słyszy słowo sex to ucieka z pokoju (autentycznie, wczoraj na TVNStyle leciał program o edukacji seksualnej i wszedł przez przypadek i.....uciekł). Najgorsze jest to że ja jestem kompletnie bezpruderyjna i zawsze z nim o tych sprawach rozmawiałam i nie mam żadnych problemów z artykułaowaniem nawet najwstydliwszych spraw, a on nie chce i już. Mówi że wszystko wie....
wiktorianka
13 września 2010, 00:38a to nawet nie prowokacja....tylko subiektywne odczucie....a ze sie dziele tym w pamietniku?....moj ci on :))) pozdrawiam cieplutko:)
Semilla
12 września 2010, 23:31Już się nie mogę doczekać tej Dużej Rzeczy ;) Ale administracja chyba poszła po rozum do głowy i na FB nie ma tych wszystkich linków anonimowości zagrażających.
renianh
12 września 2010, 22:13Ja też poległam w weekend słodkości się najadłam i żeby to chociaż wnusia była a Ona tak daleko w Dublinie.Jola napisz jasno i wyrażnie o co chodzi z tym facebokiem i Sympatią przy okazji bo ja nie kumam.
haanyz
12 września 2010, 22:07weza swojego podrzuc do meza! ja Cie prosze Jola!! Takie moze byc piekne spotkanie!!!!!!!!!!!!! A jezeli nei chcemy Elwisa, to 100 zl mniej....
bebeluszek
12 września 2010, 22:04tak! a stolicy zumby na peczki! dzis dla siostry szukalam. najlepiej tu: https://840805.siukjm.asia/classes i piszesz po prostu warszawa. uhuhu!!!! jeszcze bedzie zumba-maraton dla mulionerow!!!!
Milly40
12 września 2010, 22:00tak myślałam, dlatego teraz reprezentuje mnie śliczny bolid R30 (no prawie jak R30...dla niewtakjemniczonych to bolid Roberta Kubicy i Vitalija Pietrova)... Czekaj, czekaj ....a jakim prawem Ty jesteś babcia ???? To teraz babcie tak wyglądają ???????????
haanyz
12 września 2010, 21:59no wchodze do Ciebie z nadzieja, ze cos o facebooku bedzie i namieszania juz narobilas, a tu.... przygotowujesz sie.... hihi, poczekam..... cmoki! piszesz sie na ciechocinek?
1sweter
12 września 2010, 19:44tiiiaaa.,.. no to witam w klubie... u mnie dzisiaj też klęska obżarstwa... ale od jutra znowu rygor! trzymaj się ciepło i nie daj Stasiowi... się.. nie daj... jedzenie mu dawaj tylko sama nie podjadaj... :o)
tomija
12 września 2010, 19:31kocham Pande ,oj kocham:))
sthlike
12 września 2010, 17:24Ojoj, maluch Cię wpędzi w nadwyżki wagowe ;) Nie daj się!
Ciupek
12 września 2010, 14:20O, jeszcze kwestia oczu. Przy -5 bez okularów nie widzę nic oprócz wielkiej kolorowej breji. Soczewki w rachubę nie wchodzą bom już je testowała.
Ciupek
12 września 2010, 14:13Ja basenu nienawidzieć. I aż dziwne - wcale nie zdecydowały o tym kwestie związane z prezentacją swoich "przymiotów". Od 5 lat nie zanurzałam się w innej wodzie niż tej wodociągowej podczas wieczornych kąpieli. I na chwilę obecną zdania zmienić nie zamierzam.
BettyBoop6778
12 września 2010, 13:00Jola, wpadaj kiedy chcesz. Ona nam da pełno tupperów. Przez tydzień będziemy to jedli:-))) Tylko KONIECZNIE zabiesz ze soba te lody z wiśniami amaretto:-) Jak szalec, to szaleć:-)))
sezamek68
12 września 2010, 09:57nie" poległa" przy lodach amaretto to zawlokłabym Cię do doktora od świra.To żadne "polegnięcie".To dowód zdrowia psychicznego cielesnego duchowego i każdego innego. Co powiesz za to na moją wczorajszą sesję z kaszanką wiejską (pół kilograma) zagryzaną (dla zdrowotności-błonnik!) świeżymi figami? ;-) Nie boj nic! odrodzimy się jak te feniksy za parę dni ;-)
baja1953
12 września 2010, 09:19Ładne rzeczy! Słabość charakteru Staśkiem tłumaczysz? Szykuj mu pyszności, dosmaczaj jedzonko, podziwiaj wzrokiem i ...nie próbuj... Taaak, wtedy byłabyś damą z żelaza i stali, a tak jak jest, to jesteś normalną kobietą... I bardzo dobrze...Bo wiesz, te Twoje wyczyny sportowe budowały Twój wizerunek z irydo-platyny, a teraz ...jawisz się nam jako ciepła babunia z kijaszkami... Cmok niedzielny:)
montanka
12 września 2010, 09:14Czekam więc na tę dużą rzecz :) Pozdrawiam cieplutko
paskudztwoo
12 września 2010, 06:07a ja juz nie chce płakac, chce sie smiac i potrzebne mi do tego słonce :-), albo przynajmniej brak deszczu, moze dzisiaj, moze....
luckaaa
12 września 2010, 01:35oj, Jolu ! 57 - to moja waga wymarzona... , ach ... , moge przejac ja - jak nie chcesz ? Chcialabym sie najesc i 57 wazyc.... mmm -oddaj mi ta wage, jesli jej nie lubisz?
Moon13
12 września 2010, 00:34Jolak, Jolka..... Ty szalej, ale weź się tak tym nie chwal, bo nam Cię zamkną i co wtedy???? ;) A w ogóle przez tego facebóka to ja już mało co piszę..... Kurna, ta vitalia to BYŁO fajne, zaciszne miejsce do walki z komplekasmi, kilogramami i sobą ogólnie..... a niedługo dojdziemy do etapu, w którym vitalia wynajmie miejsce raklamowe - to naprzeciwko Wawelu - i tam zawisną nasze foty i wypociny...... a jeśli już mam być na jakiejś rozkładówce, to wolę Playboy'a....tylko jeszcze parę oponek mi zostało do zgubienia ;) ale proces w toku ;)