Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nocą się zastanawiam, JAK zgrzeszyć


żeby nie było! zgrzeszyć kulinarnie!!! tylko tak! inne grzechy, erotyczne na przykład, z wypuczonym brzuszkiem, jakoś nie wydają mi się obecnie atrakcyjne

...... ..... .....

bo:

impreza jubileuszowa u rodziców brzuszek mi rozepchała, konkretnie - żołądek

bo:

dzieci sobie poszły w nocne miasto

bo:

zmęczony Pan i Władca już pochrapuje, Stasiek też

bo:

przetrawiłam żarcie imprezowe i czuję SSĄCĄ PUSTKĘ

bo:

rower i radość ze słońca były już tak dawno temu, ze 12 godzin temu chyba

 

 

otworzyłam lodówkę, szukałam słodkiego i pysznego

 

węszyłam, brałam do ręki i odkładałam

ostatecznie pochłonełam 4 plasterki salami i 1 polędwicy łososiowej i zastanawiam się nad skubaniem śmiedzącego sera

i patrzę na pudełko z pączkami, bo zawsze od mojej mamy dostajemy gościniec - i mnie odrzuca!

 

 

może nie ważyć się jutro o poranku???

bo na deser zjadłam 6 (słownie: sześć) pączków bliklowych i drobiagi ciasteczkowo/czekoladkowe i jeszczę michę lodów, kawowych, krówkowych, waniliowych i ... och, nie wiem, jakich jeszcze, siostra rozdawała, ja tylko jadłam

 

 

ale raczej nie pochłonełam nadmiaru siedmiu tysięcy kcali, żeby do jutra o kilogram  utyć

  • Insol

    Insol

    18 kwietnia 2011, 13:25

    ja wogóle nie rozumiem jak można się odchudzać w Wawie mając Bliklego pod ręką... moje zeszłoroczne wakacyjne doświadczenie było upojne, wybiegałam później te rozkosze w Bieszczadach ale na codzień bym się chyba nie oparła...

  • christii

    christii

    18 kwietnia 2011, 12:48

    grzeszysz Jola grzeszysz , pozdrawiam serdecznie:)))

  • BettyBoop6778

    BettyBoop6778

    18 kwietnia 2011, 12:43

    Po prostu sie zastanawiam DLACZEGO Ona tak sobie ze mna pozwala... I DLACZEGO ja Jej na to pozwalam...

  • BettyBoop6778

    BettyBoop6778

    18 kwietnia 2011, 12:41

    Nie, nie jestesmy uzaleznienie finansowo. Mieszkamy z Nia, bo jest stara i zniedolezniala. I Jej corka ja olala dokumentnie... Czym zreszta sama sobie zapracowala. generalnie ludzie Jej nie trawia i spe... na Jej widok. Jestem chyba osoba, ktora spedza z Nia najwiecej czasu...

  • DuzaPanna

    DuzaPanna

    18 kwietnia 2011, 11:41

    ja takie rzeczy opisywałam ?:D (blush) no tak, Luby się umie zachować i zachwyca się zawsze ;) obecnie zachwyca się płaskim brzuchem, który mu z dumą przez kamerkę prezentuje ;) Zachwyca się, docenia, zauważa, że płaski, ale zaraz w drugim zdaniu dodaje, że uwielbia mój brzuch w każdej postaci, bez różnicy czy większy czy mniejszy ;)

  • uleczka44

    uleczka44

    17 kwietnia 2011, 22:45

    Lodowo i słodyczowo pojechałaś po całości. Ale jesteś taka lekka, że ujdzie Ci to płazem. A spotkanie zorganizowała Lucka, można powiedzieć - na cito. I wyszło super.

  • Ciupek

    Ciupek

    17 kwietnia 2011, 10:53

    Stanęłam rano na wadze- Twoje grzechy kulinarne podle odbiły się na mojej wadze! Ja byłam grzeczna!

  • baja1953

    baja1953

    17 kwietnia 2011, 06:56

    7 tysięcy to na pewno nie...)) 1 kg nie utyłaś, ale z cała pewnością jutro będziesz mieć min 1 kg na plusie, co nie znaczy, że ten 1 kg przytyjesz...:)) Wagi to przedziwne urządzenia...Nie zawsze zachowują się racjonalnie... Hej...:)

  • zoykaa

    zoykaa

    17 kwietnia 2011, 02:29

    Jolek 4plasterki salami i poledwicy,jak Torcik Wedlowski:)Znajomy mego dziadziusia mawial-"ze wszystkich slodyczy,najlepiej lubie salceson",hawk:)

  • dziejka

    dziejka

    17 kwietnia 2011, 02:28

    Jolu u mnie na ognisku słodyczy i lodów nie było.Ale ja tez jutro na wagę nie wchodzę,Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.