rower w niedziele był, na Okęcie pojechałam, na pas podejścia, podrapać lądujące samoloty po brzuszkach, 42,5 km
wchłanianie pokarmów pod absolutna kontrolą
wchłanianie napojów poza kontrolą, hłe, hłe
waga poniedziałkowa może być - 61,9 kg
wracałam wczoraj wieczorem z rowerem, sąsiadka z siatami
gadka-szmatka
"to pewnie od tej codziennej jazdy na rowerze ma pani tak wspaniałą figurę"
aż pokraśniałam z zadowolenia
sąsiadka 5 lat młodsza i 10 kilo starsza, tfu! grubsza
namawiałam ją kiedyś do chodzenia ze mną z kijami, ale powiedziała, że jej się nie chce męczyć (!)
to ja, wtranżalam twardawego pączka od sponsora po zakończeniu Tour de Rembertów
na grillu (kiełbaski) i na cieście przy ognisku nie zostałam, oni tam mieszkają, a ja do domu trochę drogi miałam
DuzaPanna
24 września 2013, 22:39:) moje plus 5 ulokowało się w brzuchu i sterczy dalej niż cyc :) wygląda to słabo ;) ale pocieszam się, że z brzucha szybciej znika, czego i Tobie życzę :)
elasial
23 września 2013, 23:59Jolciu Rowerowa Kolorowa Księżniczko nie do pokonania , z kijami to może bym z Tobą poszła,ale rowerem za nic w świecie. Musiałabyś mnie z tyłu na sznurku uwiązać za sobą, bo nie dałabym rady z taką szybkością kręcić w pedały jak Ty to robisz.......
Nefri62
23 września 2013, 20:26Trudno jest ludzi namówić żeby się trochę poruszali, chociaż wydaje mi się że jest już trochę lepiej. pozdrawiam i miłej nocy
nika2002
23 września 2013, 19:36Też tam miałam być. Ale całą rodzinką się rozchorowaliśmy. Mam nadzieję że fajnie było.
dam.rade.1958
23 września 2013, 18:33dziekuje:)
nonos
23 września 2013, 16:41no zadziałał:) Pod domem:) Widocznie potrzebował parę minut, żeby się z nową baterią zaprzyjaźnić;-)
luckaaa
23 września 2013, 16:36Chcialam pocmokac na ta fajna figure a tu nic a nic ciebie nie widac ! torba na brzuchu , wielkie ubranie , a gdzie Jola ?
dam.rade.1958
23 września 2013, 14:46Dawaj mi znac o takich atrakcjach, toz ja do rembertowa mam rzut beretem :)
wiosna1956
23 września 2013, 14:38gratulacje !!!!!!