i jest mnie mniej! znacznie mniej - w odcinku taliowo-brzusznym
zresztą to samo mówią mi moje dżinsy
wygląda, że prawie cały jesienno-zimowy nadmiar ulokował mi się z przodu brzucha
i 2 kilo z brzucha już sobie poszło!
ach.... zostało jeszcze co najmniej 4 do usunięcia.....
po lenistwie majówkowym (bo to było lenistwo! tylko 54 kilometry na rowerze i tylko jednego dnia..) i po NIEliczeniu kalorii - waga podskoczyła o 30 deko i tak sobie w podskoku trwa
od dziś już od pierwszego posiłku znowu ścisła kontrola nad wchłanianiem
dam.rade.1958
7 maja 2014, 07:42szczesciara :)
dam.rade.1958
6 maja 2014, 19:09jak pozbylas sie 2 kg z brzucha ????
jolajola1
6 maja 2014, 21:31bo wiesz - jeśli tyję jesiennie i zimowo głównie w brzuchu, no doooorze, pod biustem też - to gdy włączam tryb oszczędnokaloryczny i wysiłkowo-rowerowy - to w brzuchu te najpierw tracę .. moje dżinsy świadkiem..... muszę od jutra nosić mniejsze!!!! bo te większe mi publicznie spadają
jolajola1
6 maja 2014, 15:07a, to to to . .widziałam, myslałam, ze coś nowego, że wreszcie potwierdzone zostało złamanie reki i "poszkodowanego" czy w dalszym ciągu tylko plotki o urazie
jendraska
6 maja 2014, 14:23http://natemat.pl/100333,protesty-po-wypadku-na-masie-krytycznej-przejazd-rowerzystow-jest-nielegalny-to-zwykli-terrorysci
renianh
5 maja 2014, 22:34Dziś słuchałam audycji krytykującej Masę Krytyczną w Warszawie i od razu o Tobie pomyślałam .
Magdalena762013
5 maja 2014, 16:53Hurra. Super. Gratulacje.
Milly40
5 maja 2014, 14:50No a gdzie te wymiary ????
jolajola1
5 maja 2014, 16:07(nie mogę odpowiedzieć u Ciebie, bo wpi Baji zaweira aktywny link i zachodzi na pole komentarza i przeosi do Endomondo - więc tutaj) jak to GDZIE są wymiary? w: moje konto, moje pomiary ;-))
Nefri62
5 maja 2014, 13:31to chociaż odpoczęłaś przez majówkę, miłego dnia
minnie1985
5 maja 2014, 11:33Gratuluję i zazdroszczę. Aż się zawstydziłam, że moje pomiary to wręcz w drugą stronę.
baja1953
5 maja 2014, 11:18Cóż za wzorowa dyscyplina, gratuluję i ciut zazdroszczę...Ja jeszcze sobie dziś łasuchuję .... Pozdrawiam:))