Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem mamą 4 latka i to właśnie od czasu kiedy pojawił się na świecie pojawiły się moje problemy z wagą, waga którą zafundowałam sobie w ciąży przykleiła się do mnie. Mam też nadczynność tarczycy,która po urodzeniu też się nasiliła i też blokuje mi odchudzanie. Myślę,że w końcu mi się uda,bo bardzo nie podoba mi się i nie akceptuję tego jak moje ciało się zmieniło. Męczę się z nadwagą i to bardzo negatywnie wpływa na moje życie. Jestem osobą bardzo pogodną, towarzyską i ciepłą chociaż od dłuższego czasu nie lubię towarzystwa i unikam wychodzenia z domu,bo straciłam pewność siebie. Wychodzę,gdy muszę. Tyle o mnie po krótce :) aktualnie mama 8 letniego Patryka i rocznej Celinki. Lepiej nastawiona do życia. Walczę po raz kolejny. I wiem, że osiąnę cel. Dzieci nie mogą oglądać zakompleksionej i smutnej matki. Robię to przede wszystkim dla nich, ale i dla samej siebie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 574
Komentarzy: 10
Założony: 14 grudnia 2012
Ostatni wpis: 18 maja 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kamciaa1986

kobieta, 38 lat, Pruszcz Gdański

161 cm, 77.00 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 maja 2016 , Komentarze (2)

Wygląda to tragicznie...waga początkowa 78, a tu nagle 80. Zaczęłam intensywnie ćwiczyć. Pomiary spadają, a waga rośnie, mięśnie się reaktywują:D Znowu czuję, że je posiadam. Dziewiąty dzień ćwiczeń, po trzech ból ustąpił i jest super, wszelakie zakwasy zniknęły, a ja czuję się świetnie. 45 min.dziennie walczę z wielką przyjemnością i dziewczynki polecam bardzo. Lepsze samopoczucie, kondycja-do tej pory zadycha niemiłosierna po wejściu z dzieckiem na pierwsze piętro. Ćwiczę z Ewą Ch. Nie byłam przekonana póki nie kupiłam najnowszej płyty. Trening dla każdej niezdarki haha. Ja byłam przekonana, że podskoki same z tą masą mogą mnie zabić:D a tu miła niespodzianka. Rosnę w siłę i wiarę, że będę wyglądała jak ludź.

(dziewczyna)

14 maja 2016, Skomentuj
krokomierz,1,0,0,8,1,1463254991
Dodaj komentarz

15 grudnia 2012 , Komentarze (6)

Witam, 
jak widać na załączonym obrazku. 
Mój wygląd to tragedia
W sumie to zdjęcie robine było jak ważyłam 77kg, ale cóż to za różnica. Teraz sobie myślę ile miałam w sobie odwagi,że pokazałam się w takim stanie ludziom. 
Z drugiej strony to powodem było ukrywanie kompleksów przed bliską rodziną, byli tam ze mną moi kochani bracia z sympatiami, którzy dość rzadko mogą nas odwiedzać i mój Mąż z Synkiem,którzy twierdzą,że dla nich piękna i tak jestem-bzdura. 
Pięknie to ja wyglądałam 20 kg temu. 

Och jak mi tego brakuje-pewność siebie, optymizm, szeroki szczery uśmiech. 
Kochane czy wy też tak macie,że niby wszystko jest pięknie, cudowne dziecko, udane piękne małżeństwo, finansowa swoboda,a jednak jest ta jedna rzecz,która potrafi to wszystko przyćmić?- ta okropna NADWAGA
Cóż jest światełko,że się uda,bo te pare deko po 5 dniach jakoś podnosi mnie na duchu,że jednak się da 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.