Wiem że tu smucę strasznie ale całe moje nieszczescie sprowadza się do mojego ciała.
Przez to że nie akceptuję tego jak wygladam,czuję się nieszczesliwa w kazdej dziedzinie zycia. Brak mi werwy i siły.
Dzisiaj dietetycznie idzie mi bardzo dobrze, było fit śniadanko, na obiad ryba na parze z gotowanym brokułem,
Mam nadzieje ,że mój stan ducha się rozweseli, przeciez jest Wiosna.
VikiMorgan
3 czerwca 2014, 17:25gdy masz złe samopoczucie warto dorzucić do diety więcej węglowodanów zdrowych:) ich brak wpływa negatywnie na samopoczucie