Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
godzina ZERO!!!!


Nie wiem czy to najlepszy pomysł żeby zaczynać tuż przed samymi Świętami ale spróbuję... z doświadczenia wiem że na początku człowiek się najbardziej pilnuje i ma najwięcej chęci i energii więc liczę że dzięki temu uda mi się przetrwać Święta... cóż zobaczymy...


za dosłownie kilka minut będę mieć dostęp do mojego planu Fitness na ten tydzień i już się nie mogę doczekać co na mnie czeka...

ściskam Was jak zwykle...

ps.. mam urlop więc przez jakiś czas na pewno będę częściej...


to DO BOJU!!!!!!





  • Kwiatuszek80

    Kwiatuszek80

    20 grudnia 2011, 14:39

    Powodzenia i do boju Marlenko pozdrawiam

  • Ebek79

    Ebek79

    20 grudnia 2011, 08:44

    Czytałam, że w ogóle odchudzanie w grudniu jest skazane na porażkę. Że lepiej nie zaczynać, bo mikołaj, bo święta, bo sylwester... Ale na dobrą sprawę może właśnie w styczniu, maju czy innym czerwcu wypaść pełno rodzinnych wesel, imienin, urodzin itp. Ja liczę na większą aktywność od nowego roku, ale teraz nie popuszczam i nie podjadam tylko dlatego, że i tak będą święta i i tak przytyję. Może nie przytyję??? Mam zamiar delektować się pierożkami, kapustą z grzybami, barszczykiem z uszkami.... Co nie znaczy, że się obeżrę jak prosiak:) Powodzenia!!!!!!!!!

  • marcelka55

    marcelka55

    19 grudnia 2011, 15:39

    Powodzenia Marlenko :)

  • majrok

    majrok

    19 grudnia 2011, 12:46

    jakie masz tętno spoczynkowe mierzone rano po przebudzeniu?

  • majrok

    majrok

    19 grudnia 2011, 12:42

    do boju!! ruszamy!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.