Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 165... ćwiczenia...


no cóż... dziś A6W już zaliczone... kopnijcie mnie w tyłek.. nie chce mi się nic więcej robić.. masakra... znaczy o inne ćwiczenia mi chodzi..

WYPRAWA aktualny stan:
  • kapsell

    kapsell

    2 maja 2008, 12:05

    milo mi bo czasem nie mam z kim pogadac (kolezankom z pracy za duzo nie moge powiedziec, mama nie rozumie co do niej mowie a przyjaciela w holandii narazie nie znalazlam poza moim chlopakiem) a czasem bywam w takich zakretach zycia ze potrzebuje tego.gdybys mogla podaj mi swoj numer gadu gadu

  • jenkaaa

    jenkaaa

    2 maja 2008, 10:12

    Fotki dotarły, kartoteka założona :)Zmykam popracować. Miłego dnia :)Ps. Piotr dziękuje za pozdrowienia i odzdrawia :)

  • jenkaaa

    jenkaaa

    2 maja 2008, 06:42

    Hej :) Ależ Ty szczuplusienka jesteś !! Fotki brzuszka możesz podesłać na [email protected] założę Ci "kartoteke" :) Mam nadzieje, ze razem uda nam się wywalczyć brzuszki które będzie można pokazać na wakacjach.Pozdrawiam Kasia

  • mariamelia

    mariamelia

    1 maja 2008, 22:02

    maz mi tez tak mowi, ale narazie nikt inny. Co tam, dopiero jak bede chudla z piecdziesiatka z przodu, to zacznie naprawde byc widac. Mam nadzieje;P Wiec masz jeszcze 2 tygodnie do przyjazdu znajomych, to calkiem sporo jakby dobrze ten czas wykorzystac - no to do roboty! (Ale pewnie juz od jutra;)

  • mariamelia

    mariamelia

    1 maja 2008, 20:03

    Mi powoli zaczyna niestarczac tylko bieganie, mam chec na wiecej;) Ach kiedyz ja bede mogla pojsc na zakupy? narazie ciesze sie ze wchodze w coraz to kolejne rzeczy odlozone w szafie:) A takze, ze znika powoli wstyd i problem, ze nie wiem co na siebie wlozyc, zeby faldki mi sie nie wylewaly. (Umiescilam te zdjecia-ciagle duuuuzo do roboty;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.