No zapomniałabym się pochwalić, że udało mi się ostatnio przez dwa dni zaliczyć bieganie - na początek takie krótkie ale powoli powoli. Następnie ćwiczenia dywanowe na boczki i po 60 brzuszków. Nie mówiąc już o tym, że zamykam się ostatnio w 1500 kalorach/ dobę i to dobry znak. Ważenie w niedzielę na zakończenie miesiąca no zobaczymy co to będzie???
No i piątek dzisiaj mamy więc życzę wszystkim wiosennego weeckendu
asyku
1 marca 2010, 11:29bo coś mi to moje odchudzanie się przystopowało!!!!niestety!!!. kombinuje ile się da a zrzucę nadmiar tłuszczu choćby nie wiem co!!!!!. U mnie @@,to ciężko mi jakoś w tym miesiącu ,ale tylko jak pójdzie to i ja zacznę ćwiczyć;)))pozdrawiam cieplutko<img src=http://www.gifownik.pl/gify_new/3d/47.gif>pa;))
MoniqueB
27 lutego 2010, 23:49ja jakos z wysiłkiem fizycznym jestem na bakier. No leniwa po prostu jestem i chyba jeszcze nie znalazłam takiej dyscypliny która by mnie wciągnęła. choc już coś powoli po głowie mi chodzi. Czekam i trzymam kciuki za niedzielne ważenie.
niki822
26 lutego 2010, 20:19tez bym chiala pobiegac ale tak sobie tłumacze ze jakbym miala zkim to bym biegala a samnej to ajkos mi dziwnie ubrac dres i poprostu sie przebiec-podziwiam:-) i gratuluje
niki822
26 lutego 2010, 20:19tez bym chiala pobiegac ale tak sobie tłumacze ze jakbym miala zkim to bym biegala a samnej to ajkos mi dziwnie ubrac dres i poprostu sie przebiec-podziwiam:-) i gratuluje
kosia88
26 lutego 2010, 19:35:) będzie super jak wiosenka przyjdzie :) a figurka - jak ta lala:) damy radę - tak trzymaj:)
bebeluszek
26 lutego 2010, 16:43Mate, kochana! my ta wojne z kilogramami wygramy! ja ci to mowie, jakom bebeluch! i ja juz cie pozytywnie nakrece! obaczysz! zreszta tys juz zakrecona! jak widac z bilansu sportowego, zdecydowanie w czolowce! juz slysze jak ci te miesnie rosna a tluszczyk spala sie i skwierczy az milo! damy rade!