Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odchudzanie na 2000 kcal.


Zwiększyłam kaloryczność mojej diety na 2000 kalorii (mniej więcej, bo jak jakiś dzień zjem 1800 to nie będę dobijała do 2000, albo czasem może się zdażyć 2100 lub 2300). Na mniejszej kaloryce nie jestem w stanie wytrzymać dłużej niż tydzień lub dwa. 

Jestem bardzo aktywna w ciągu dnia, dodatkowo planuję kupić rowerek stacjonarny i robić na nim cardio kilka razy w tygodniu, najlepiej zaraz po przebudzeniu. Myślę, że tą zwiększoną aktywnością fizyczną dam radę schudnąć pomimo tylu kalorii.

Jak myślicie czy to jest dobry plan i czy tym razem w końcu mi się uda?

  • Prosiatko.3

    Prosiatko.3

    8 lipca 2020, 14:13

    2000 to sporo przy twoim wzroscie, ale moze rzeczywiscie lepsze niz mniej, a pozniej obzeranie. Przetestuj kilka tyg i sprawdz czy dziala. Cardio rano super pomysl, najlepiej na czczo.

    • matka.desperatka

      matka.desperatka

      8 lipca 2020, 14:31

      Wiem że to wcale mało nie jest. Ale jak jem mniej 1600 lub 1800 to zawsze podjadam bo jestem głodna. Muszę sprawdzić jak będzie na 2000.

  • waniliowamufinka

    waniliowamufinka

    5 lipca 2020, 20:22

    Dla pewności skorzystalabym z kalkulatora zapotrzebowania kalorycznego, uwzględniając odpowiedni poziom aktywności. Na oko wydaje się to być dobrymi ilościami.

  • kaba2000

    kaba2000

    4 lipca 2020, 10:58

    Na pewno się uda.Trzymam kciuki.

  • marylisa

    marylisa

    3 lipca 2020, 22:45

    Też mi podobne rozkminy chodzą po głowie, chyba nie pozostaje nic innego jak spróbować, zawsze można przecież wrócić do poprzedniej kaloryczności, a jedząc 2000 przy dużej dawce ruchu raczej nie ma opcji, żeby przytyć jakoś znacząco :)

  • martucha996

    martucha996

    3 lipca 2020, 21:50

    Powodzenia 😊 Ja mam 1800 kcal i się tym najadam, wadę 78kg . Wcześniej miałam tyle samo , ale mniej ruchu i wody a waga nie spadła. Teraz mam dużo ruchu o dodadkowy trening i kroki ponad 6 tys i waga leci 😊 Musimy uczyć się na błędach i obserwować swój organizm . Trzymam kciuki

  • CzarnaOwieczka85

    CzarnaOwieczka85

    3 lipca 2020, 21:38

    Jasne, próbuj. Wtedy bedzie mniej ciaglo do podjadania:)

    • matka.desperatka

      matka.desperatka

      4 lipca 2020, 00:31

      Właśnie jak jem więcej to nie podjadam. ;)

    • CzarnaOwieczka85

      CzarnaOwieczka85

      4 lipca 2020, 05:21

      Tez o tym mowie. Ja ba poczatlu tez jadlam za malo i podjadalam i zaczynalam sie wkurzać. Zaczęłam jesc więcej, nie czulam glodu to i podjadac przestalam:)

  • kklaudia1882

    kklaudia1882

    3 lipca 2020, 20:33

    Nie przekonasz się jak nie spróbujesz. Jeżeli nie mogłaś wytrzymać na mniejszej kaloryce to jest duże prawdopodobieństwo, że jadłaś za mało. Zobacz po tygodniu jak waga się zachowa :)

    • matka.desperatka

      matka.desperatka

      4 lipca 2020, 00:30

      Też Tak myślę, że może za mało jadłam.

  • Laydee87

    Laydee87

    3 lipca 2020, 19:52

    Myślę że warto spróbować na wyższej kaloryce, jeśli jedząc mniej ciężko było Ci wytrzymać. Pijesz dostatecznie dużo wody?

    • matka.desperatka

      matka.desperatka

      3 lipca 2020, 20:13

      Myślę, że piję odpowiednią ilość wody. No chodziłam ciągle głodna, aż w końcu to olewałam i zaczynałam jeść więcej. Zobaczymy może akurat się uda.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.