Ranek zapowiadał się objecująco , podano w prognozach, że idzie front atmosferyczny z opadami, ale u nas miało padać dopiero po południu
Ale jak to prognozami bywa , nie zawsze się sprawdzają
. Zaczęło się chmurzyć i już o 10-tej padał deszcz. Padało z małymi przerwami aż do 17-tej. Z moich planów -spaceru z kijkami wyszły nici
. Mam nadzieję, że jutro mi się uda pospacerować po południu. Przed południem zostaję z pieskami w domu, bo mąż jedzie do Koszalina i wróci około południa. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli mi na spacerek. Postanowiłam, że nawet jak troszkę popada, to przy temperaturze + 25 stopni się nie rozstopię . Jak sobie odpuszczę i zaniecham spacerów , to efekty będą mizerne i znów stanę się "kanapową babą". Wierzę, że mnie poderwiecie do dalszej walki i z góry Wam za wsparcie dziękuję
Krystyna
HannaStrozyk
8 czerwca 2010, 12:33tak ladnie maszerujesz i nie odpuszczaj bo to tez daje radosc. Pozdrawiam
AgusiaZM
8 czerwca 2010, 09:29to skoro nie ma pogody na spacer z kijkami to może poćwicz trochę dywanowych ćwiczen, na nie zawsze jest dobra pogoda ;-) pozdrawiam
hezof
7 czerwca 2010, 23:43nie ociągaj się, przecież nie jesteś z cukru, buziaki, Zosia.
elasial
7 czerwca 2010, 23:41co Ty teraz. Nieśmiałość w planach,ale miałam marzenie: gdzieś w głowie :bawiłam się z moim psem na łące hasając. I to marzenie spełniłam.Wyobrażasz sobie? Umiem podskakiwać , a był czas ,że nie mogłam założyć nogi na nogę, bo mi ta z góry spadała. Dasz radę!
wiosna1956
7 czerwca 2010, 22:21hej , ja od jutra biorę się za siebie bo jestem na +2kg , mysle o diecie Dukana pozdrawiam Iwona
danutakk
7 czerwca 2010, 22:06Ja też się motywuję do działania.Bądż dobrej myśli.W końcu nam wyjdzie.Trzymam kciuki.
Rozumiee
7 czerwca 2010, 22:02Podziwiam, że w tym wieku sa kobiety które chcą zadbać o siebie :)) gratuluję i jestem pełna podziwu :) życzę jutro miłego spacerku z kijkami :)