Ostatnio koleżanka w pracy kicha i prycha i czuję że coś na mnie przelazło.......
Zapodałam sobie aspirynki i witaminki i wodę z cytryną, mam nadzieję że rano obudzę się w dobrej formie. Muszę iść w teren jutro na pomiary a jest mróz.
Trzeba być twardym a nie miękkim
A oto fotki jedzonka.
Postna zupka (warzywa zalane rosołem).
Zapodałam sobie aspirynki i witaminki i wodę z cytryną, mam nadzieję że rano obudzę się w dobrej formie. Muszę iść w teren jutro na pomiary a jest mróz.
Trzeba być twardym a nie miękkim
A oto fotki jedzonka.
Postna zupka (warzywa zalane rosołem).
Znowu warzywa, tym razem z kurczakiem obsmażonym
w papryce słodkiej i cayenne.
Na koniec jajko w bułce, trochę się przypiekło!
No i to by było na tyle!
Może niedługo będę miała więcej czasu na zdrowe gotowanie.
OnceAgain
9 grudnia 2012, 11:05Zdrówka życzę - jedzonko apetycznie wygląda :)
Czarnamania
8 grudnia 2012, 18:304 h z przerwami rozmawiam:) z nim:) bez przesady, aż tak nie dałam się ponieść. :Poza ty, nie wiem z czego ty się chcesz dziewczyno odchudzać:) Z kości na ości?:) Pozdrowienia. Zupka rzeczywiście postna, ale reszta całkiem pysznie wygląda:)Pozdrawiam
krcw
7 grudnia 2012, 23:14wygląda smakowicie:D
basterowa
7 grudnia 2012, 22:26Moja ulubiona buła! :D Obiad pyszny! Uważaj na siebie! U mnie w domu angina była, na razie czuję się dobrze, oby i Ciebie i mnie choróbsko ominęło!
chcebycpieknaaaa
7 grudnia 2012, 22:16jajko w bułce? jak to zeobiłaś?;))
liliputek91
7 grudnia 2012, 21:44pyszności:P
anikah
7 grudnia 2012, 21:37fajne ;) obiad i kolacje sama bym wciągnęła ;p