Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1175
Komentarzy: 25
Założony: 7 maja 2013
Ostatni wpis: 14 maja 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
moja.vitalia

kobieta, 33 lat, Szczecin

170 cm, 65.90 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: CEL: 65 kg; --> 60 kg --> 57-56 kg --> utrzymanie wagi/wymodelowanie ciała.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 maja 2013 , Komentarze (6)

65,9 kg? no to nieźle...


DZIEŃ DZIEWIĄTY
14 maja 2013



posiłek (ok. 08:00):
- muesli z mlekiem
- sok jabłkowy

posiłek (ok. 12:00):
- dwa ciasteczka BelVita
- kromka pełnoziar. chleba z drobiową szynką i ketchupem (tak mi smak naszedł - no cóż)

posiłek (ok. 15:00):
- łosoś w bulionie warzywnym z kaszką kuskus w sosie pomidorowym i szczypiorkiem
- jajko na twardo
- kawa z mlekiem
(bo mi wczoraj smakowało)

posiłek (ok. 18:00):
-
4 kostki czekolady z orzechami...zabijcie mnie

dodatkowo:

- woda ;)



Dopiero 12 ale na chwilę obecną coś mi się wydaje że ćwiczeń dziś nie będzie...zobaczymy...jakoś tak nie na siłach się czuję.

______________________________________________

Zżarłam czekoladę, nie ćwiczyłam, czuję się beznadziejnie!

13 maja 2013 , Komentarze (6)

DZIEŃ ÓSMY
13 maja 2013



posiłek (ok. 08:00):
- muesli z mlekiem
- sok jabłkowy

posiłek (ok. 12:00):
- dwa ciasteczka BelVita
- jogurt z ziarnami zbóż i śliwką

posiłek (ok. 15:00):
- łosoś w bulionie warzywnym z kaszką kuskus w sosie pomidorowym i szczypiorkiem
- jajko na twardo
- kawa z mlekiem
(o rany, jakie to było smaczne!)

posiłek (ok. 18:00):
-
kromka pełnoziar. chleba z pomidorem i ogórkiem
- zielona herbata

dodatkowo:

- woda ;)

aktywność:
ok 35 min E.C. - SKALPEL


Tak się zastanawiam...czy ja nie przyjmuję za dużo węglowodanów?
Poradźcie mi, czy zmienić coś w diecie.

Pozdrawiam. :)

12 maja 2013 , Komentarze (5)

DZIEŃ SIÓDMY
12 maja 2013



posiłek (ok. 12:00):
- muesli z mlekiem
- sok pomarańczowy

posiłek (ok. 15:00):
- kromka pełnoziar. chleba z sałatą, pomidorem i ogórkiem
- kawa z mlekiem

posiłek (ok. 18:00):
- jeszcze nie wiem

dodatkowo:
- woda ;)
- zielona herbata


No i nie poćwiczyłam wczoraj.

Ale myślę, że należy mi się odpoczynek od wysiłku fizycznego.
Tym bardziej, że ćwiczyłam codziennie. ;)
Co o tym myślicie?

Dziś wstałam bardzo późno, mało spałam i jestem zmęczona.
Rano waga pokazała spadek o 1,5 kg z czego bardzo się cieszę.
Bo to oznacza, że zdrowo tracę wagę.
Tym bardziej, że sporo jem, nie chodzę głodna, nie meczę się dietą tak jak wcześniej.
Bo było wcześniej...

Tak, tak.
Nie pochwaliłam się ale mam już za sobą utratę 18 kg.

Samą dietą, co oczywiście było błędem, bo ciało wygląda teraz jak wygląda.
Później powróciły 4 kg.
Oczywiście z tym co było nie ma porównania.
Niebo a ziemia.
No ale mam zamiar to jeszcze skorygować :)

Wy trzymacie kciuki za mnie,
Ja za Was
i brniemy do przodu!

POZDRAWIAM!


11 maja 2013 , Skomentuj

DZIEŃ SZÓSTY
11 maja 2013



posiłek (ok. 9:00):
- jajecznica (4 plasterki wędliny drobiowej, 2 jajka, szczypiorek)
- sok pomarańczowy

posiłek (ok. 12:00):
- 2 ciasteczka BelVita
- kawa z mlekiem
- pomarańcza

posiłek (ok. 15:00):
- kromka pełnoziar. chleba z twarożkiem, pestkami dyni i słonecznika
- sok pomarańczowy


posiłek (ok. 18:00):
- tuńczyk z serkiem feta

dodatkowo:
- woda ;)
- zielona herbata

Jeszcze nie ćwiczyłam, cały dzień w książkach.
Jak myślicie odpuścić sobie na dziś?
Czy spiąć tłusty tyłek? :)



10 maja 2013 , Komentarze (5)

DZIEŃ PIĄTY
10 maja 2013



śniadanie:
- kromka pełnoziar. chleba z pomidorem
- sok pomarańczowy


dodatkowo:
- woda ;)
- ponad litr soku pomarańczowego


ćwiczenia:
ok. 35 min - E.C. Skalpel

Oj dziś było ciężko, myślałam, że nie dożyję do wieczora. Pseudo grypa żołądkowa dopadła mnie nie wiadomo skąd. Zdążyłam zjeść śniadanie i na tym się skończyło. Cały dzień na soczku i w łóżku. Jestem potwornie głodna. Niedawno się obudziłam, głodna jak diabli, ale postanowiłam już nie jeść. Tylko płyny.
A co najlepsze...właśnie skończyłam SKALPEL!
Jestem spocona, zmęczona ale zadowolona. :)


9 maja 2013 , Komentarze (3)


DZIEŃ CZWARTY
9 maja 2013



śniadanie:
- kromka pełnoziar. chleba z sałatą, pomidorem, ogórkiem i drobiową wędliną
- sok jabłkowy

obiad:
- pierś kurczaka smażona w 'papirusie' + 1/4 filiżanki kaszki kuskus z marchewką i groszkiem
- woda
(obiad dziś zdecydowanie zbyt obfity)

podwieczorek:
- sałatka owocowa i kawa z karmelem (Columbus Coffee)

kolacja:
- muesli z mlekiem
- sok pomarańczowy

dodatkowo:
- woda ;)
- 10 migdałków


ćwiczenia:
ok. 35 min - E.C. Skalpel - przed śniadaniem


Myślałam, że dziś nie dam rady z ćwiczeniami. Brzuch mi wykręca comiesięczną torturą, ale udało się! Jestem z siebie dumna. W następnym tygodniu chciałabym wygenerować trochę więcej czasu na ćwiczenia, ale nie wiem czy się uda, bo nawał pracy na uczelni, a szykuje się jeszcze większe tornado :)



Pozdrawiam Was gorąco...

Jeśli w ogóle ktoś to czyta ;)

8 maja 2013 , Skomentuj

DZIEŃ TRZECI
8 maja 2013



Moje dzisiejsze cyferki przedstawiają się właśnie tak.

Będę się starała ćwiczyć 5 - 4 razy w tygodniu.
Po przyzwyczajeniu mięśni do wysiłku chciałabym zacząć też biegać.

Chciałabym spalić z całości tkankę tłuszczową bo jestem bardzo nalana.
Mam miękkie ciało i muszę je wzmocnić i wymodelować.
Może macie dla mnie jakieś rady? :)

Jak myślicie lepiej ćwiczyć przed czy po posiłku?
Mi osobiście lepiej wykonuje się ćwiczenia przed, lub po ewentualnym lekkim zalaniu żołądka płatkami i odczekaniem godziny lub dwóch, tylko że po jedzeniu robię się leniwa i zapał do aktywności fizycznej spada.


śniadanie:

- kromka chleba pełnoziarnistego + listek sałaty + wędlina drobiowa + plasterek pomidora i ogórka;
- sok pomarańczowy

obiad:
- marchewka z groszkiem
- pierś z kurczaka w ziołach gotowana na parze
- sok jabłkowy

podwieczorek:
- banan

kolacja:
- muesli z mlekiem

dodatkowo:
woda ;)


ćwiczenia:
ok. 35 min - E.C. Skalpel - przed śniadaniem
10 min hulahop

7 maja 2013 , Skomentuj

DZIEŃ DRUGI
7 maja 2013


śniadanie 1:
- kawa

śniadanie 2:
- muesli z jogurtem
- sok jabłkowy

obiad:
- sałata, ogórek, szczypiorek z jogurtem naturalnym + pestki słonecznika i dyni + tuńczyk + feta
- woda

podwieczorek:
- jabłko

kolacja:
- kanapka (twarożek wiejski z pestkami dyni i słonecznika na pęłnoziarnistej kromce chleba)
- sok pomarańczowy

dodatkowo:
woda ;)


ćwiczenia:
ok. 35 min - E.C. Skalpel - przed 2-gim śniadaniem
10 min - hulahop

7 maja 2013 , Skomentuj

DZIEŃ PIERWSZY
6 maja 2013


śniadanie:

- kromka chleba pełnoziarnistego + listek sałaty + wędlina drobiowa + plasterek pomidora i ogórka;
- sok jabłkowy

obiad:
- sałata, ogórek, szczypiorek z jogurtem naturalnym + pestki słonecznika i dyni
- pierś z kurczaka
- sok jabłkowy

podwieczorek:
- banan

kolacja:
- tak jak śniadanie
- kawa

dodatkowo:
woda ;)


ćwiczenia:
ok. 35 min - E.C. Skalpel - przed śniadaniem




Oto moja figura i zaniedbane ciało.


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.